kobieta w pracy..

Rozmowy ogólne.

Postprzez mahika » 21 sty 2011, o 14:21

ja toże zboczyłam :lol:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez ewka » 21 sty 2011, o 14:22

No to kończymy :papa2:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Abssinth » 21 sty 2011, o 14:23

nosz wszedzie ci zboczency, pani kochana, gdzie sie nie ruszysz.... :P
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 21 sty 2011, o 14:24

"Kobiety są zbocz... ups, gorące.." :lol:
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Postprzez ewka » 21 sty 2011, o 14:26

Abssinth napisał(a):nosz wszedzie ci zboczency, pani kochana, gdzie sie nie ruszysz.... :P

No i gdybym chciała to przeczytać tak, jak Ty przeczytałaś Kasiorka... to też bym musiała się oflagować :D
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Abssinth » 21 sty 2011, o 14:33

well coz
sa wszedzie :)
czaja sie pod lozkiem i w internecie :) i jednocza:)


dzisiaj na przyklad jest miedzynarodowy dzien fetyszu :)

http://en.wikipedia.org/wiki/International_Fetish_Day

nie wskazuje na to, ze wszystkie Ewki to fetyszysci albo zboczency, zauwaz :P
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez ewka » 21 sty 2011, o 14:35

Abssinth napisał(a):nie wskazuje na to, ze wszystkie Ewki to fetyszysci albo zboczency, zauwaz :P

Właśnie TO próbuję Ci cały czas powiedzieć :D
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 21 sty 2011, o 14:55

PodniebnaSpacerowiczka napisał(a):"Kobiety są zbocz... ups, gorące.." :lol:


Jakby nie było, to w oryginalnym tekście tej piosenki też znajdujemy generalizację... ponieważ nie wszystkie są gorące.

Bez ogólników rasa ludzka chyba się nie obejdzie :-/.


Okey, biorę się za sprzątanie.
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Postprzez kajunia » 21 sty 2011, o 15:07

---------- 14:04 21.01.2011 ----------

ewka napisał(a):Czy naprawdę zaprzeczasz, że kobiety nie podchodzą do wielu spraw bardziej emocjonalnie, niż mężczyźni? Tak po prostu jest. Oczywiście, że nie wszystkie... tak jak nie każdy Polak jest słowiańsko gościnny, choć tak jesteśmy postrzegani. Jak nie każda Polka ma słowiańską urodę i blond warkocz.

Ogólnienia to nic złego. Wg mnie[/color] :)


Zależy.. jeśli te ogólniki są krzywdzące to jest to moim zdaniem coś złego. A teza bardzo ogólna, niepoparta żadnymi badaniami, jako że "kobiety nie nadają się z zasady na kierownicze stanowiska z racji swojej emocjonalności" są krzywdzące. I w zasadzie to taki samobój... Jak mamy walczyć z dyskryminacją w zakładach pracy, jeśli same o sobie mamy takie zdanie? Oczywiście szanuję Twój pogląd. Moim zdaniem predyspozycje na takie stanowisko nie zależą od płci. Zresztą... emocjonalność to nie to samo co histeryczność i skłonność do podejmowania decyzji na podstawie emocji. Emocjonalność to również empatyczność, cecha równie potrzebna w zarządzaniu co umiejętność obiektywnej oceny.

---------- 14:07 ----------

ewka napisał(a):
Abssinth napisał(a):jesli powiem, ze kobiety sa glupie, a potem powiem, ze no niestety to kobiety kreuja swoj obraz glupich, a ja go tylko tutaj opisuje - co wtedy?

Co wtedy? Jak dla mnie - nic. Opisujesz swoją obserwację, ot i tyle.



Może po prostu zabrakło określenia "moim zdaniem"...
Avatar użytkownika
kajunia
 
Posty: 517
Dołączył(a): 22 gru 2008, o 10:14

Postprzez Księżycowa » 21 sty 2011, o 15:56

Abssinith nie powiedziałam, że wszystkie kobiety BEZ WYJĄTKU się na kierowników nie nadają. Zdaję sobie sprawę, że taki ogólnik mógł być różnie odebrany... Nikogo urazić nie chciałam. Ja osobiście miałam porównanie z kierowniczkami kobietami i to nie był pojedynczy raz i kierownikami facetami i niestety takie jest moje zdanie... Nie napisałam nigdzie, że jeśli kobieta jest kierownikiem, to z pewnością się do tego nie nadaje...

Moja siostra w sklepie jest też kierownikiem i jestem pewna, że jej pracownice mają z nią jak u Pana Boga za piecem w porównaniu z tym, co miały wcześniej. Za nim moja siostra została kierownikiem, to też miała zwierzchnika i dio dziś pamiętam jaka wracała roztrzęsiona po pracy.

Zdziwiło mnie powyższe potraktowanie kasiorka więc o tym napisałam.


Dziękuję dziewczęta za wstawiennictwo :wink: Jakby nie było też należę do płci żeńskiej, uważacie, że sama bym siebie obraziła? Gdyby kiedyś przyszło mi być kierownikiem, to na pewno nie czepiałabym się pierdół, typu metki na opakowaniach i godzinie jaka tam widnieje, tylko tym, że może warto zamknąć na czas rozliczenia drzwi i wywiesić informację, by nie rozgrzewać kilentów i zadbać o ich zdrowie :lol:

Sansevieria może jakoś podświadomie to działa, aczkolwiek na płaszczyźnie świadomej staram się nad tym panować...
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Postprzez Abssinth » 21 sty 2011, o 16:07

wracajac na temat - faktycznie, czas mi przeprosic :)

uogolniajac, czepiam sie ogolnie ogolnikow, nie chodzi o Ciebie Kasiorku , tylko o wszystkich, ktorzy takowe stosuja.


i nawet wlasnie - nieswiadomie, jak piszesz, podkopujemy czasem siebie samych, uzywajac ogolnikow.
(staram sie moje wycinac nawet z ustnych wypowiedzi, ale i tak sie czasem jakies wkradna, paskudy jedne)

sciski :)
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez caterpillar » 21 sty 2011, o 16:19

Obrazek



:D
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 21 sty 2011, o 16:45

Albo SZEFOWA :lol:.
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Postprzez Księżycowa » 21 sty 2011, o 16:51

Heheh Cat przypomniałaś mi coś : nasz kierownik na stacji napisał na drzwiach biura ,,Nie traćcie nadziei Wy, którzy tu wchodzicie", albo ,, Nawet najsilniejsi przezywają chwile zwątpienia"

Takie humorystyczno motywujące...

Później się sypło wróciła ta wredna baba... Pan P, który to pisał dziś pracuje ostatni dzień, kierownika poprzedniego przeniesli i dooopa. Fajny zespół był... już nie ma a szkoda...
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Postprzez mahika » 21 sty 2011, o 16:58

---------- 15:55 21.01.2011 ----------

ewka napisał(a):
Abssinth napisał(a):nosz wszedzie ci zboczency, pani kochana, gdzie sie nie ruszysz.... :P

No i gdybym chciała to przeczytać tak, jak Ty przeczytałaś Kasiorka... to też bym musiała się oflagować :D


Zależy co kryje sie pod pojęciem zboczenie, czy brac pod uwagę definicję książkową, czy zasadę określania jednostki przez społeczeństwo, czy osobiste odczucia. Jestem pewna że znalazłby sie ktoś na całym świecie kto uznał by jakieś Twoje lub moje działania za zboczone :lol:

---------- 15:58 ----------

PodniebnaSpacerowiczka napisał(a):
PodniebnaSpacerowiczka napisał(a):"Kobiety są zbocz... ups, gorące.." :lol:


Jakby nie było, to w oryginalnym tekście tej piosenki też znajdujemy generalizację... ponieważ nie wszystkie są gorące.


No jak zmarzną to są zimne. Nawet i faceci, czyli generalizując cała populacja - jest gorąca jak temperatura spada i jest zimna jak temperatura maleje :lol:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 333 gości