Który to juz raz

Problemy z partnerami.

Postprzez KATKA » 16 gru 2010, o 12:17

dziś znów usłyszałam, że jestem debilem i idiotką...oczywiście miał prawo tak powiedzieć bo mu przeszkodziłam jak rozmawiał z klientem przez telefon :(/....mam do tego wątpliwosci...zastanawiam sie co upoważnia ludzi do traktowania innych w taki sposób :( usłyszałam tez, ze sie nie nadaję do zwiazku...było to strasznie miłe...padło oczywiscie pare tekstów, ze mu potrzebna nie jestem...i ze na jedno słowo mozę odejść bo nie jest ode mnie zależny czy coś takiego....
Paweł ma dwa dni na wyprowadzkę..... :(
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez mahika » 16 gru 2010, o 12:40

Katka, strasznie mi przykro :(
Tak się nie da żyć. Oczywiście że nie miał prawa tak powiedzieć, choćby ten klient go w łeb walnął, to on nie miał prawa tak powiedzieć. Nic nie upoważnia go to takiego traktowania Ciebie...
:(
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Abssinth » 16 gru 2010, o 13:25

popieram Mahike...raz takk powiedzial, powiedzial po raz drugi, juz sie zdazyl przyzwyczaic do takiego traktowania Ciebie

heh sa na swiecie szuje.... :(
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez kajunia » 16 gru 2010, o 20:03

:pocieszacz:

Katko, zasugerowałaś mu wyprowadzkę, czy sam postanowił, że odchodzi?
Avatar użytkownika
kajunia
 
Posty: 517
Dołączył(a): 22 gru 2008, o 10:14

Postprzez KATKA » 16 gru 2010, o 20:35

zasugerowałam.....chyba jest zdziwiony :? sie zobaczy.....uważam to za ostatni akt rozpaczy z mojej strony....czuje w środku, ze to nie do końca tak jak powinno być....ale moze to jedyna szansa na "lepiej"
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez mahika » 16 gru 2010, o 20:39

kurcze Katka, ale on Cię wyzywa, nie szanuje. Jak chcesz żeby było lepiej?
Czym następnym razem go postraszysz?
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez kajunia » 16 gru 2010, o 20:40

Tzn, ta wyprowadzka jest równoznaczna z rozstaniem się?

Chciałabym Cię jakoś pocieszyć... Pamiętaj, że najważniejsza dla siebie powinnaś być Ty sama i jeśli jego odejście sprawi, że będziesz mieć więcej szacunku do siebie to dobrze się stało. Nie da rady być z kimś takim i szanować siebie jednocześnie :(
Avatar użytkownika
kajunia
 
Posty: 517
Dołączył(a): 22 gru 2008, o 10:14

Postprzez KATKA » 16 gru 2010, o 20:52

Mahika ale ja go nie strasze :? ma się wyprowadzic...rozstajemy się...jakie tu jest straszenie.....nie moaj wina, ze mi źle w środku i mam nadzieję, ze coś sie zmieni...ja mogłam sie zmienic to moze on też bedzie potrafił...pytanie czy bedzie chciał....
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez mahika » 16 gru 2010, o 21:51

o tuż to. Czy on będzie chciał :pocieszacz:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez impresja » 16 gru 2010, o 22:32

KATKA napisał(a):Mahika ale ja go nie strasze :? ma się wyprowadzic...rozstajemy się...jakie tu jest straszenie.....nie moaj wina, ze mi źle w środku i mam nadzieję, ze coś sie zmieni...ja mogłam sie zmienic to moze on też bedzie potrafił...pytanie czy bedzie chciał....


Ludzie sie nie zmieniają,...czasem.... jak doswiadczą traumy lub pracują nad sobą i chcą sie zmienić ,ale meżczyźni? raczej nie ..........lepiej szukać siebie ,swojego własnego szcześcia a nie liczyć na czyjąś zmianę.
impresja
 

Postprzez mahika » 16 gru 2010, o 22:38

Impresja, reguły nie ma. Czy to facet, czy kobieta.
Paweł się zmienił przecież, tyle ze najgorsze :(
Ale z ostatnim zdaniem zgadzam sie całkowicie. lepiej szukać siebie ,swojego własnego szczęścia a nie liczyć na czyjąś zmianę.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez impresja » 16 gru 2010, o 22:45

Wyjątki potwierdzają regułę :)
impresja
 

Postprzez mahika » 16 gru 2010, o 22:57

No tak się mówi :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Filemon » 16 gru 2010, o 23:39

nie ma reguły bez wyjątków... ;)
na przykład... impresja z reguły jest wredna... ;-) ale czasem ma ludzkie przebłyski... :haha: :P
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez mahika » 16 gru 2010, o 23:49

Obrazek
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 202 gości

cron