---------- 17:12 11.01.2011 ----------
Aż tak bardzo- w sensie tak bardzo, że rujnuje to Twój związek, życie, sprawia, że stajesz się przygnębiona, zamiast cieszyć się z faktu, że obok siebie masz tego właściwego człowieka
Ja też chcę się kiedyś pobrać. Ale szanuję też zdanie swojego partnera i nawet jeśli poczekamy to nic się nie stanie bo wiem, że taki dzień zwyczajnie nadejdzie. Nie ma to dla mnie znaczenia, czy to się stanie za 3 czy za 10 lat. Nie drżę ze strachu, że on się kiedyś rozmyśli. Nie jest to moją obsesją.
Rozumiem fakt, że nie każdy jest zdecydowany od razu i że bierze pod uwagę różne kwestie np finansowe. Fakt zwlekania ze ślubem nie oznacza dla mnie że na pewno ten facet mnie zostawi, albo nie wie czy mnie kocha.
---------- 17:17 ----------
Sikorko nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie. Fajnie, że umiesz tak szybko poznać drugą osobę. Ja nie umiem- po prostu. Nigdzie nie napisałam że osoby decydujące się na szybki ślub są niedojrzałe- Ty to napisałaś. Ja pisałam tylko i wyłącznie o swoich odczuciach.
To czy jesteście dla siebie stworzeni pewnie pokaże Ci Wasze dalsze wspólne życie i życzę Wam, żeby to się potwierdziło