doduś napisał(a):Dziecko wychowywane tylko przez jednego rodzica nie dostaje w swojej rodzinie żadnych wzorców, które powinien przekazywać nieobecny rodzic.
Swietnie to ujelas... Monia piszesz tak haotycznie ze ledwo to rozumiemAbssinth napisał(a):odp 1. to mamusia z jednego dupka poszla do drugiego dupka. czy na poczatku udawal 100%, ze corke akceptuje i bedzie sie nia dobrze opiekowal, czy tez mamusia myslala, ze 'jakos sie ulozy'?
niechec do dziecka widac, nie da sie udawac caly czas. sklonnosci do przemocy tez.
odp. 2
ojciec z nowa zona i dzieciaczkami - taaa
nie wiesz, jak maja w domu, na zewnatrz moga byc szcesliwa rodzina, a w domu on ja ktuje psychicznie tak jak pierwsza zone - moge sie nawet zalozyc ze tak jest, tacy ludzie sie nie zmieniaja.
a to, ze corka wypomniala, ze tata pil, ale bylo ok? ja powiem po prostu, ze panna nie wiedziala co mowi, i tyle. Myslisz, ze byloby jej lepiej, a kochajacy tatus zaopiekowalby sie chora zona i corka, gdyby zostaly? naprawde w to wierzysz?
- nie ja ale córka wierzyła i to co powiedziała było podłe ale z jej punktu widzenia ok. mimo słusznej decyzji Mamy o opuszczeniu toksycznego związku - mówiłam o odczuciach dzieci po decyzji rodzica przewidzisz co dziecko powie za kilkanascie lat,Abssinth napisał(a):odp 1. to mamusia z jednego dupka poszla do drugiego dupka. czy na poczatku udawal 100%, ze corke akceptuje i bedzie sie nia dobrze opiekowal, czy tez mamusia myslala, ze 'jakos sie ulozy'?
niechec do dziecka widac, nie da sie udawac caly czas. sklonnosci do przemocy tez. A powiem Ci że sa tak perfidni ludzie że nie widać lub /i tak zmęczone Matki że przez pryzmat namiastki przyszłgo szczescia tego w porę nie dostrzegą.
odp. 2
ojciec z nowa zona i dzieciaczkami - taaa
nie wiesz, jak maja w domu, na zewnatrz moga byc szcesliwa rodzina, a w domu on ja ktuje psychicznie tak jak pierwsza zone - moge sie nawet zalozyc ze tak jest, tacy ludzie sie nie zmieniaja.
co mnie obchodzi ta rodzina, przykład był po to by pokazać że dziecko szuka Faceta=ojca, czy nie będzie się wiązac z kimkolwiek czy tez po to by rozbijac małżeństwa bo sie mści się np.
a to, ze corka wypomniala, ze tata pil, ale bylo ok? ja powiem po prostu, ze panna nie wiedziala co mowi, i tyle. Myslisz, ze byloby jej lepiej, a kochajacy tatus zaopiekowalby sie chora zona i corka, gdyby zostaly? naprawde w to wierzysz?dodam przecież zawile nie napisałam
limonka napisał(a):Swietnie to ujelas... Monia piszesz tak haotycznie ze ledwo to rozumiemAbssinth napisał(a):odp 1. to mamusia z jednego dupka poszla do drugiego dupka. czy na poczatku udawal 100%, ze corke akceptuje i bedzie sie nia dobrze opiekowal, czy tez mamusia myslala, ze 'jakos sie ulozy'?
niechec do dziecka widac, nie da sie udawac caly czas. sklonnosci do przemocy tez.
odp. 2
ojciec z nowa zona i dzieciaczkami - taaa
nie wiesz, jak maja w domu, na zewnatrz moga byc szcesliwa rodzina, a w domu on ja ktuje psychicznie tak jak pierwsza zone - moge sie nawet zalozyc ze tak jest, tacy ludzie sie nie zmieniaja.
a to, ze corka wypomniala, ze tata pil, ale bylo ok? ja powiem po prostu, ze panna nie wiedziala co mowi, i tyle. Myslisz, ze byloby jej lepiej, a kochajacy tatus zaopiekowalby sie chora zona i corka, gdyby zostaly? naprawde w to wierzysz?
Monia0107 napisał(a):a później po szybkim pozbieraniu się i uchronieniu dziecka z uniesioną głową i mnóstwem siły podjąc dodatkową lub wymyslić nowa superdochodową a dodatkowo satysfakcjonujacą pracę. Dziecko pozostawic pod opieką niani, uzdrowić chorych, nakarmić biednych.... przygarnąc psa,poznać Nowego pokochać za wszystko za miłość do jej dziecka.
Monia0107 napisał(a):Czy Któraś/yś z Was forumowiczów wątpi ze Matka+dziecko nie chce się obronić i pozostaje dla kasy,wygody lub po prostu pracujac nad zwiazkiem, licząc że nie jest bez on przyszłosci, często jest i tak rodzina rozpada się bo Tata woli inną ... często zagryzamy zęby żeby czegoś nie powiedzieć bo .......strach
Monia0107 napisał(a):Matka nie wie co za kilka/kilkanaście lat powie nam córka/syn: Dziękuje dobrze jest nam bez Taty, czy dlaczego sie nie staraliście, co ty złego zrobiłaś,powinnaś odpiuścić?(wpływ otoczenia często silniejszy od miłości w domu).
Monia0107 napisał(a):przykłady znane mi jeszcze ze szkoły:
.......
nie ma rozwiązania jednoznacznie dobrego czy złego wiec oceny pochopne "ja bym ani chwili nie została w domu z którego mnie Maz wyrzuca" może miec moim zdaniem ktoś kto nie przewidział konsekwencji.
Monia0107 napisał(a):Jak zdecydowałam po zachowaniach i słowach że wybór bedzie ok. później było gorzej ,lepiej, potem po 10 latach zanjomosci trochę z rozsadku, trochę z miłości, trochę bo taki plan w głowie był układany latami odbył się ślub. Co mnie czekało ktoś wiedział?
Monia0107 napisał(a):[ Dziecko wychowywane tylko przez jednego rodzica nie dostaje w swojej rodzinie żadnych wzorców, które powinien przekazywać nieobecny rodzic. Co z tym fantem? Oczywiście chodzi mi tutaj wyłącznie m pozytywne wzorce.
Pozwolisz?
Monia0107 napisał(a):nie ja ale córka wierzyła i to co powiedziała było podłe ale z jej punktu widzenia ok. mimo słusznej decyzji Mamy o opuszczeniu toksycznego związku - mówiłam o odczuciach dzieci po decyzji rodzica przewidzisz co dziecko powie za kilkanascie lat
A powiem Ci że sa tak perfidni ludzie że nie widać lub /i tak zmęczone Matki że przez pryzmat namiastki przyszłgo szczescia tego w porę nie dostrzegą.
Monia0107 napisał(a):Widocznie Mahiko i Abssinth miałyście pozytywne przykłady rozstań.
Może odbyły sie one z klasą, polubownie, może jeszcze dzieci akceptowane przez macochy wspólnie spedzały wakację- celowa przesada
Monia0107 napisał(a):ale tak często bywa że przyciaga się faceta o podobnych cechach - tak jakby rekin szukał świeżej krwi
Monia0107 napisał(a):I jakie jest wtedy uczucie i co z planami gdy dzieciak patrzy smutnymi oczami i pyta Mamo co z tobą?a Mama mimo talentu, umiejętności i planów ruszyć z miejsca nie może.
Monia0107 napisał(a):Trudno wejść w rolę ojca - nie jesteśmy niezastąpione nie po to są rodzice - przepraszam ale różnych płci, można natomiast ochronić dziecko przed pseudoojcem więc jeśli o to chodziło to faktycznie Mama wystarczy.
limonka napisał(a):Monia piszesz tak haotycznie ze ledwo to rozumiem
doduś napisał(a): Dziecko wychowywane tylko przez jednego rodzica nie dostaje w swojej rodzinie żadnych wzorców, k
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 198 gości