o roli mężczyzny

Rozmowy ogólne.

Postprzez Filemon » 12 sty 2011, o 02:49

mahika napisał(a):amen.


...? aha, modlitwa skończona... ;) to ja może dodam coś od siebie...

ewka napisał(a):Kiedyś chciałam być mężczyzną... że niby mają fajniej. Teraz nie chcę. Mają przekichane.


no wiadomo - z facetkami... ;) :lol:
dlatego postanowiłem... zostać czymś pomiędzy... ;) :haha:


Abssinth napisał(a):golic sie musicie , codziennie! :)


NIENAWIDZĘ golenia się!!! :evil: :lol: :evil:
ale pan bóg (rodzaj męski, było nie było.... ;) ) się sprawiedliwie zemścił... i facetki muszą się depilować! :P


Abssinth napisał(a):calowanie mezczyzny w reke to normalka juz od wielu lat... ksieza, biskupi etc... w swieckim zyciu tego w ogole nie zauwazylam :/


o właśnie, koleżanki... najwyższa pora to zmienić - od jutra będziemy... trenować na mnie! :D :P przysięgam, że nie jestem księdzem! :lol:

Abssinth napisał(a):Tak samo jak paru wymalowanych panow z zielonymi piorami wystajacymi z tylka, tanczacych na Paradzie Rownosci....

generalnie - jestesmy, przynajmniej wiekszosc spoleczenstwa jest, w stanie zrozumiec, ze nie wszyscy homoseksualisci i nie zawsze tak wygladaja.


otóż to! że ja tak wyglądam, to jeszcze nie oznacza, że wszystkie te pozostałe idiotki potrafią być tak samo atrakcyjne... w życiu! ;) :lol:

Sinusoida napisał(a):Doduś, nie wiem jaki powienien być mężczyzna ale wiem jakiego ja bym chciała mieć mężczyznę. Otóż chciałabym faceta konkretnego, zdecydowanego, inteligentnego, czułego, kochającego, odpowiedzialnego, otwartego, z poczuciem humoru, nie podwijającego ogona pod siebie w syt. trudnych, opanowanego ale jednocześnie potrafiącego kiedy trzeba walnąć pięścią w stół, wiedzącego czego chce, optymistycznego...
Kolejność nie ma znaczenia więc proszę jej nie interpretować. W sumie sporo tego wyszło... A może takie są tylko ideały, które nie istnieją?


ooo... widzem coś o mnie! ;) ale gdzie jeszcze znajdziecie takich mężczyzn, poza psychotekstem... :lol:

ewka napisał(a):Bo FILEMON to jest ciacho :)


:wysmiewacz:

dziękujęm, dziękuję... :zawstydzony:
i dziękuję za uwagem... ;) :D
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez mahika » 12 sty 2011, o 02:52

taaaa, a teraz się pomodlę za nasze dusze zgromadzone tu na forum.
Dobranoc... :serce2:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Filemon » 12 sty 2011, o 02:53

...branoc :) :kwiatek2: :serce2:
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez ewka » 12 sty 2011, o 09:16

Filemon napisał(a):
ewka napisał(a):Bo FILEMON to jest ciacho :)


:wysmiewacz:

dziękujęm, dziękuję... :zawstydzony:
i dziękuję za uwagem... ;) :D

Widzę tutaj DROBNE :!: przeredagowanie, ochoch, Ty chuliganie :paluszek: :paluszek: :paluszek:

marie89 napisał(a): O! Ja się zgadzam w 150 % procentach z tą wypowiedzią... w całości... (odnośnie dodusia oczywiście także... 8) :cmok:

Ewka, czy Ty czytasz w myślach?

Odnośnie Dodusia przede wszystkim :D
Czytam głównie w swoich :D , które czasem (jak widać) mają po drodze z innymi:)



CATERPILLAR
nie moge uwierzyc :?

Uwierz, uwierz :D

normalnie ledwo prawa kobiet stanely wreszcie w tej czesci europy na nogach a Wy uzalacie sie nad facetami..

Stanęły. Ja się nie użalam, ja im współczuję.

Takiego mężczyznę gdzieś na jakimś forum czytałam, który wścieka dostawał, kiedy o mężczyznach kobiety wypowiadały się per "facet". We wszystkich (prawie) wypowiedziach kobieta była kobietą, a mężczyzna był facetem. Prawda, że dziwnie?


zgodze sie ,ze pozycja faceta znacznie zmienila sie mozna nawet zaryzykowac ,ze zniewiesciala...

Otóż to!

... ale na litosc i tak kobiety ciagna o wiele wiekszy woz odpowiedzialnosci niz mezczyzna.

Tutaj zahaczasz o "kto ma gorzej lub ciężej", a ja w to (w tej chwili) nie brnę. Kwestia (między innymi) organizacji. Temat-rzeka.

Ewka twierdzi ,ze wymaga sie od nich gotowania,prasowania itd natomiast od kobiet wymaga sie gotowania, prasowania,ciaglej ochoty na seks (bo jak nie daje to facet ma prawo zdradzic ) idealnej figury w kazdej fazie zycia i w kazdym wieku (bo sobie znajdzie mlodsza i lepsza)

swoja droga zauwazyliscie taki paradoks? widzieliscie reklame slodyczy z udzialem mezczyzn??

Nie cierpię reklam... a że one kształtują poglądy i wymagania, to inna rzecz. Trochę chora.

ja NIE ,bo dla kobiety czasem na relaks ma byc slodycz ale z drugiej strony "wali sie ja po glowie platkami dietetycznymi" bo przeciez HALO ma byc szczupla!

To też jest żywcem z reklam i pismidełek. Nooo, nie dajmy się zwariować :D

Brazylia -katolicki kraj , w ktorym dokonuje sie najwiecej operacji plastycznych u dziewczat i kobiet, prawie wszystkie maja IDEALNE sztuczne cycki.

facet siwy przez wiele kobiet uznany za sexi czy to samo powiecie o kobiecie?

niee my katujemy sie operacjami plastycznymi bo przeciez starzec sie kobiecie nie wypada KOBIETA MA BYC OZDOBA dla meza.
To nie jest wina mężczyn... to nasza (kobieca?) słabość i podatność na to, co nam próbuje wtłoczyć reklama, tv, komercja. Ale się nie damy!!!

Zdolność kobiety do zostania matką w pewnym momencie "znika"... mężczyzna do końca swoich dni może zostać ojcem. Sama natura tak to zrobiła i stąd to różne postrzeganie siwizny.


kobieta wychowujaca dzieci i NIE pracujaca SIEDZI w domu a facet tyra na rodzine.

Prawda. Takie są stereotypy. To też ich wina?

Gdy kobieta zostaje zgwalcona-pierwsza mysl -sprowokowala

Ja tak nie myślę... faktem jednak jest, że kobiety bywają prowokujące i gierki prowadzą do granic, kiedy jużżżżżżżżż robi się "za późno". Oczywiście, że to nie tłumaczy, no ale tak bywa wcale nie tak rzadko.

gdy dokonuje aborcji-wszystkiemu jest winna o domniemanym ojcu nawet slowa sie nie mowi.

Wystarczy zerknac na sposob wychowania chlopcow i dziewczynek.

Szlag mnie trafia jak slysze od kolezanek ciagle powtarzanie utartych stereotypow z pokolenia na pokolenie "bo wiesz to jest chlopiec" "bo chlopiec jest bardziej niegrzeczny a ty masz dziewczynke to latwiej wychowac"

czyz nie uzywamy "slodkich" okreslen na chlopca "lobuz" ja slyszalam osobiscie "bandyta" !!

:shock:

Dlaczego w wiekszosci ubranka dla dziewczynek sa w zasranych rozach? albo bieli? jakby dziwczynka nie mogla sie brudzic czy ubrac w inny kolor? gazety dla dziewczynek? u nas same cholerne ksiezniczki i blyszczace naklejki ,a moje dziecko lubi dinozaury lalki nie ma zadnej bo nie lubi :]

itd itp

To też ich wina? Mężczyzn? Czy ktoś każe kupować matce, ojcu czy rodzicom razem - różowe ubranka? Komercja, ot i tyle. Czy ktoś każe jakiejkolwiek matce mówić "bo to chłopiec"? Zgadzam się, że to bagaż pokoleniowy i taką samą odpowiedzialność za ten bagaż ponoszą i kobiety i mężczyźni. I za to, że tego nie przerywają - też. I za to, że mężczyzna ma być kobietą i mężczyzną "w jednym" - też.
mam swiadomosc ,ze w komunikacji oczekujemy od facetow rozumienia rzeczy "po naszemu" i ,ze czesto jest to niezgodne z ich "natura"

No.

ale calkiem nie tak dawno ..bo w pokoleniu np mojej baci kobiety mialy naprade ciezko minelo zaledwie ze dwa pokolenia a tu nagle biadolenie ze panowie maja zle.

Mieszasz tutaj (wg mnie...lub jak powiedziałby Fil: "w moim odczuciu", haha) trudy życia (ciężko) i działanie wbrew naturze. To są (wg mnie) dwie różne rzeczy.

Gdyby ze mnie ktoś chciał zrobić mężczyznę - buntowałabym się. A gdyby się temu komuś udało - nie powinien mieć potem do mnie żalu, że mało kobieca jestem.

Owszemowszem, na temat "facetów" w wymiętolonym dresie, piwem i pilotem też można byłoby dużo napisać... ale może nie teraz:) Teraz jest tak, że na zwierza zapolować nie musi, więc cała natura idzie się gwizdać. Nawet nie wolno im się schować w jaskini czy wynieść się do pudełka nicości, jak to mawia znajome ciacho:)


Przeprowadzcie sie do Afganistanu tam bedziecie mieli raj.

Ale się wkurzyła :D
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Dorku » 12 sty 2011, o 10:23

A ja myślę, że najważniejszy jest zdrowy rozsądek. I kobiety i mężczyźni mają przekichane, jeśli chcą mieć przekichane, albo mają cudownie, jeśli tak chcą. Nikt nikogo nie zmusza do golenia, depilowania, malowania, różowych szmatek, zielonych piór, zmieniania kół, zmywania garów.... etc, etc...
Lubię jak przystojniak mnie cmoka w rękę, ale lubię też cieknący kran sobie naprawić, kto mi zabroni? A jak nie lubię zmieniać kół, to zjeżdżam na pobocze i czekam na gentelmena.... zawsze się trafiał.

Oczywiście mnie też wkurzył tekst od byłego szefa: "Dorota, daj spokój, jak na kobietę nie zarabiasz źle" Skoro tak uważał, to przestałam u niego pracować, na moje miejsce zatrudnił dwóch facetów i "zaoszczędził".

Wolność moi Państwo, wolność, to jest najfajniejsze w byciu człowiekiem.

aaa gdzieś mi się przewinęło: kobieta+mężczyzna=CZŁOWIEK
Dorku
 
Posty: 343
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 20:51
Lokalizacja: Mazowsze-kraina łagodności....

Postprzez Abssinth » 12 sty 2011, o 12:15

---------- 11:12 12.01.2011 ----------

Abssinth napisał/a:
Tak samo jak paru wymalowanych panow z zielonymi piorami wystajacymi z tylka, tanczacych na Paradzie Rownosci....

generalnie - jestesmy, przynajmniej wiekszosc spoleczenstwa jest, w stanie zrozumiec, ze nie wszyscy homoseksualisci i nie zawsze tak wygladaja.


otóż to! że ja tak wyglądam, to jeszcze nie oznacza, że wszystkie te pozostałe idiotki potrafią być tak samo atrakcyjne... w życiu!


Fil... piwo dla Ciebie :)

---------- 11:15 ----------

A do Caterpillar - totalnie sie z Toba zgadzam.

dalej sie wygrzebuje, osobiscie, z tego czego 'jako dziewczynka' nie powinnam...i z tego, jaka mi nie przystoi byc :/

pi...ona grzecznosc mi nosem wylazi, jak mokre bekniecie po duzej ilosci alkoholu :/
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez caterpillar » 12 sty 2011, o 12:50

---------- 11:30 12.01.2011 ----------

Ewka oczywiscie ,ze nie tylko mezczyzni sa winni w tym co napisalam, mi chodzi ogolnie o spoleczenstwo

mysle ,ze mycie garow i pranie to jak zabiegi higieniczne typu mycie zebow i facet ,ktory tego nie potrafi powinien byc utylizowany :twisted: :wink:

ja ogromnie polecam ksiazki B. i A. Pease ,ktore bawia i jednoczesnie pokazuja jak inaczej postrzegamy swiat (my kobiety i mezczyzni)

jednak patrzac na to jak kobiety wycierpialy sie przez setki lat i cierpia nadal w niektorych czesciach swiata ..to jakos mnie nie wzrusza pozycja faceta w naszych realiach.

Szkoda ,ze ukochani mezczyzni nie zaapeluja do swoich kolegow z karajow w ktorych kobiety sa tluczone na smierc pod byle pretekstem.
Jakos to nadal kobiety musza walczyc o swoje prawa i prawa innych kobiet.


ja tam ciesze sie ,ze lancuch mojej corki nie bedzie siegal jedynie do kuchennego zlewu.

---------- 11:37 ----------

"Gdyby nie bylo mezczyzn na swiecia swiat bylby pelen grubych i szczesliwych kobiet" !!


:P

---------- 11:50 ----------

a i jeszcze do Dorku ... ta wolnosc jest niestety bardzo pozorna ,nadal trzymana na smyczach stereotypow.
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez doduś » 12 sty 2011, o 13:24

caterpillar napisał(a): ta wolnosc jest niestety bardzo pozorna ,nadal trzymana na smyczach stereotypow.


a to włąśnie dla mnie przykład stereotypowego myślenia :)

dla mnie wolność to stan ducha :)
doduś
 
Posty: 1119
Dołączył(a): 5 sty 2010, o 10:16

Postprzez Dorku » 12 sty 2011, o 14:17

w rzeczy samej doduś :ok:
Dorku
 
Posty: 343
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 20:51
Lokalizacja: Mazowsze-kraina łagodności....

Postprzez ewka » 12 sty 2011, o 14:42

Cat, a czy nie skrzywia Ci się obraz „naszych facetów”, jeśli patrzysz w tamte realia? Oni tam, to oni tam… my tutaj, to my tutaj.

To już broszka ukochanych mężczyzn, by apelowali bądź nie - nasza broszka jest taka, by apelować do kobiet, aby się nie dały.

Walczmy, walczmy! Jak najbardziej! Ale czemu „po chłopach”?


caterpillar napisał(a):"Gdyby nie bylo mezczyzn na swiecia swiat bylby pelen grubych i szczesliwych kobiet" !!

No jeśli dbają o szczupłość nie dla siebie, a dla nich… to tak, zgadzam się.

caterpillar napisał(a):ta wolnosc jest niestety bardzo pozorna ,nadal trzymana na smyczach stereotypow.

Wolność się buduje czasem latami... ale warto!

Dorku napisał(a):Wolność moi Państwo, wolność, to jest najfajniejsze w byciu człowiekiem.

aaa gdzieś mi się przewinęło: kobieta+mężczyzna=CZŁOWIEK

Oj tak, co do wolności. I co do tego uzupełniania też!

doduś napisał(a):dla mnie wolność to stan ducha :)

Oj tak!

:kwiatek2:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez sikorka » 12 sty 2011, o 14:59

---------- 13:56 12.01.2011 ----------

Filemon napisał(a):ale pan bóg (rodzaj męski, było nie było.... ;) )

oj Kochany, zaczerpnij no glebszej wiedzy nt. boskiej plci zanim sie wypowiesz - Bog jest ponad to, nie ma rodzaju, ani zenskiego ani meskiego - stworzyl mezczyzne i niewiaste, na swoj obraz i podobienstwo ich stworzyl ...


cat, widze ze sie poruszylas tym calym tematem, jakbysmy tu conajmniej chcialy (coniektore) wrocic do srednioweicznych czasow i zamknac kobietom usta na wszelkie tematy. nie wiem skad takie wnioski. bez wzgledu na to czy kobiety czy mezczyzni maja gorzej to zyjemy tu i teraz, w swiecie, w ktorym masz o wiele wiecej mozliwosci, niz Twoje praprapra...babcie (jest sens do tego wracac?).

---------- 13:59 ----------

caterpillar napisał(a):ja tam ciesze sie ,ze lancuch mojej corki nie bedzie siegal jedynie do kuchennego zlewu.


i ja sie ciesze ze DZISIAJ moge sobie wybrac i to ode mnie (w glownej mierze) zalezy dlugosc tego lancucha - ktos mysli inaczej? nie zauwazylam.
zreszta czy czasem to nie Twoja corka sobie wybierze czy przy tym zlewie pozostac czy wyruszyc gdzies dalej? no bo chyba nie Ty.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez caterpillar » 12 sty 2011, o 15:55

Poruszylam sie bo uwazam ,ze to co dzis uwiera mezczyzn to sa pierdoly w porownaniu z tym co nadal przezywa wiele kobiet.

Tak wlasnie o to chodzi Sikorko ,ze ta "wolnosc" kobiet trwa zaledwie kilkadziesiat lat a juz krzyczy sie o krzywdzie mezczyzn.

zreszta moje zdanie jest takie,ze nie nalezy wspolczuc mezczyznie tylko tej glupiej kobiecie,ktora nie rozumie roznic w komunikowaniu sie obu plci i wymaga gruszek na wierzbie!




dla jasnosci nie czuje sie jakos ucisniona,dyskryminowana ale slysze i widze ,co mowia i robia inni. Gdyby reklamy ,media nie oddzialywaly na ludzi nie mialy by racji bytu.

nie jest sztuka zyc w domku na uboczu i krzyczec o wolnosci ducha,sztuka jest mieszkac w miejskiej dzungli ,byc bombardowanym na kazdym kroku haslami jak powinno sie zyc i wygladac i wowczas zachowac owa wolnosc...moze dlatego sie tak irytuje...

pozdrawiam!
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez sikorka » 12 sty 2011, o 16:01

swiata nie zmienisz, ale mozesz zmienic siebie i otaczac sie ludzmi o podobnych pogladach. mozesz zyc wedlug wlasnego planu, a na innych niech oddzialuje tv, internet czy inne komercyjne doktryny. zajmij sie soba. na myslenie innych nie masz wplywu - szkoda Twojego zdrowia. masz corke (dobrze pamietam?) wiec jej, wraz z konkubentem mozesz wpajac odpowiednie wartosci i ksztaltowac ja na Kobiete swiadoma swojej kobiecosci, ktora sama ostatecznie zdecyduje, gdzie jest jej najlepiej, w czym czuje sie dobrze. zmieniajmy, uswiadamiajmy nasze wlasne podworka - to naprawde bardzo duzo.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez doduś » 12 sty 2011, o 16:14

caterpillar napisał(a):nie jest sztuka zyc w domku na uboczu i krzyczec o wolnosci ducha,sztuka jest mieszkac w miejskiej dzungli ,byc bombardowanym na kazdym kroku haslami jak powinno sie zyc i wygladac i wowczas zachowac owa wolnosc.


myslę, że miejsce zamieszkania nie ma wpływu umiejętność zachowania "wolności ducha"
Nie trzeba uciekać od cywilizacji by móc żyć według swoich zasad. Jeśli znam głęboki sens słowa "powinienem" to potrafię "nie musieć"
Wolny duch jest jak bunkier przed spadajacymi bombami miejskiej dzungli. Umiem w zgiełku świata iść swoją ścieżką wyciagajac wnioski z doswiadczeń. W tym rozumieniu domek na skraju lasu nawet "psuje" ducha, bo nie pozwala mu się hartować wobec pędzącego świata :)
doduś
 
Posty: 1119
Dołączył(a): 5 sty 2010, o 10:16

Postprzez caterpillar » 12 sty 2011, o 17:00

jasne ,ze swiata nie zmienie ale irytuje mnie mowienie ,ze jes cool i wcale nie tak zle... tylko dla tego ,ze JA mam dobrze .


Ja zwyczajnie widze roznice miedzy kreowaniem wzorca kobiety obecnie a 20 lat temu, czy to dziwne?

slysze jak wypowiadaja sie chlopcy na temat tego jak powinna wygladac dziewczyna i slysze jak dziewczynyny reaguja na takie oczekiwania itd

i niestety nasze rodzicielskie gadki na niewiele sie zdaja bo srodowisko rowniesnikow jest dla nich wazniejsze .. czyz nie pamietacie tego z wlasnego okreesu dojrzewania ?


myslę, że miejsce zamieszkania nie ma wpływu umiejętność zachowania "wolności ducha"
Nie trzeba uciekać od cywilizacji by móc żyć według swoich zasad.


banialuki gadasz wiesz, gdyby tak bylo ludzie nie UCIEKALI by od wiekszych aglomeracji a robia to wlasnie bo tak jest latwiej zyc.
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 90 gości