Co życzycie sobie od losu forumowicze?

Problemy związane z depresją.

Postprzez oliwia » 3 sty 2011, o 20:22

bratek, a ja bym chciała Ci przekazać bardzo dużo siły żebyś uwierzyła, że kiedyś będzie dobrze :pocieszacz:
Avatar użytkownika
oliwia
 
Posty: 3388
Dołączył(a): 27 sty 2008, o 09:18
Lokalizacja: Oliwkowo

Postprzez 1KOR13 » 3 sty 2011, o 21:18

optymiści sa optymistami bo wierzą , że zawsze może być gorzej
1KOR13
 
Posty: 337
Dołączył(a): 18 lip 2009, o 22:57
Lokalizacja: z mazowsza

Postprzez marza » 3 sty 2011, o 21:32

Jeszcze raz chęci dożycia, braku myśli o śmierci, chęci do zmiany, zaakceptowania siebie, wyjścia z szafy, nie trucia się lekami, wiary,że coś może sie zmienić...
Bo na razie chcę po prostu zniknąć
marza
 
Posty: 205
Dołączył(a): 19 cze 2007, o 22:36

niczego..

Postprzez isia123 » 4 sty 2011, o 16:36

...od dawna sobie nie życzę. Można żyć bez marzeń i życzeń.To kwestia przyzwyczajenia i zawodów życiowych. Także złych własnych wyborów.
isia123
 
Posty: 5
Dołączył(a): 4 sty 2011, o 16:19

Postprzez Sansevieria » 4 sty 2011, o 17:02

Można nie tyle żyć ile egzystować. Ja w marzeniach to jestem "początkująca", dopiero się ucze - lepiej późno niż wcale - ale z życzeniami nie mam specjalnych kłopotów (już). Ino w istnienie losu nie wierzę, znaczy od losu nic sobie życzyć nie mogę, ale to zupełnie inna sprawa. :)
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez bratek_m » 5 sty 2011, o 20:57

Oliwia dziękuje Ci , ale mysle ze czasem jest lepiej umrzec nic byc ciagle upakarzanym.
bratek_m
 
Posty: 59
Dołączył(a): 15 wrz 2008, o 20:21

Postprzez oliwia » 5 sty 2011, o 21:07

nie bratek, śmierć nie jest dobrym rozwiązaniem... szkoda, ale nie jest.
Avatar użytkownika
oliwia
 
Posty: 3388
Dołączył(a): 27 sty 2008, o 09:18
Lokalizacja: Oliwkowo

Poprzednia strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 257 gości