Bianka napisał(a):A z tym zrozumieniem to chyba żartujesz, kłamie i to mamy wina?:) no dajże spokój, chyba żartujesz?:)
Bianka napisał(a):W małżeństwie nie ma miejsca na zrozumienie dla ukrywania "przyjazni" z płcią przeciwną
Sanna napisał(a):To chyba jasne - zdrada to cios.
Sanna napisał(a):Rozumiem, że takie sytuacje nie współgrają z Twoją jedynie słuszną wizją , ale niestety się zdarzają. To co - mamy zamykać oczy na rzeczywistość?
.Sanna napisał(a):Myślę że twoje wrażenie jest najzupełniej mylne
Ewa napisalaś dlaczego on kłamie, czy mógłby powiedzieć o przyjazni itp więc wnioskuję że doszukujesz się winy mamy że przez nią on biedaczek nie może mówić prawdy...
Udawać że jest dobrze w jakim celu? moja mama jeszcze chwile poudaje to albo dostanie zawału albo wylewu tfu tfu odpukać!
Bianka napisał(a):Dlatego wszystkiego trzeba się dowiedzieć samemu, a potem startować z rozmową..,
Bianka napisał(a): Niestety z siostrą nie spodziewamy się raczej skruchy i przeprosin oraz deklaracji że zaprzestanie...znając go raczej widzimy że może powiedzieć że nie zaprzestanie i dajcie mi spokój, róbcie co chcecie, nie wiem jak mama to zniesie...
Sanna napisał(a):Bianka napisał(a): Niestety z siostrą nie spodziewamy się raczej skruchy i przeprosin oraz deklaracji że zaprzestanie...znając go raczej widzimy że może powiedzieć że nie zaprzestanie i dajcie mi spokój, róbcie co chcecie, nie wiem jak mama to zniesie...
I co wtedy zrobicie? Warto chyba rozważyć potencjalne scenariusze na tę okoliczność.
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 273 gości