Rozwalona wewnetrzenie po pobycie w PL...

Problemy związane z depresją.

Rozwalona wewnetrzenie po pobycie w PL...

Postprzez Megie » 17 sty 2011, o 21:00

Bylam 2tyg. w Pl. Spotkalam sie z rodzina w tym rowniez z bratem i jego zona i dzieciakami. Brata nie widzialam ze 4 lata. Jest z nim gorzej niz myslalam....zle ..bardzo zle..nawet nie dalo sie z Nim rozmawiac..jest uzalezniony od alkoholu..
Ojciec tez tak sobie - chory ale nie daje rady, ciagle przegrywa z nalogiem...

nie wytrzymalam i znowu wybuchlam- atak zlosci/furia a potem wyrzuty...

ja myslalam, ze jakos sie pozbieralam jesli chodzi o DDA..ale nie prawda...jak widac..za bardzo to we mnie uderza..
jutro mam isc do lekarza..nie wiem jak w tym obcym jezyku mam mowic o tym wszystkim co we mnie siedzi..nie wyobrazam sobie tego..

zajadam stres...i nic mnie nie cieszy...
mam nadzieje, ze znajde kogos kto bedzie chcial mnei wysluchac..szukam jakiejsc terapii- tym razem chce sie rozliczyc do konca...
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez laissez_faire » 17 sty 2011, o 22:55

:pocieszacz:
laissez_faire
 
Posty: 472
Dołączył(a): 10 lut 2009, o 20:47
Lokalizacja: Wroclaw

Postprzez bunia » 17 sty 2011, o 22:59

Dasz rade Megie...nie spiesz sie tzn. wytlumacz na spokojnie o co chodzi.....trzymam kciuki :tak:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Filemon » 17 sty 2011, o 23:13

pozdrawiam Cię serdecznie i... trzymam kciuki! :)

:kwiatek2: :slonko: :kwiatek2:
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez Abssinth » 18 sty 2011, o 12:45

byc moze...pomoglaby Ci literatura w jezyku polskim? Wiem, ze nic nie zastapi terapii, ale ksiazki moglyby pomoc...nie zaglebialam sie w tematyke DDA, ale mysle, ze na pewno duzo jest na ten temat napisane...

'toksyczni rodzice' susan forward , niesamowicie przydatna..

sciskam mocno,
A.
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez pozytywnieinna » 18 sty 2011, o 21:38

wpadnij z mlodym do Danii, blisko masz, niania moja dotrze, dzieciaki zostawimy z nia, a same zamkniemy sie w komorce i bedziemy ukrywac sie przed swiatem :lol:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez Megie » 19 sty 2011, o 08:38

dziekuje Wam za wpisy..

bylam wczoraj na jednej rozmowie w poradni zdrowia psychicznego i mam telefon teraz do nich..zawsze moge zadzwonic, przyjechac albo i sami do mnie przyjada jak bede chciala i jak zle bede sie czula..dobrze miec takie miejsce..tam nawet mozna nocowac od czasu do czasu jak sie ma problemy w domu i chce sie miec odskocznie- dobrze jest to zorganizowane w tym kraju..

Na terapie dlugoterminowa jednak musze czekac w kolejce nawet do pol roku..no ale jestem juz w takiej kolejce..wiec krok do przodu..
znalazlam sobie dodatkowo terapie przez neta po polsku, wiec do tego czasu bede miala to cos..

Abbs- dziekuje za polecona ksiazke, wczoraj zaczelam czytac i doszlam do etapu "wypierania" zlych zdarzen i racjonalizacji i cos mi nie pasuje..jest cos co pamietam z przeszlosci co niepasuje mi do calej ukladanki..problem jest taki, ze probowalam juz pytac rodzenstwa o to, ale Oni "wypieraja" i mowia ze tak nie moglo byc, ze cos mi sie pomylilo..i nie mam dowodu na to czy sobie cos wymyslilam czy tak bylo..juz kiedys na terapi tez sie tu zatrzymalam i koniec..zapomialam znowu..ale wiem ze cos niegra w tym obszarze..

Pozytywna- chetnie bym Cie odwiedzila..bo to rzeczywiscie niedaleko- prom mam pod nosem..moment i jestem w Dani :)
ale zamkniecie w komorce chybaby na nas nie za dobrze wplynelo- musisz sie zgodzic..:)
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez Sansevieria » 19 sty 2011, o 10:46

Megie, jeśli masz takie wspomnienie to - spróbuj uwierzyć sobie. Nawet jesli wydaje Ci się całkiem nieracjonalne i nawet jeśli wszyscy zaprzeczają. Przypuszczam, że są powody do takiego zaprzeczania, ale do diaska, czemu miałabyś sobie coś uroić? Zwłaszcza jesli w terapii się na tym wspomnieniu zatrzymałaś. Czasem takie jedno zdarzenie jest tym, które powoduje, że wszystko co "po nim" układa się niedobrze, jak w puzzlu - wystarszy jeden kawałek "nieba" wepchnąć gdzieś na siłę i całość jest nie do ułożenia, choć pozornie pasuje.
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Witaj

Postprzez sojkos » 21 sty 2011, o 21:17

Za bardzo sie przejmujesz.A kto sie Toba przejmuje?
sojkos
 
Posty: 22
Dołączył(a): 2 lip 2010, o 17:26

Postprzez Megie » 21 sty 2011, o 21:46

mysle, ze jest kilka osob na Tym Swiecie na pewno, ktore sie mna przejmują..no ale ja sie przejmuje za bardzo to na 100%! Umre pewnie wczesniej przez stres..chociaz z wiekiem staje sie troszke bardziej odporna..

Wlasnie nie wiem, czemu mialabym sobie cos wymyslec? Mysle, ze pewnie mialo to miejsce..bo musialam miec z 4-5lat..ale i tak to do mnei nie dociera..to tak jak sen-byl ale to tylko sen..
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

ym

Postprzez sojkos » 21 sty 2011, o 21:50

Cos boli i czlowiek uodparnia sie a jesli to nie pomaga lub sa problemy to szuka ucieczki i tutaj lepiej wybrac mniejsze zlo lub z mila checia polecam wieksze:).Pozdrawiam.
sojkos
 
Posty: 22
Dołączył(a): 2 lip 2010, o 17:26

Postprzez Megie » 21 sty 2011, o 21:58

powiem ci Sojkos ze nie zajarzylam..jak mozesz to rozwin mysl..bo nie do konca rozumiem jak mam to do siebie odniesc..
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez sojkos » 21 sty 2011, o 22:11

Przejmowanie sie w duzych ilosciach jest negatywne a to sklonosc do pojscia w ciemna strone mocy,znajdziesz sposob bo organizm nie wytrzyma i zacznie sie bronic albo polegniesz i tutaj roznie sie moze potoczyc.
sojkos
 
Posty: 22
Dołączył(a): 2 lip 2010, o 17:26

Postprzez Megie » 21 sty 2011, o 22:15

narazie mam terapie..wiec moze az tak ze mna zle nie bedzie
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez sojkos » 21 sty 2011, o 22:17

good luck :)
sojkos
 
Posty: 22
Dołączył(a): 2 lip 2010, o 17:26

Następna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości