Rodzice, pomóc mamie...

Problemy z partnerami.

Postprzez mahika » 10 sty 2011, o 15:09

:( można było składac podania do 20 grudnia!!!
Ale przegapiłam. Może Tam gdzie Bianka mieszka jest jeszcze możliwość.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Bianka » 11 sty 2011, o 23:46

Mahiczko to by było fajne, dzięki, jutro się dowiem, my leżymy wszyscy chorzy! i to strasznie, bralismy juz nawet lek na swinska grype, maluda też:( także wyłączyłam się z tematu, spaliśmy cały dzień, a do dziecia była niania:(
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez Monia0107 » 12 sty 2011, o 20:01

Bianka napisał(a):Mahiczko to by było fajne, dzięki, jutro się dowiem, my leżymy wszyscy chorzy! i to strasznie, bralismy juz nawet lek na swinska grype, maluda też:( także wyłączyłam się z tematu, spaliśmy cały dzień, a do dziecia była niania:(

lepiej troszkę???
choroba pewnie była w uśpieniu i się przyspieszyła wszystko z nerwów niestety....
jak się Czujecie?
Avatar użytkownika
Monia0107
 
Posty: 251
Dołączył(a): 9 lut 2009, o 00:07

Postprzez Honest » 12 sty 2011, o 21:40

Bianko, zdrowia życzę! :buziaki:
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Postprzez Bianka » 17 sty 2011, o 22:28

---------- 01:40 13.01.2011 ----------

Dzięki Monia, Honest :serce2:
Jeszcze chorujemy ale mam nadzieję że teraz będzie z górki..

---------- 01:44 ----------

a mama dostała biling:( wlasnie spisuje, wygląda że nic się nie zmieniło...
Na dokładkę pies wyszedł o 14 i nie wrócił :cry: można się załamać:(

---------- 21:28 17.01.2011 ----------

Umówiłam mamę do psychologa...siebie zresztą też:)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez Sansevieria » 17 sty 2011, o 22:32

"A po nocy przychodzi dzień..." tak mi się słowa piosenki skojarzyły - Bianko, to bardzo dobre wieści w tym niewesołym wątku :)
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez Bianka » 17 sty 2011, o 22:56

Właśnie dzwonił facet że widział takiego psa potrąconego niedaleko nas :cry: po co te cholerne chipy w szyji psa skoro nikt nie informuje wlascicieli???????? :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez KATKA » 18 sty 2011, o 00:04

Szczerze Bianko....to nie chip jest odpowiedzialny za psa...tylko właściciel....mnie zastanawia jak pies mógł zaginać....i dlaczego nie był pod opieką
a czipów nie ma jak sprawdzać czesto...brak sprzetu... :roll:
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Bianka » 18 sty 2011, o 02:19

Sprzęt jest, problem jest inny, rozmawiałam z babką ze schroniska! chodzi o to zeby wiedziec czy to mój pies! pies pobiegł za suką, a że był rozpieszczany przez moich rodziców to w ogóle nie słuchał jak się go wołało (jedynie mnie)
Zginął mi pies! Twój poziom empatii - 10, idz pouczać innych...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez ewka » 18 sty 2011, o 08:07

Bianka napisał(a):Umówiłam mamę do psychologa...siebie zresztą też:)

No! I dobrze bardzo.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Bianka » 20 sty 2011, o 23:43

Już po wizycie mamy, psycholog jej pasuje uff...dobrze bo czasem trzeba się nachodzić żeby na swojego trafić, umówiła się na kolejne 2 wizyty a ja idę w lutym..
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez mahika » 20 sty 2011, o 23:54

:ok: :cmok:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Monia0107 » 22 sty 2011, o 02:59

:cmok: fajnie z tym że psycholog jest "trafiony"A psiak oby się odnalazł cały i zdrowy ....
Avatar użytkownika
Monia0107
 
Posty: 251
Dołączył(a): 9 lut 2009, o 00:07

Postprzez Bianka » 22 sty 2011, o 14:53

Psiak nie żyje:(:(:(
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez ewka » 22 sty 2011, o 17:34

uuu...

:(
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 100 gości