---------- 22:58 28.12.2010 ----------
Dziwne ale przy totalnej olewce mojego meza w sytuacji gdy nie ma wyjscia i musi z dzieckiem zostać - pomagam Tacie, idę do sklepu- osiedlowego albo selgrosa- świetne dla kręgosłupa
, do lekarza 1 na 5 m-cy fryzjer bo ratuje mi włosy które wypadają po świetnej akcji poprzedniej fryzjerki... Mała nauczyła się niestety, a może trochę dobrze, sama soba zajmować układa puzzle nawet duże 24el??? potem sie chwali przykro jej jak Tata nie zauważy chodzi za nim z tymi puzzlami albo ciągnie za rękę a ten gada przez tel. Oglada Dzwoneczka czyli tinkerbell i wie co zaraz będzie powiedziane albo baby tv , zgaduje literki kolory .... ale gdy wróce zajechana jestem jak koń.
Dziewczyny nie mogę się powstrzymać napiszę ale lepiej nie korzystajcie poryczałam się wzięłam za dużo leku m.in. uspokajajacego obejrzałam film ?częściowo/ na fakt.pl dziecko znęca sie nad kotem nie proponuje bo to taka rzecz po której człowiek się nie otrząśnie ...to jest podobno 2 letni chłopak chetnie odnalazłabym go...
---------- 23:16 ----------
Bianko to miała być tytanowa obejma na 2 kręgi przy lędźwiowym albo dokręcana albo na stałe po wcześniejszym zmianie dysku i nastawieniu- leżenie na wyciągu. W obu przypadkach już sie nie schylę więc liczę na to że się nie pogorszy ale.... z braku czasu sterowanego przez Meża i Dziecko nie poszłam na rehabilitację miały być wodne masaże, nastawianie,elektrody pas - ciekawe jakby wszedł na brzuch-brzuszysko.
...........a "dzień świstaka" jeszcze nie minął mimo ponad 2 lat zycia.
"Pochwalę się",któregos dnia po załatwianiu spraw pojechałam do marketu bo tak bolało mnie serducho że bezpieczniej było paść w towarzystwie dorosłych zresztą skrót na 999 mam na tel. niż wrócić do domu z którego jak z rakiety wybiegnie mąż i zostaw mnie z dzieckiem a jakoś czułam że zabawy w przyklejanie, literki, cyferki a co najbardziej cięzkie zmiany pieluch ew. kapiel skończy się tym że padne ...i co niczego nie kupiłam weszłam do apteki porosiłam krople walerianowe, usiadłam w knajpce wzięłam herbatkę wypiłam wszystko ...nie zadziałało i po dwóch godz wróciłam ledwo ten dzień przezyłam za dzieckiem teskniłam ale pod tym katem ze pewnie siedzi osowiałe i cofa sie w rozwoju. Na prawdę ciężko samej i obolałej starej też być równiachą dla Córci kotłuję się z nią po podłodzę ale wszystko boli, śmieję się ale czasem zwiewam na papierosa ... bywa żle i dobrze najgorzej jest ukryć zmeczenie i nie reagowac nerwowo na trucie Małej jjak ma sie wszystkiego dośc. Musze kończyć bo za długo dla Córci tego siedzenia przed komp.pzdr