Nawiązując do tematu posiadania dzieci,to nie kazdy może je miec, to takl samo jak ze zwierzętami, jedni mogą posiadać psa w domu,drudzy nieodpowiedzialni NIEE,identycznie jak z dziecięciem,niektore osoby sie nadaja na role opiekuna/patrona,przewodnika zycioweg młodszej istoty, drudzy zas nigdy nie mieli takich predyspozycji i nie dadzą rady, nie każde rodzicielstwo jest powodem szczęście, znam osobiscie kilkoro ludzi co maja juz odchowane dzieci, ale i tak nie czują sie spełnieni
Przykład mojej biologicznej matki,ona zas zalicza się do tych osó,które raczej nigdy nie powinny miec dzieci. Ja wiem że fizycznie bym krzywdy nigdy nie zrobiła, ale jestem pewna że emocjonalnie psychicznie zraniłabym do upadłego, mam predyspozycje toksycznej osoby, nie agresywnej , ale cholernie oziębłej i skarzonej toksycyzmem
Mikidajlo jak ja sie ciesze że istnieja tacy ludzie z powołaniem, jesteś patronem własnej córki, gdy zostałeś ojcem masz do spłenienia najważniejszą misje życiową, prowadzić i wdraanzać małą istote w sposób mądry w ten brutalny świat, najważniejsze jest nakierunkowanie,dziecko nasiąka jak gąbka,to co w nią wlejesz tym bedzie ociekać
Czułam się tak w miare normalnie do godz 12, ale w domu zauwazono u mnie sznyty i było piekłoooooo, usłyszałam że zamkną mnie w psychiatryku, będe przywiązana pasami do łózka i salowe będą mnie karmić dożylnio, i że od wtorku zostana zapisana na przymusowe wizytu u psychiatry, pocieszające co nie??!!!Aaaa i jeszcze jednoo,w pon moja wych. z pedag szkolnym ma sie o tym dowiedziec (mam nadzieje że to tylko takie groźby,nie naprawde)
Haaaaa ZAJEEKURWASTYCZNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
(jak ja kocham być w centrum uwagi jako chodzący świr i psychol)