Terapia DDA i związek...

[lukasz24]

Czasami człowiek nie wie co robić,są chwile kiedy czujemy
bezradnośc a słowa ranią...
Moja partnerka jest w trakcie terapi...
Efektem ubocznym terapi jest coś co nazywam "Potworem"-
coś co jest chłodne,cyniczne,złośliwe....
Piszę to do tych którzy mają partnerków w trakcie terapi-jak
sobie z czymś takim radzicie?
Jak reagujecie na ostre,raniące słowa?
Bo ja szczerze czasami czuję się bezradny..
Widzę kogoś kogo kocham,z kim chcę być na stałe-a jednocześnie
jest ktoś pełen złości....

[felicity]

to dlatego że przechodzi terapię, ona się na nowo układa sama w sobie zmienia i poznaje, wyrzuca złość sprzed lat, która zapewne w wielu sytuacjach ciebie nie dotyczy bezpośrednio, to trzeba przejść, przeczekać nie brać do siebie, bo coś co się dzieje na grupie jest odreagowaniem w życiu codziennym, bądź cierpliwy...pa!

[maud11]

Jestem DDD i jestem w trakcie terapii i mam partnera od 2 lat. Nie bardzo wiem skąd bierze się złość Twojej dziewczyny bo np. w moim przypadku jest odwrotnie - zrozumiałam że wiele złości na mojego chłopaka to tak naprawdę złość na mojego ojca z której nie zdawałam sobie sprawy. Więc teraz zanim się zezłoszczę czy powiem coś złośliwego to 2 razy się zastanowię, ale na pewno nie jestem gorsza niż byłam
nie wiem czy próbowałeś rozmawiać z partnerką ale ja ze swojego doświadczenia wiem że rozmowa (szczera!!) działa cuda.
a tak mi jeszcze przyszło do głowy że złość czy żal wzbudza we mnie to, że mój chłopak nie wykazuje zainteresowania faktem terapii - jak się czuje po terapii, czy było mi smutno, czy dało to jakis efekt...
ale gdy się "domyśli" to zaraz to nadrabia i jest ok.

Życzę powodzenia i wytrwałości, na pewno będzie ok.