Dziwna sprawa!!!

Problemy z partnerami.

Postprzez mahika » 15 gru 2010, o 17:43

i świetnie się składa ze w Poznaniu jest :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez sikorka » 15 gru 2010, o 17:55

---------- 16:54 15.12.2010 ----------

Sanna napisał(a):Sikorko, Bianka oceni co z naszego doradztwa w swojej konkretnej sytuacji może wykorzystać. Z mojej strony temat jest wyczerpany.


:buziaki: sanno, dziekuje za mozliwosc wyrazenia wlasnego zdania - jestes cudowna a Twoja laska przeogromna.

dziewczyny (sanno i justo), zupelnie niepotrzebnie narobilyscie takiego rabanu odnosnie mojej wypowiedzi. zaznaczylam jedynie biance do przemyslenia czy nie warto najpierw skupic sie na szukaniu pracy zeby na te opiekunke zwyczajnie miec pieniadze. ja mam taka sytuacje ze dziecko zawsze gdzies moglabym zostawic. wiec to ze dla WAs zorganizowanie sobie kogos na nastepny dzien jest nierealistycznie to nie znaczy ze dla wszystkich, bo dla mnie nie jest. skupmy sie na tu i teraz - bianka nie ma pracy, a co za tym idzie nie ma pieniedzy wiec ta opiekunka na dzien dzisiejszy nie jest jej potrzebna, moze jej sobie szukac w tzw. miedzyczasie skupiajac sie jednak na pracy. bo jak pracy nie bedzie to i opiekunka (w moim odczuciu) nie jest wymagana.

---------- 16:55 ----------

mahika napisał(a):i świetnie się składa ze w Poznaniu jest :)

z tego co wiem to pracy jako telemarketer (niekoniecznie w branzy play, bo tego jest od groma) mozna szukac w kazdym callcenter - wystarczy poszukac w internecie. w kazdym miescie sie znajdzie.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez mahika » 15 gru 2010, o 17:58

no wiesz, w moim niestety nie :]
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez sikorka » 15 gru 2010, o 18:06

wpisz w google callcenter, albo telemarketer i nazwe miejscowosci - zobacz co wyskoczy.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez mahika » 15 gru 2010, o 18:08

ja mieszkam na zadoopiu :P za 70 km jest oferta :D

Mnie to tylko ten mój kochany warzywniak (nie obrażając nikogo) pozostaje, ale teraz zamknęłam na zimę i tez trochę szukam.
Dziwnie mi na samą myśl że miałabym szefa. Odzwyczaiłam się :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez sikorka » 15 gru 2010, o 18:32

mahika napisał(a):Mnie to tylko ten mój kochany warzywniak (nie obrażając nikogo) pozostaje, ale teraz zamknęłam na zimę i tez trochę szukam.

a co (jesli, jako osoba Ci niebliska, moge spytac) robilas w poprzednie zimy? moze mozesz wrocic do tamtych zajec? albo w ogole zrobic sobie wakacje :) chyba ze to kwestia kasy.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez mahika » 15 gru 2010, o 18:35

no właśnie miałam wakacje. Coś wymyślę.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Justa » 15 gru 2010, o 22:06

sikorka napisał(a): ja mam taka sytuacje ze dziecko zawsze gdzies moglabym zostawic. wiec to ze dla WAs zorganizowanie sobie kogos na nastepny dzien jest nierealistycznie to nie znaczy ze dla wszystkich, bo dla mnie nie jest.

Haha sikorko, jakbym czytała siebie sprzed kilku lat! Nie będąc mamą też miałam nawet KILKA miejsc, w które teoretycznie mogłabym nagle zostawić dziecko pod opiekę - niestety życie zweryfikowało moje podejście - nie mając dziecka nie byłam świadoma wielu istotnych szczegółów, o których wiem i myślę teraz. No ale nic to. Kończę dyskusję na ten temat, bo niby odniosłaś się do mojej wypowiedzi, ale nie odpowiedziałaś na pytania, które tam były, więc daję już temu spokój. :wink:

Bianko, grunt, że coś się ruszyło w sprawie - to już krok do przodu. :) I popieram równoległe rozglądanie się za pracą i za nianią.
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Postprzez smerfetka0 » 15 gru 2010, o 22:09

ja herbalife nie polecam. mi w londynie kobiety tu strasznie proponowaly i ciagaly na te spotkania wszystkich.wlasnie niby z jakiegos oddzialu w polsce. pieknie mowily kase tez ponoc mozna bylo zarobic calkiem znosna i praca jak kiedy chcesz nie przemeczasz sie, na poczatku wyjazdu szukalam pracy i polecialam na ladne slowka i na ktoryms spotkaniu okazalo sie ze musze sama zainwestowac a przeciez wcisnac to to wcale nie tak latwo...a zyski ze sprzedazy tu byly male
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez sikorka » 15 gru 2010, o 22:42

juz justo odpowiadam - zdaje sie, ze to te pytania, tak?
Justa napisał(a):Poza tym rzeczywiście wracasz po pracy do domu i w jeden wieczór zatrudniasz opiekunkę...? Czy dzwonisz do następnych znajomych z prośbą o zajęcie się Twoim dzieckiem przez jutrzejsze 9godzin?


1. ja w ogole nie mysle o opiekunce, bo jest dla mnie za droga. mysle o zlobku, jako miejscu gdzie ewentualnie oddalabym dziecko na czas mojej absencji w domu. ale o zlobku trzeba myslec duzo wczesniej, ze wzgledu na brak wolnych miejsc, nawet nie wiem czy nie w czasie ciazy nawet (choc to juz hardcore), wiec dopoki nie znalazlabym zlobka to dziecko byloby pod moja opieka,
a w momencie znalezienia pracy z dnia na dzien mam w zanadrzu mame - juz na emeryturze i mnostwo niepracujacych kolezanek, z ktorymi nie byloby problemu (i odrazu odpo nr2).

wiesz nie wiem dlaczego ale mam wrazenie jakbym ze wzgledu na Twoje (czy innych) trudne doswiadczenia musiala miec w Twoim mniemaniu tak samo :roll: czy nie slyszalas o historiach ktore nie mialy takich zawirowan a macierzynstwo (w kwestii opieki nad dzieckiem) mialoby inny wyglad niz w Twoim przypadku?
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez Justa » 15 gru 2010, o 23:35

sikoreczko droga,
właśnie o tym pisałam - Ty masz w zanadrzu INNĄ opcję, niż nagłe zostawienie dziecka znajomym, od którego w zasadzie wszystko się zaczęło. 8) Ja komentowałam jedynie tę kwestię - powołując się na swoje doświadczenia i o takie wyobrażenie pytałam. Wiesz, akurat tak się składa, że sama nagle muszę załatwić pilną sprawę w piątek, a jestem wtedy sama z dzieckiem, którego nie mogę ze sobą zabrać - i mam koleżankę, która akurat w piątki ma wolne, więc jutro się z nią skontaktuję. Oczywiście, że w awaryjnych sytuacjach człowiek staje na rzęsach, a sobie radzi - chodziło bardziej o całokształt i kolejność/podejście do tematu znalezienia opiekunki.

Wiesz, nie mam pojęcia, gdzie i kiedy pisałam o swoich TRUDNYCH :shock: doświadczeniach i zawirowaniach z opieką nad dzieckiem - i jeszcze jakbym sugerowała Ci to samo? Oczywiście, że każdy ma w życiu swoje doświadczenia - i każdy zapewne ma trochę inne. Ty będziesz miała swoje, co nie zmienia faktu, że pewne sprawy dotyczące opieki nad dzieckiem są dla WSZYSTKICH wspólne. Np. jeśli myślisz o żłobku dla swojego bobasa - to powiem Ci ze swojego (wcale nie trudnego) doświadczenia, że rzeczywiście kolejki w większych miastach są ogromne - i nawet w moim, 300tysięcznym - rzeczywiście coraz częściej do żłobka zapisują swoje maleństwa mamusie jeszcze będąc w ciąży. Gdybym sama tego nie doświadczyła, to bym chyba nie uwierzyła. Czytałam ze 2lata temu artykuł o tym procederze - i pomyślałam 'ok, może w stolicy, czy innych ogrooomnych miastach, ale u nas na pewno tak nie jest' - no i namacalnie się przekonałam, że zdarza się to już coraz częściej.
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Postprzez Bianka » 16 gru 2010, o 12:06

No właśnie więc raczej nie pójdę do herbalife:/ telemarketing to też ponoć nic fajnego. Chciałabym pracę w której nie muszę nikomu nic wciskać ani do niczego namawiać, dusić, nienawidzę tego. A jeśli mam zostawić w jakimś celu dziecko z kimś obcym to niech to nie będzie męka...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez mahika » 16 gru 2010, o 12:37

..
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Bianka » 16 gru 2010, o 12:46

---------- 11:45 16.12.2010 ----------

Koleżanka ma pomysł żeby sprzedawać świeczki i figurki i różne duperele, praca od 6-12, razem byśmy dojeżdżały:) tylko najpierw musi odstawić dziecko od piersi hehe

---------- 11:46 ----------

Mahika czemu kropeczki? ja już tak pracowałam i rzygałam tym...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez mahika » 16 gru 2010, o 12:49

e tam :) Chciałam coś napisać ale się rozmyśliłam :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 333 gości