Dziwna sprawa!!!

Problemy z partnerami.

Postprzez Sanna » 12 gru 2010, o 13:35

impresja napisał(a):A ja Sanno? Dziękuję za zainteresowanie ,ale mam się nadzwyczaj dobrze :lol:


I chwilę przerwy w tłuczeniu karaluchów???
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez Bianka » 12 gru 2010, o 14:48

---------- 13:33 12.12.2010 ----------

Sanna napisał(a):
A Twoja mama albo teściowa pracują?


Moja mama nie pracuje ale jest to już starsza pani i bardzo schorowana, wysiadają jej kolana i kręgosłup także jest problem żeby małą nosić przenosić, zostaje z małą czasami ale to na krótko, jak idę do sklepu albo na rehabilitacje (bo teraz jesteśmy u rodziców chwilowo) A poza tym mieszka od nas 70 km i na pewno nie chciałaby całych tyg. u nas spędzać:/

Natomiast teściowa mieszka od nas 300km i pracuje na kilku etatach nawet w weekendy:( poza tym to typ który ma takie teorie na temat dzieci, że nawet jakby mogła to miałabym obiekcje :roll:
Zazdroszczę koleżankom które zostawiają z mamami dzieci, u nas to niemożliwe niestety:/

Wczoraj z mężem pomyśleliśmy że może jak on wróci z pracy, może takie godziny by wchodziły w grę i wtedy żadnej opiekunki by nie było trzeba:)

[color=red][size=75]---------- 13:48 ----------

Kurcze nie można zmienić godziny:(
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez kajunia » 12 gru 2010, o 14:55

mahika napisał(a):---------- 11:03 12.12.2010 ----------

kajunia napisał(a):
mahika napisał(a):Ja też poproszę, jesli mogę, bo zakończyłam sezon na rynku i doopa :(


Mahiko, jeśli oczywiście można wiedzieć - czy pracujesz w branży ogrodniczej (lub pokrewnej?)

(Przepraszam za off topa :oops:)

stragan z warzywami i owocami :) Czemu pytasz?

---------- 11:13 ----------

A nic, myślałam, że może coś z ogródkami bo właśnie zaczęłam studia w tej dziedzinie i bym Cię wtedy przemaglowała w tej kwestii :D Czy branża jest opłacalna itd..


A tak a propos dodatkowej kasy. Ja przed chwilą sprzedałam wieeeelką pakę ubrań, których już nie noszę :) I mam kilka stówek do przodu. I sprzedałam również prawie 2 półki książek. Niby nic, ale jak podliczyłam to wyszła mi prawie cała moja pensja :shock: Na pewno maleńka wyrasta ze swoich ubranek. Może warto je sprzedać? O ile oczywiście już nie sprzedajesz Bianko :)
Avatar użytkownika
kajunia
 
Posty: 517
Dołączył(a): 22 gru 2008, o 10:14

Postprzez Bianka » 12 gru 2010, o 15:05

Kajuniu ciuszki mam od siostry i mają zostać w rodzinie dla przyszłych dzieci:)

A jak je sprzedałaś jeśli mogę zapytać? tzn komu? ja ostatnio cały wór moich starych ciuchów dałam naszej niani, ona jest biedna jak nie sobie wezmie to rozda po wsi, zawsze jej wydajemy..
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez kajunia » 12 gru 2010, o 15:37

Ja sprzedaję na allegro tradycyjnie :) Ewentualnie pozostaje jeszcze np portal szafa.pl lub inne.

Ogólnie robię porządki i znalazłam mnóstwo rzeczy, które są prawie nieużywane, a z nich nie korzystam.

I wpadł mi do głowy pewien pomysł... 8) Znalazłam u siebie kilka cieni do oczu różnych firm, rimmel, maybeline, avon. Może chciałabyś je przygarnąć (tak na poczet swojej nowej firmy :D) Mi się nie przydadzą na pewno, użyłam ich może z raz lub dwa. Chętnie pozbędę się ich kompletnie gratis (szkoda mi wyrzucać). Wysyłkę też biorę na siebie ;) Jeśli jesteś zainteresowana to daj znać na prv.

Może ktoś jeszcze ma jakieś zbędne kosmetyki?
Avatar użytkownika
kajunia
 
Posty: 517
Dołączył(a): 22 gru 2008, o 10:14

Postprzez Bianka » 12 gru 2010, o 15:58

Kajuniu :buziaki:
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez kajunia » 12 gru 2010, o 16:13

Zawsze lepiej jak się przyda, a coś czuję, że ten pomysł z makijażami może wypalić :)
Avatar użytkownika
kajunia
 
Posty: 517
Dołączył(a): 22 gru 2008, o 10:14

Postprzez Bianka » 13 gru 2010, o 18:43

---------- 14:22 13.12.2010 ----------

Jadę jutro na rozmowę. Jakieś złote rady jak wypaść jak najlepiej?:)

---------- 17:43 ----------

Hehe, koniec, żadnej niani! Przeglądam oferty niań które do mnie napisały, bo zarejestrowałam się na niania.pl! dałam ogłoszenie. Odezwała się do mnie koleżanka z którą kiedyś pracowałam! Psychopatka, manipulatorka, która swoje dwie córeczki po pijaku woziła autem, znikała z domu na noce z kochankiem, wrzeszczała na dzieci, były jej kulą u nogi...w pracy ściemniała i robiła przekręty jak nie wiem, przyznała mi się że kiedyś coś ukradła, była nieobliczalna! i taka osoba pięknie pisze, daje zdjęcie z córką! Gdyby nie zdjęcie nie zorientowałabym się chyba, chociaż imiona i wiek dzieci przecież znam...Gdybym jej nie znała pewnie bym ją zatrudniła! jasny gwint to dla mnie dowód że one nie są sprawdzane, przecież ona była karana! no koszmar i niby jak znalezc nianie!?
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez sikorka » 13 gru 2010, o 18:50

Bianka napisał(a):


Hehe, koniec, żadnej niani!

a widzisz - zlo moze sie czaic nie tylko w zlobku :twisted: ;)
trzymam kciuki za jutro! :ok: badz naturalna, pewna siebie i duzo sie usmiechaj.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez Bianka » 13 gru 2010, o 19:52

Wiem że nie tylko w żłobku, niestety:(Nie mówiłam że znalezienie niani będzie proste ale ten incydent mnie znięchęcił do dalszych poszukiwań.
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez Sanna » 13 gru 2010, o 21:16

Najlepiej mieć kogoś z polecenia. Ale i z ogłoszenia można znaleźć fajną, ciepłą osobę, moim znajomym się to udało. Uważam, że bardzo dobrze, że technika teraz pomaga rodzicom dzieci - uważam że np. zostawienie podsłuchu w domu jest bardzo rozsądnym działaniem.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez Bianka » 13 gru 2010, o 21:19

Kurcze myślałam że podsłuchy są tańsze:(
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez mahika » 13 gru 2010, o 21:20

Mówić niani o podsłuchu, czy kamerce czy nie :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Sanna » 13 gru 2010, o 21:27

Jeśli chodzi o dobro mojego własnego dziecka to nie miałabym raczej oporów- i nie mówiłabym! Ale myslę że wystarczyłby podsłuch - sposób w jaki się odzywa do dziecka, czy nie krzyczy, czy telewizor nie jest włączony non-stop.
I mówie to z pełnym przekonaniem. Moja córka jak studiowałam miała ileś tam opiekunek. Jedna przychodziła z dzieckiem, zorientowałam się że coś jest nie tak, jak Zuzia ( miała ok. 1,5 roku) zaczęła bić misia. Zapytałam dlaczego. Wytłumaczyła mi po swojemu, że to mama Ali tak właśnie robi z Alą. Czy Zuzia też nie oberwala? Kto wie. W każdym razie w dwóch przypadkach jak miała zostać z opiekunką to bardzo płakała. Myślałam sobie, że tak musi być i że to normalna reakcja jak mama wychodzi. Ale to nie jest normalna reakcja, bo widziałam u znajomych jak roczny chłopiec reagował na nanię, zwykłą, prostą, kobitkę, ale bardzo ciepłą, z sercem do dziecka. Jak weszła do domu to nie przestawał się do niej śmiać...
Gdy moje biedne dziecko było małe, nie było takich urządzeń. Ale wiedząc to co teraz wiem- nie wahałabym się ani chwili przed dyskretnym monitoringiem.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez mahika » 13 gru 2010, o 21:39

Wiele lat opiekowałam się dziećmi :)

Tak sobie myslę, czy nie lepiej powiedzieć niani wprost, ze jest monitoring, żeby zapobiec ewentualnemu złemu zachowaniu wobec dziecka, czy czekać żeby sprawdzić, ale wtedy może ucierpieć dziecko.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 276 gości