Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **PodniebnaSpacerowiczka** » 19 gru 2010, o 11:41

---------- 10:41 19.12.2010 ----------

sikorka napisał(a):hmm... :mysli: a kto spytal czy wyszlam za maz?

A-a, o to Ci kaman.
Ale 'dogryzki' to już nie moja zasługa !

---------- 10:41 ----------

Filemon napisał(a):miłego spacerku...

Dziękuję

.
Człowieczek do strzału się wyraźniej czuje, jak wyjdzie na ożywiające zimnem powietrze i pohasa wśród zasp

.

przez **sikorka** » 19 gru 2010, o 11:49

---------- 10:48 19.12.2010 ----------

mahika napisał(a):Jak ci jestem obojętna to mam nadzieje ze więcej nie będziesz sie głupio mądrzyć na mój temat.

__

pewnie, ze nie bede bo wychodze z zalozenia ze na gowno nawet splunac niewarto :lol:

bo smierdzi.

---------- 10:49 ----------

PodniebnaSpacerowiczka napisał(a):---------- 10:41 19.12.2010 ----------

sikorka napisał(a):hmm... :mysli: a kto spytal czy wyszlam za maz?

A-a, o to Ci kaman.
Ale 'dogryzki' to już nie moja zasługa !

no tak jak mowisz - nie inaczej

przez **mahika** » 19 gru 2010, o 11:58

sikorka napisał(a):
mahika napisał(a):Jak ci jestem obojętna to mam nadzieje ze więcej nie będziesz sie głupio mądrzyć na mój temat.

__

pewnie, ze nie bede bo wychodze z zalozenia ze na gowno nawet splunac niewarto bo smierdzi.

Acha. no piękna jest ta twoja radykalna zmiana którą się chwaliłaś

współczuję i trzymam kciuki że kiedyś się uda... :pocieszacz:

przez **ewka** » 19 gru 2010, o 12:30

O rety! Oszalały!

przez **oliwia** » 19 gru 2010, o 12:37

mahika, nie, nie rozdzielamy się na ten świąteczny okres, my się rozdzielamy tylko kiedy wyjeżdżam na studia :wink:

Niby wiem, że jego znajomi mnie lubią, albo powiem tak... są mnie ciekawi

No dobra, jakoś to będzie.
Pozdrawiam :kwiatek:

przez **sikorka** » 19 gru 2010, o 12:58

mahika napisał(a):Acha. no piękna jest ta twoja radykalna zmiana którą się chwaliłaś
współczuję i trzymam kciuki że kiedyś się uda...

moja radykalna zmiana wcale nie tyczy sie Twojej osoby :lol:

mam wieksze priorytety.

przez **mahika** » 19 gru 2010, o 16:35

tiaaa

przez **Filemon** » 19 gru 2010, o 21:41

sikorka napisał(a):
mahika napisał(a):Jak ci jestem obojętna to mam nadzieje ze więcej nie będziesz sie głupio mądrzyć na mój temat.

__

pewnie, ze nie bede bo wychodze z zalozenia ze na gowno nawet splunac niewarto bo smierdzi.

co za chamstwo z grubej rury - sikorka, jak Ty się nie wstydzisz czegoś takiego?! :shock:

przecież mahika nie jest osobą, która Ci zrobiła jakąś krzywdę lub w jakiś drastyczny sposób Cię obraziła...

to raczej Ty, i widziałem to na własne oczy, ingerowałaś niedelikatnie w Jej sprawy osobiste sugerując i insynuując różne nieprzyjemne, przykre możliwości odnośnie Jej związku partnerskiego...

zastanawiam się, co Ci odbija, że w taki sposób się zachowujesz...? to z tego szczęścia partnerskiego tak Cię ponosi?! :shock:

przez **mahika** » 19 gru 2010, o 21:44

Dobra, chyba nie warto... :kwiatek2:

przez **sikorka** » 19 gru 2010, o 21:57

fil, zanim mnie zaczniesz bledy wytykac to przypomnij sobie jak potraktowales mel, kiedy zegnala sie z forum - to to dopiero bylo chamstwo :shock:

ona w niczym kompletnie nie zasluzyla sobie na takie traktowanie a co do mahiki to pozwol ze juz ja ocenie czy mi zrobila krzywde czy nie. i przestan sie bawic w adwokata. poczytaj sobie jak ona sie wzgledem mnie zachowywala to moze przejrzysz na oczy. ja sobie pluc w twarz nie dam.

przez **ewka** » 19 gru 2010, o 22:00

W moim temacie? Ja nie chcę. Proszę sobie założyć swój, jako tytuł proponuję "spluwaczka".

Wstydzilibyście się. Naprawdę.

przez **sikorka** » 19 gru 2010, o 22:08

ewka napisał(a):
Wstydzilibyście się.

chcialas napisac - wstydzilabys sie sikorka, bo przeciez do innych ewko nie powinnas miec zastrzezen, to ja jestem ta zla :twisted:

przez **mahika** » 19 gru 2010, o 22:12

ewka napisał(a):W moim temacie? Ja nie chcę. Proszę sobie założyć swój, jako tytuł proponuję "spluwaczka".

Wstydzilibyście się. Naprawdę.

Przepraszam Cię Ewka :serce2:

przez **Filemon** » 19 gru 2010, o 23:19

sikorka, trzeba było podjąć ze mną dyskusję wówczas - ja się odnoszę na bieżąco (to są sprawy z ostatnich dni)... reaguję, kiedy na moich oczach zachowujesz się po chamsku i w moim odbiorze nieadekwatnie, bo mi się to nie podoba...

odnoszenie się do przeszłości sprzed iluś miesięcy Cię nie usprawiedliwia: i to nawet, gdybyś miała rację w tamtej konkretnej sprawie...

adwokat, to przemawia w imieniu klienta a ja mówię we własnym... i mówię serio - w nic ani nikogo się "nie bawię"...

przez **ewka** » 20 gru 2010, o 07:23

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Sylwester!!!

Kto przegląda forum