Właśnie dostrzegłam u mojej sześcioletniej króliczki ranę na grzbiecie, bliżej okolicy karku. Nie ma w tym miejscu futra, skóra jest szara w pewnych obszarach, rany są takie jakbym zdrapala głębokiego strupa, ale nie g bardzo głębokie i jest to mała część 1,5 do 2 cm.
Króliczek musi czekać do poniedzialku, ale ja nie wiem co mogę z tym zrobić do tego czasu. Jej zachowanie jest normalne, kica po pokoju, ale nie wygląda ładnie ta rana i nie mam pojęcia skąd to się wzięło...