Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **caterpillar** » 15 gru 2010, o 00:28

Kod: Zaznacz cały: Bo to nie kwestia wieku a charakteru!

dokladnie!

przez **mahika** » 15 gru 2010, o 00:31

A ja do dziś byłam przekonana że mojej taniości

przez **doduś** » 15 gru 2010, o 10:46

Bianka bedzie szukać opiekunki w Poznaniu. Za opiekę nad dzieckiem w tym miescie trzeba wyłożyć około 1500 PLN średnio najmniej. Są oczywiscie szanse, że uda się znaleźć opiekunkę za mniejsze pieniadze. Może studentka zaoczna ? Może nudząca się żywa emerytka, która potrzebuje działania i ruchu, żeby żyć ? Tak czy owak, żeby opłacało się zatrudnić nianię to trzeeba zarobić te minimum 2000 a najlepiej najmniej 2500 PLN. 2500 do ręki niestety nie płacą (nikomu nie ublizając, posługuję się przykładem) w osiedlowym warzywniaku. Trzeba iść do firmy, która przeprowadzi normalną, pełną rekrutację, czasem przez jakaś firmę hunterską. Taki proces trwa i ze 2 miesiace no i jak jest prowadzony rozsądnie to na rozmowie włąściwie zawsze pada pytanie - kiedy pani/pan może zaczać pracę.

Jesli mogę coś zaproponować to druk ogłoszenia i wywieszenie go w promieniu domu, w jakiejś satysfakcjonującej odległości szybkiego dojścia na piechotę czy dojazdu tramwajem czy autem.

przez **Bianka** » 15 gru 2010, o 11:08

---------- 09:59 15.12.2010 ----------

Dzięki dziewczyny za żywą dyskusję:) każdy wnosi coś nowego:)
Jak tak wczoraj czytałam padnięta jak pies (nie odpisywałam bo mogłam głupoty napisać :roll:

) to sama nie wiedziałam co planowałam najpierw pracę czy nianię:)
Chyba miałam plan jednoczesny:) tzn po pierwsze z tą pracą dorywczą to skoro są elastyczne godziny pracy plan był taki że będę się wymieniać z mężem albo pracować w soboty...chociaż mąż też ma możliwość w soboty...a poza tym zacząć jak już to od stycznia...

Nie mam do kogo podrzucić dziecka:) taka osoba nie istnieje, moje koleżanki pracują a nawet gdyby miały wolne to by się nie podjęły, a druga sprawa jest taka że jest ich bardzo mało tam gdzie mieszkamy- widujemy się bardzo rzadko...
Sąsiadów nie znam, ale sporo patologii w tym bloku, także obcej osoby też bym nie poprosiła...
Mała jest jeszcze mała ma 6 mies. i nie łatwo się nią zająć...

A na rozmowie hmmm byłyśmy trzy baby, baba nudziła o firmie o trybie życia oczywistości takie jakby nam odkrywała amerykę, dość zarozumiała...okazało się że to herbalife:/ godziny pracy elastyczne, kosmetyki nie żywienie ale budowanie bazy klientów, dzwonienie do ludzi zaproponowanych przez klientkę poprzednią widzi mi się średnio i kojarzy się z akwizycją...Chciały mnie na drugą rozmowę jutro czyli dziś ale to awykonalne, wczoraj to było szaleństwo, więc zgodziły się na styczeń, termin który mi pasuje...

Byłam tak zmęczona tym dniem wczoraj, powrót do dużego miasta brrr...w tramwaju zmartwienie czy drzwi tyłka nie ścisną taki ścisk, marznięcie na przystankach, w galerii handlowej która odwiedziłam czekając na męża ścisk, gwar, nadmiar bodzców, dla wykończonego człowieka zabójstwo, nie spodziewalam się tego po sobie ale minęłam douglasa i sephorę, uświadomiłam sobie dopiero w domu, że ze zmęczenia nawet mnie kosmetyki nie interesowały! Szal ważył jakieś 200 kg i ciągnał mnie do ziemi, oczy mi się same zamykały, żołądek na nitce pusty, a przed nami trasa, korki okropne, jak mi dobrze jest w małym mieście uświadomiłam sobie...Wracałam z dołem, zmęczenie plus poniekąd rozczarowanie że to taka praca...

Dziecko mnie odwołało i straciłam wątek, coś chciałam jeszcze napisać, może pozniej...

---------- 10:08 ----------

Dzięki Doduś, no właśnie tyle kosztują opiekunki na cały etat, dlatego nie szukam na cały. Także ze względu na dziecko żeby nie siedziało tylko z nianią...Zaczynam wątpić że można robić coś innego niż handel którego nie znoszę, no chyba że taki niepołączony z doradztwem czyt. wciskaniem.

przez **doduś** » 15 gru 2010, o 11:23

Nie da się ciastka zjeść i go mieć.

przez **mahika** » 15 gru 2010, o 11:29

Trzeba jeszcze podkreślić że praca w osiedlowym warzywniaku nie przyniesie ci 2500 zł, uwłacza godności człowieka i wspomnienie o tym ubliża ale nie wiem komu.

przez **doduś** » 15 gru 2010, o 11:31

mahika napisał(a):Trzeba jeszcze podkreślić że praca w osiedlowym warzywniaku nie przyniesie ci 2500 zł, uwłacza godności człowieka i wspomnienie o tym ubliża ale nie wiem komu.

skoro tak uważasz to Twoja sprawa.

przez **mahika** » 15 gru 2010, o 11:32

przez **Bianka** » 15 gru 2010, o 11:38

Doduś ja chciałam pół ciastka zjeść i pół mieć:)
Czyli praca np 6 godzin w tygodniu i czas z dzieckiem, mąż z dzieckiem kiedy ja w pracy, dlatego szukam dorywczej.

przez **mahika** » 15 gru 2010, o 11:43

Moja siostra dorabia w telemarketingu, ale w Gdańsku. Chodzi kiedy chce, na ile chce, jakąś normę musi wyrobić, ale naprawdę elastyczna praca. To jest firma zatrudniająca osoby dla firmy Play. Może gdzieś u Ciebie w okolicy coś takiego jest?

przez **Bianka** » 15 gru 2010, o 11:56

Dzięki Mahika, sprawdzę:)

przez **mahika** » 15 gru 2010, o 12:06

ja też się jej zapytam co to właściwie za firma, tylko teraz nie odbiera.

przez **doduś** » 15 gru 2010, o 12:14

Playa obsługiwał (obsługuje) Arvato

przez **mahika** » 15 gru 2010, o 12:25

Arvato Services jest akurat z Poznania.
Druga firma która się tym zajmuje właśnie z Gdańska to Transkom...

przez **sikorka** » 15 gru 2010, o 17:39

mahika napisał(a):Moja siostra dorabia w telemarketingu
To jest firma zatrudniająca osoby dla firmy Play.

pracowalam i polecam

pracy malo, kasa wprawdzie niewielka (okolo 1000-1500 na miesiac w zaleznosci od wynikow), ale zato czasu bedziesz miala sporo, wiec jak na mame - praca w sam raz :ok:

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Dziwna sprawa!!!

Kto przegląda forum