Do zobaczenia...

[prince]

Jutro idę do psychiatryka.Z tego co mi powiedzieli to na conajmniej 2 miesiące.Więc chciałem się z Wami pożegnać i wyrazić nadzieje ze po tym czasie znów się tu zjawię.
Boję się jak jasny pieron...choć to nie pierwszyzna dla mnie...bardzo,bardzo się boję...

Jak kto ma ochotę mi coś życzyć to nie zdrowia ani powodzenia ale tego bym tam odnalazł nadzieję i wiarę w to że kiedyś może będzie lepiej...że mogę choć po części wyzdrowieć...bo wiarę w to utraciłem gdzieś po drodze,nawet już nie pamiętam kiedy.

Trzymajcie się,Kochani.Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie.Do (mam nadzieję) zobaczenia.

prince

[bunia]

Trzym sie ...iii wracaj

[Abssinth]

sciskam Cie prince...wroc do nas
xxx

[marie89]

Nadziei i siły prince... nadziei i siły;)

[Sansevieria]

Wiary w wyzdrowienie, nadziei i ... czekam na Twój powrót na forum

[oliwia]

Prince życzę Ci z calego serca powrotu do zdrowia i szcześcia!!!!

[nemo]

pomyśl o zielonych łąkach
przywołaj w myślach śpiew ptaków
w nozdrzach poczuj zapach traw
niech Twoje mysli zatańczą z piękną muzyką
zapomnij o strachu
albo nie
zaproś go na łąkę
uśmiechnij sie do niego

albo wiesz co
zapakuj ten strach i zaadresuj do nemo
może w drodze sam się ulotni
zamieni w lekka mgłę
i odpłynie w nieznane


będę Cię wspierać myślami
trzymaj się
wszystkiego dobrego Prince

[Filemon]

prince, moja najbliższa przyjaciółka właśnie wyszła ze szpitala, gdzie znalazła się dosyć niespodziewanie, po raz drugi w życiu, po kilku latach zdrowia i powrotu do normalnego życia...

przechodzi teraz rehabilitację - jest Jej ciężko, ciężej niż myślała, ale dochodzi do siebie i jest pełna nadziei na powrót do w miarę normalnego życia... dobrzeje z tygodnia na tydzień i czuję to w kontakcie z Nią...

bardzo wiele znaczy nadzieja i wiara w to, że powrót do zdrowia, przynajmniej w jakiejś części jest możliwy... dlatego z całego serca tej nadziei Ci życzę i tego, żeby udało Ci się uwierzyć w dobre możliwości i zmiany, które jeszcze może przynieść nam życie i to czasem nawet wówczas kiedy sami nie bardzo potrafimy sobie poradzić i coś wywalczyć...

p.s.
bardzo mi się podoba, to co napisane przez nemo, powyżej...
mnie samemu dodały te słowa otuchy...

[prince]

Cześć.Właśnie wróciłem,jakby się ktoś pytał.Tyle że sam nie wiem gdzie,do czego.Czuję się jak jakiś alien na obcej planecie,wszystko wokół jest dziwne,straszne,niezrozumiałe.Zamykam się,uciekam w swój świat.Nie widzę dla siebie miejsca.W szpitalu ufoludki starały się wspierać nawzajem,niestety każdy leci w końcu w swoją stronę i zostaje sam.

p.

Ps.Gdybym miał dar ciekawego opisywania zdarzeń to w psychiatryku mogła by powstać niezła książka,działo się że ho ho.

[Sansevieria]

A ja tam się cieszę, ze znów jesteś "na linii" . I wcale nie wiem, czy nie masz umiejętności ciekawego opisywania zdarzeń, bo jeszcze nie miałam okazji sprawdzić. Może jednak spróbuj, takie jedno maciupkie zdarzonko ?

[marie89]

Cześć Prince
Dobrze, że jesteś.

[sikorka]

(zawsze mozemy pogadac, pamietaj. mam sporo wolnego czasu)

[Filemon]

hej prince, serdeczne pozdrowienia!

[nusia___]

Trzymaj sie i szerokiej drogi !

[oliwia]

Powodzenia