Korzystamy z mężem od ponad roku. Super sprawa dla związku z problemami, ponieważ w bezpieczny sposób można porozmawiać o tym co boli i złosci u partnera i jest się hamowanym przez osobę fachową we wchodzeniu w toksyczne sposoby komunikacji wypracowane w związku. Z tego co wiem to zwykle jest systemowa z elementami innych nurtówów. Teraz wedle mojej wiedzy nie ma rozróżnienia małżeńska/par. No chyba że psycholog/psychoterapeuta jest z przymiotnikiem "chrześcijański", ale z tego co wiem takiej potrzeby nie macie, żeby był on chrześcijański akurat.
Owszem, terapia par jest to jedna z dobrych dróg prowadzących do podjęcia decyzji o terapii indywidualnej. Ewentualnie do stwierdzenia, że nie jest ona potrzebna, bo równolegle z problemami relacji para niejako siłą rzeczy porusza też problemy własne obu osób, i czasem one ulegają poukładaniu w charakterze swoistego "bonusa". Bardzo, bardzo jestem "za" Katko
Niestety co do rozeznania w Poznaniu nie mam takowego
ale ogólnie to szukać raczej w większych i zorganizowanych formach pomocy/zespołach świadczących usługi pomocy psychologicznej niż po praktyce indywidualnej, no chyba że ktoś jest polecony już z nazwiska.