Maks chyba mam podobnie..moje doswiadczenia czesto uznawane za nie fajne tera odbieram jako cos co przyczynilo sie do np. rozwoju mojej wyobrazni ,mysleniu abstrakcyjnym ,ktora pomagala i pomaga w wielu rzeczach
hmm a ja robie najlepsze krokiety ..i barszcz do nich HAhA
p.s. Honest to mile co napisalas o mnie ,to tez jest jakis moj powod do dumy zabawne w tym wszystkim jest ,ze (czesto) i tak osoba podziwiana ,podziwia jeszcze innych ,bo uwaza ,ze jej zycie to i tak pikus a inni to dopiero mieli pod gorke (ja tak mam )