Rodzice, pomóc mamie...

Problemy z partnerami.

Postprzez smerfetka0 » 3 sty 2011, o 23:00

powinny byc wolontariaty dla zmeczonych matek, gdzie wolontariusze przychodza pomoc przy pracach codziennych i przy dziecku jak matki maja problemy np ze zdrowiem jak ty. :)

sciski bianka.dla malej tez.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez mahika » 3 sty 2011, o 23:21

Kurcze, nawet bym poszła, jako wolontariuszka...
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez caterpillar » 4 sty 2011, o 00:12

a o co chodzi z ta kapiela Bianka ? Twoja mala juz siedzi sama tak?

nie mozesz wlozyc wanieniki do wanny i posadzic malej niech sie pluska?
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez Monia0107 » 4 sty 2011, o 02:33

caterpillar napisał(a):a o co chodzi z ta kapiela Bianka ? Twoja mala juz siedzi sama tak?

nie mozesz wlozyc wanieniki do wanny i posadzic malej niech sie pluska?


pluskac się wypluska ale ma sie umyć a nie rozpuscić, trzeba dziecko wyjąć a to jest bardzo bolesne dla kregosłupa a czasami niebezpieczne przy naruszeniu kregów obręczy barkowej czasami nie czuje się że się kogoś/czy coś trzyma i po prostu ręce stają się bezwładne, :bezradny:
w niewygodnej pozycji= pochyleniu myje się dziecko poniżej 5-6 m-ca bo leży i może się wyśliznąć, jeśli jest starsze to przy pogiętym kręgosłupie z trudnością wyciąga się Dziecko, jeśli się szarpie to jest jeszcze weselej, pózniej trzeba ją/jego wytrzeć i zebrać się cudem z podłogi a później w pochyleniu nad przewijakiem pielucha i reszta. wolałabym czasem zasadzić choinkę albo pchać auto pod górę....
Avatar użytkownika
Monia0107
 
Posty: 251
Dołączył(a): 9 lut 2009, o 00:07

Postprzez mahika » 4 sty 2011, o 09:28

czemu co dzień się kąpie dzieci? Aż tak się brudzą?
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez kajunia » 4 sty 2011, o 09:58

Kurcze nie znam się kompletnie na dzieciach, ale może można sobie trochę zluzować, odpuścić? Co z tego że Niunia wykąpana, jak mama jest smutna i pada na twarz. Co się stanie jak sobie trochę pobeczy w łóżeczku? Nie da rady jej zostawić na chwilę samej i zająć zabawkami, bajką itd? Nie no serio Bianko tkwisz od pewnego momentu w martwym punkcie. Wiem, że to kolosalnie trudne w tej chwili, ale spróbuj pomyśleć optymistycznie. Sądzę, że każdy problem da się w końcu rozwiązać, tylko trzeba się za to porządnie zabrać i działać. U Ciebie różne sprawy wciąż narastają i końca nie widać.

Kwestia rodziców... Jeśli mama nie chcę rozwiązywać tej sytuacji to olej, co możesz więcej zrobić, przecież to jej związek, jej życie. Możesz jej doradzić rozmowę z tatą, ale jeśli uparcie nie chce to przecież za nią nie rozwiążesz jej problemów.

Kwestie finansowe są trudniejsze, było wiele propozycji, myślę że jednak w dalszej perspektywie czasowej musisz jednak dążyć do podjęcia jakiejś pracy i załatwienia opiekunki, bo się wykończysz psychicznie. I wtedy też znajdzie się czas na psychologa od razu.

A studia zostaw póki co, jeśli nie możesz tego zmienić to po prostu wyrzuć do na jakiś czas z głowy. Na wszystko przyjdzie czas :)

Postaraj się pomyśleć Bianko strategicznie. Problem-> rozwiązanie. W końcu znajdzie się jakieś wyjście z tej patowej sytuacji. A to na co nie masz wpływu np. życie Twoich rodziców po prostu odsuń od siebie. A no i pierwszym punktem myślenia strategicznego powinno być wygospodarowanie czasu dla siebie- odpoczynek, relaks, pozytywne myślenie, opracowanie działań. Bez tego nie dasz rady sprostać tym wszystkim wyzwaniom.

Ściskam ciepło :pocieszacz:
Avatar użytkownika
kajunia
 
Posty: 517
Dołączył(a): 22 gru 2008, o 10:14

Postprzez Sansevieria » 4 sty 2011, o 10:52

Bianko, dziecko nie zajmuje się na codzień przerzucaniem węgla i naprawdę nie musi być codzień kąpane, jak ma kilka miesięcy. Słowo honoru, że nic się nie stanie Maleńkiej, jak Ją po prostu w ciepełku obetrzesz wilgotną myjką na przykład, jak to czynią pielęgnarki z leżącymi pacjentami. A i nic się nie stanie także wtedy, jak kąpieli któregoś dnia nie będzie. Dbaj o siebie.
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez Bianka » 4 sty 2011, o 12:36

Cat mała jeszcze nie siedzi, dzidzia ładnie pachnie po kąpieli i wie że po tym rytuale idzie spać, dlatego zależy mi na tym ale może faktycznie skorzystam z myjki :roll: nie mogę teraz więcej pisać bo dzidzia właśnie demoluje co ma pod ręką:/:)poznie napiszę papa
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez doduś » 4 sty 2011, o 13:04

Bianka, wcale nie jestś gorsza przez to, że nie skonczyłaś studiów. Zaczekają na właściwy moment :) Teraz to jest czas dla Małej, Rytuały są ważne, ale ważne jest też to ,żeby nie traktować ich jako śmiertelny przymus. Czasem można zrezygnować z jakiejś ich części na chwilę, gdy po prostu nie masz siły :)
doduś
 
Posty: 1119
Dołączył(a): 5 sty 2010, o 10:16

Postprzez mahika » 4 sty 2011, o 13:19

w najgorszym przypadku czeka cię ten warzywniak (nie ubliżając nikomu) Ale jak widać tu ze studiami też można wylądować :lol:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez limonka » 4 sty 2011, o 14:12

Zgadzam sie z tym rytualem... Aczkolwiek by teraz kapiemy co 2 a Nawet zdarza sie co 3 dzien:) rece buzia I zeby obowiazkowo codziennie :)
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Postprzez Bianka » 4 sty 2011, o 14:55

No więc z tymi studiami to ostatnia szansa, jestem na finiszu w przeciwnym razie zacznanie 3 raz! :? od nowa, nie dam rady, bez sensu...
Kajuniu mama rozmawia z tatą, odkrywa powoli karty, niestety jego reakcje są okropne, czasem mówi, nigdy cie nie zostawie, to nic nie jest innym razem "ina ma dobry charakter, nie zrezygnuje, to mi potrzebne do życia, jak będziesz mi truć to odejde!
Wczoraj zimny jak lód na mamy szlochanie, mam ochotę rozwalić mu łeb! a mama mowi ze sie zabije!
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez caterpillar » 4 sty 2011, o 15:05

w najgorszym przypadku czeka cię ten warzywniak (nie ubliżając nikomu) Ale jak widać tu ze studiami też można wylądować


:lol: oplulam kompa zawsze mnie rozbawia ten tekst :lol:


Bianka myjka dobry pomysl to tylko malutka zmiana w calym "rytuale kladzenia" przecie

(sansevieria gdzies ty byla?! )
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez Sansevieria » 4 sty 2011, o 15:34

caterpillar napisał(a):(sansevieria gdzies ty byla?! )

Czy ewentualnie mogłabym prosić jak najuprzejmiej o doprecyzowanie pytania? Albowiem nie jest dla mnie klarownym, czy winnam zeznać gdzie byłam w ogóle czy też mogę się ograniczyć do jakiegoś przedziału czasowego. Przed chwilą na przykład byłam na zakupach. :)
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez Bianka » 4 sty 2011, o 15:46

Sansevieria napisał(a):Czy ewentualnie mogłabym prosić jak najuprzejmiej o doprecyzowanie pytania? Albowiem nie jest dla mnie klarownym, czy winnam zeznać gdzie byłam w ogóle czy też mogę się ograniczyć do jakiegoś przedziału czasowego. Przed chwilą na przykład byłam na zakupach. :)


:D
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 85 gości