paranoja z zaręczynami

Problemy z partnerami.

Postprzez sikorka » 17 sty 2011, o 21:55

---------- 20:52 17.01.2011 ----------

inka85 napisał(a):w sobotę mi się oświadczył!

inka, to fantastyczna wiadomosc :) oswiadczyny to cudowna i niezapomniana chwila - wiem cos o tym i szczerze gratuluje :kwiatek:

---------- 20:55 ----------

mahika napisał(a):właściwie nie ma czego gratulować,

:shock: bez komentarza :roll: czy Ty sie czasem nie mozesz ugryzc w jezyk zanim wyrzadzisz komus slowna krzywde podobnymi tekstami?
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez mahika » 17 sty 2011, o 21:56

pilnuj siebie
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez kajunia » 18 sty 2011, o 00:19

Ja również gratuluję Inko i życzę Wam obojgu wiele szczęścia :) :buziaki:
Avatar użytkownika
kajunia
 
Posty: 517
Dołączył(a): 22 gru 2008, o 10:14

Postprzez biscuit » 18 sty 2011, o 02:46

Mimo braku uregulowania instytucji zaręczyn w aktualnie obowiązującym prawie rodzinnym złożona drugiej osobie obietnica zawarcia małżeństwa (zaręczyny w zwyczajowym znaczeniu tego słowa) może mieć jednak prawne reperkusje normatywne. Nie da się zastosować do takiej obietnicy konstrukcji umowy przedwstępnej z art. 389 i 390 k.c. nawet jednak gdyby pokusić się o ocenę zaręczyn na gruncie obu przepisów, to i tak nie da się zastosować skutku silniejszego umowy przedwstępnej, tzn. zmusić opornego narzeczonego do zawarci małżeństwa. Z obietnicy zawarcia małżeństwa mogą jednak powstać pewne roszczenia majątkowe w postaci: żądania zwrotu kwot wydatkowanych na uzasadnione przygotowania do ślubu (roszczenie można byłoby oprzeć na art. 415 k.c.) żądania zwrotu podarunków zaręczynowych bądź to przy zastosowaniu konstrukcji darowizny warunkowej lub też na podstawie przepisów o nienależnym świadczeniu (art. 410 k.c.) z argumentacją, że skoro ktoś uchyla się od zawarcia małżeństwa, odpadła podstawa prawna dla podarunku zaręczynowego.
doduś napisał(a):no ja myślę, że tu specjalista bardzo się przydał

ewka napisał(a): I dlatego jest pięknie i kolorowo :D

sikorka napisał(a): to fantastyczna wiadomosc :)

ewka napisał(a):I tu się z Tobą całkowicie zgadzam, Sikorko.

sikorka napisał(a): dokladnie :ok:
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Postprzez Filemon » 18 sty 2011, o 03:24

ciacho... ;) sam nie wiem czemu, ale Twoja wypowiedź wydaje mi się jakimś nieprzyjemnym zgrzytem na tle dosyć powszechnej radości, która tu zapanowała... ;)

chyba bałbym się zaprosić Cię na swój ślub, bo jakoś tak ze... złą wróżką by mi się kojarzyło i bałbym się, że to wszystko... diabli wezmą! ;) :lol:

p.s.
jak dla mnie coś jest w tych zastrzeżeniach, które zgłaszała kajunia... choć jednocześnie rozumiem autorkę wątku, że po 4 latach, to można już zacząć tracić cierpliwość... niemniej te uwagi kajuni do mnie przemawiają i wydają mi się istotne... a wypowiedź biscuit odbieram jako ironiczne rozwinięcie tego typu czy też podobnego rodzaju zastrzeżeń...

p.s.2
sikorka, a mahika przecież wyraziła więcej niż raz radość z powodu spełnionych pragnień inki... :) mimo że uznała gratulacje za nieadekwatne (z Jej punktu widzenia...), dlatego nie mam odczucia, żeby Jej zachowanie było krzywdzące...
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez ewka » 18 sty 2011, o 08:06

biscuit napisał(a):
doduś napisał(a):no ja myślę, że tu specjalista bardzo się przydał

ewka napisał(a): I dlatego jest pięknie i kolorowo :D

sikorka napisał(a): to fantastyczna wiadomosc :)

ewka napisał(a):I tu się z Tobą całkowicie zgadzam, Sikorko.

sikorka napisał(a): dokladnie :ok:

W porannej pomroczności :) nie potrafię zrozumieć, "co autor chciał przez to powiedzieć".
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez mahika » 18 sty 2011, o 11:11

---------- 10:08 18.01.2011 ----------

Może autor sam potwierdził swoje sowa - Waszymi :lol:

---------- 10:11 ----------

Filemon, nie warto :) :kwiatek:
następnym razem palnę puste ale głośne GRATULACJE...

Serio, jak Inka napisała to radość poczułam że będzie jej teraz lepiej, że jest po jej myśli...

W wątku "do samotnych matek..." Impresja napisała jedno fajne zdanie, odnośnie tematu...
co do reszty - nie skomentuję (tak naprawdę):roll:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez sikorka » 18 sty 2011, o 13:35

---------- 12:34 18.01.2011 ----------

Filemon napisał(a):nie mam odczucia, żeby Jej zachowanie było krzywdzące...

filemonie, badz spokojny - nie oczekuje od Ciebie bys takowe odczucie mial ;) :luzik: ja jako ja pisze o swoich odczuciach i nikogo nie namawiam, by mial podobnie czy wrecz identycznie.

biscuit, wprawdzie nie bardzo wiem czemu sluzy Twoja wypowiedz ale dobrze wiedziec ze takie przepisy istnieja :ok:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez Filemon » 19 sty 2011, o 00:22

sikorka napisał(a):
Filemon napisał(a):nie mam odczucia, żeby Jej zachowanie było krzywdzące...

filemonie, badz spokojny - nie oczekuje od Ciebie bys takowe odczucie mial ;) :luzik: ja jako ja pisze o swoich odczuciach i nikogo nie namawiam, by mial podobnie czy wrecz identycznie.


sikorko, jeśli ktoś komuś nie składa gratulacji, natomiast wyraża radość, że spełniły się pragnienia tej osoby, to nie można tego określić jako zachowanie krzywdzące... - niezależnie od Twoich czy moich odczuć: patrząc na proste fakty, po prostu... (i to nawet gdyby ktoś... poczuł się pokrzywdzony! ;) )

wyrażenie zadowolenia i radości jako reakcja na czyjeś szczęście i spełnienie pragnień nie jest czynieniem krzywdy... :)
podobnie jak stwierdzenie faktu, że nie widzi się powodu do gratulacji... (ot co najwyżej można to potraktować jako niekonwencjonalne, odbiegające od powszechnie przyjętych zwyczajów, zachowanie...)
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez caterpillar » 19 sty 2011, o 00:32

bez komentarza czy Ty sie czasem nie mozesz ugryzc w jezyk zanim wyrzadzisz komus slowna krzywde podobnymi tekstami?


gryz sie mahika gryz! na mowienie tego co mysle ma tylko patent krolowa

:P
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez mahika » 19 sty 2011, o 08:16

ZAUWAŻYŁAM wczoraj he he ;)
no ale baa, zawsze byli równi i równiejsi ;)
najwyżej zostanę skazana na banicję :twisted:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez sikorka » 19 sty 2011, o 15:43

Filemon napisał(a):
sikorko, jeśli ktoś komuś nie składa gratulacji, natomiast wyraża radość, że spełniły się pragnienia tej osoby, to nie można tego określić jako zachowanie krzywdzące...

nie mozna powiadasz? (to z jakiegos paragrafu jest? :roll: ) - wiesz, jak dla mnie sam fakt nie skladania gratulacji (w sensie przemilczenia) nie jest niczym nagannym, ale stwierdzenie, ze sie gratulacji skladac nie bedzie, bo nie ma czego gratulowac jest dla mnie ... hmm... no powiedzmy sobie delikatnie - niegrzeczny a co za tym idzie Autor moze to odczytac jako cos chamskiego, krzywdzacego.
fil, czy mozemy przystac na tym, ze mahika lubi jablka a ja nie? :roll: czy jednak bedziesz nadal mnie przekonywal, ze skoro mahika lubi jablka to ja nie powinnam ich nie lubic? i czy w kazdym watku w ktorym nie zgadzam sie z mahika zamierzasz dodac swoje 3 grosze? mysle ze mozesz nas dwie spokojnie zostawic same, bo jak widzisz dobrze sobie radzimy. tymbardziej, ze sama mahika juz ktorys raz z kolei daje Ci do zrozumienia ze nie warto - wiec moze wedle zyczenia sie nie odzywaj.
jakos w watku sinuhe o oswiadczynach nie zauwazylam zeby sie mahika jakos zblamowala jego oswiadczynami i wyrazila zdanie, ze wlasciwie przeciez nie ma sie czym chwalic a wrecz przeciwnie.

nie wiem jakbys sie czul jakbys w swoim watku podzielil sie radosna dla Ciebie nowina, na ktora czekasz od dawna i sprawila Ci ona wielka radosc i uslyszal test typu wlasciwie nie ma czego gratulowac .... mysle, ze czasem warto ugryzc sie w jezyk zanim palnie sie podobny tekscik.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez mahika » 19 sty 2011, o 16:30

Sikorko, a Tobie zasugerowałam, żebyś pilnowała siebie a nie mnie.
Filemon ma rację pisząc
jeśli ktoś komuś nie składa gratulacji, natomiast wyraża radość, że spełniły się pragnienia tej osoby, to nie można tego określić jako zachowanie krzywdzące...


oraz
wyrażenie zadowolenia i radości jako reakcja na czyjeś szczęście i spełnienie pragnień nie jest czynieniem krzywdy... Smile
podobnie jak stwierdzenie faktu, że nie widzi się powodu do gratulacji... (ot co najwyżej można to potraktować jako niekonwencjonalne, odbiegające od powszechnie przyjętych zwyczajów, zachowanie...)


Większość rzeczy o których piszesz jest twoją nadinterpretacją i nieodpartą chęcią przedstawienia mnie w jakimś strasznie niefajnym świetle.
Dla mnie to jest niezrozumiałe i nie mam pojęcia CO CHCESZ przez to osiągnąć :)
Ale skoro masz potrzebę.... :)

Ewentualnie popilnuj sobie impresje, która z uśmiechem na ustach mówi samodzielnie wychowującej matce z dzieckiem "trzeba było nie dawać dupy pierwszemu lepszemu" a wg ciebie to akurat jest na miejscu, jest ok i nie jest krzywdzące dla żadnej kobiety :)


sikorka napisał(a):bez komentarza


miało być bez komentarza, a tymczasem

:lol:

PS. Nie zreformujesz mnie, zwłaszcza na swoje podobieństwo :P wiec daremny twój trud. Zejdź wreszcie ze mnie z łaski swojej. :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez sikorka » 19 sty 2011, o 17:09

mahika napisał(a):

Ewentualnie popilnuj sobie impresje, która z uśmiechem na ustach mówi samodzielnie wychowującej matce z dzieckiem "trzeba było nie dawać dupy pierwszemu lepszemu" a wg ciebie to akurat jest na miejscu, jest ok i nie jest krzywdzące dla żadnej kobiety :)



ze co prosze? :shock:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez ewka » 19 sty 2011, o 17:10

:haha:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 106 gości

cron