Drogie Panie proszę o poradę kulinarną

Rozmowy ogólne.

Drogie Panie proszę o poradę kulinarną

Postprzez Księżycowa » 11 gru 2010, o 22:42

Właśnie ubijałam słodką śmietankę 30% i cholera wytrąciło się z niej mleko... Nie wiem jak to się stało. Zrobił się serek z mleczkiem, czy ja to jeszcze uratuje, jest sposób? Mama mi poradziła włożyć do lodówki, ale to nie pomaga?

Pomocy :bezradny:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Postprzez Dorku » 11 gru 2010, o 22:49

Nie widzę tego, ale prawdopodobnie to już początki masła, i nie mleko, a maślanka.. chyba nie da się uratować, trzeba ubijać drugą, dobrze schłodzoną.

powodzenia- D.
Dorku
 
Posty: 343
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 20:51
Lokalizacja: Mazowsze-kraina łagodności....

Postprzez Księżycowa » 11 gru 2010, o 23:01

No super, to mamuśka miała rację... Dzięki. Nie ubijam nastepnej, bo bym musiała kupić drugi zestaw ,,Kopca..." dlatego, że masa z tego zastawu tam była...

Co ja zrobiłam źle? Mama mówi, ze błąd był w tym, że śmietanka w sklepie nie stała w lodówce :?

i nie mleko, a maślanka..


Jestem świeża w tych sprawach :D

I zła, bo kurczę gości jutro mam :? Będzie trzeba lecieć do cukierni rano o ile coś będzie czynne :?
I mi się obiadu na jutro odechciało gotować ech... :evil:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Postprzez Orm Embar » 12 gru 2010, o 01:08

Kasiorku,

Pierwszy samodzielny obiad gotowałem półtorej godziny, i był okropny - przeładowany przyprawami, przesmażony i nie do jedzenia.

To samo danie szykuję teraz w pół godziny, mam już wyczucie jak doprawić dobrze sos pomidorowy na bazie zeszklonej cebuli, a w trakcie gotowania (pół godziny!) zdarza mi się zrobić jeszcze sok z dwóch kg marchwi i wymyć sokowirówkę. :-)

Mistrzem kuchni nie jestem, ale satysfakcję z kilku dań mam już gigantyczną.

Czyli - jak mawiają - ćwiczenie czyni mistrza!

powodzenia w gotowaniu!

Maks
Orm Embar
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:59

Postprzez Księżycowa » 12 gru 2010, o 01:32

Hej Maks :)

Ja już ten wypiek robiłam nie raz, tylko ostatnie dwa mi nie wyszły... Nie wiem, ale nie odpuszczę i będę robić aż nie wyjdzie o! :D
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Postprzez mikidajlo » 12 gru 2010, o 02:32

Kasiorku ubijaj dalej. Zobaczysz. Może krem taki super nie wyjdzie ale za to wyjdzie super niepowtarzalne pyszne masło smakowe.

A ciasto z piekarnika masz? Ono wyszło?
Jeśli tak to proponuję je przekroić zwilżyć alkocholem i posmarować dzemem. dodać troszkę wiórek bo chyba w zestawie były, przykryć drugim kawałkiem ciasta, przyozdobić i... wyjdzie tort albo ciasto niepowtarzalne w swoim rodzaju jedyne. Pychota

Ja jak coś gotuję to zazwyczaj sam zjadam. TAk kiedyś zrobiłem ciasto z makiem i pieprzem. Pochwaliłem się mojej dziewczynie i wieść się tak rozniosła że ciasto zostało nie ruszone. Było pyszne. Co sam zrobiłe to i sam zjadłem.

Jeśli chodzi o gotowaie to zrobiłem zupę z jednego papierka grochówki w największym garku jaki mama miała. Wyszła sama woda z przyprawami i tę zupę sam zjadłem. resztę wylali z obawy o moje zdrowie. Nawet wodę można doprawić żeby była zjadliwa.

Powodzenia. Moja żona pamięta więcej wpadek moich. Ja wszystko zjadam poprostu.
Avatar użytkownika
mikidajlo
 
Posty: 728
Dołączył(a): 8 wrz 2008, o 11:57
Lokalizacja: łódź

Postprzez Księżycowa » 12 gru 2010, o 08:09

Eee tam wywaliłam... chciałam się popisać pysznym ciachem, bo kurcze takie dobre zawsze wychodziło. Heh może nie mam tyle wprawy, by to wykorzystać, ale ja nie potrafiłam zrobić z tego użytku :bezradny:

No cóż będę robić aż mi nie wyjdzie, ale już nie dziś... Ciasto było ok., ale tak mnie to zirytowało, że wypierniczyłam wszystko, bo co ja se z ciastem zrobie? Do tego środek był już wydrążony, by ułożyć banany i tą masę...

Za to ugotowałam pycha rosołek na dziś :D

Mikidajlo mój Ł też wszystko wszama, nawet zakalec :D . Wy faceci, to chyba macie w genach... choć przyznam, że czasem potraficie coś ugotować, że ślinka cieknie. Mój Ł robi pyszne spaghetti albo takie danie chińskie typu ryż, kurczak i odpowiedni sos... mniam :P
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Postprzez mikidajlo » 12 gru 2010, o 11:50

Zakalce są najpyszniejsze i jeszcze nigdy nikt nie zrobił drugi raz takiego samego a są niektóre naprawdę pyszne.

A propo wywalania na moje urodziny żonka chciała zrobić pizzę. Robiliśmy ją rezem było dyżo pieczarek do obrania i poszadkowania zajołem sie tym. Obrałem, poszadkowałem i wywaliłem. Zamyślony byłem. Zaraz potem wsiadłem na rower i szadkownice ręczną kupiłem i zrobiliśmy jeszcze raz. Pizza była Pycha.

Dobry facet zje wszystko bo nie może powiedzieć swojej ukochanej że coś nie wyszło albo jest nie tak.
Lubię na ostro. Moja żonka to zawsze wiedziała i kiedy chodziliśmy ze sobą zaprosiła mnie na ryż z warzywami. Tam były wystawione sosy słodko kwaśny i ostry w dzbankach. Chcąc dobrze Zalała mi ten ryż sosem ostrym tok że zrobiła mi zupę na talerzu. Paliło, piekło przeraźliwie ale jadłem coraz wolniej i wolniej. Zjadłem. Nigdy więcej nie poszliśmy na ryż z sosem.
Avatar użytkownika
mikidajlo
 
Posty: 728
Dołączył(a): 8 wrz 2008, o 11:57
Lokalizacja: łódź

Postprzez kajunia » 12 gru 2010, o 15:03

Brakuje mi tu chyba wątku o przepisach kulinarnych, bo też jestem początkującą kucharką :lol:

Ja też uwielbiam Kopca i tez zawsze boję się o tą śmietankę. Dlatego wpierw ubijam i patrzę żeby nie za bardzo... A dopiero potem dolewam tą masę i wiórki i już mieszam delikatnie łychą. Wtedy w razie czego mogę wywalić tylko śmietankę :bezradny:

Może znacie jakieś fajne proste przepisy? Co polecacie? :)
Avatar użytkownika
kajunia
 
Posty: 517
Dołączył(a): 22 gru 2008, o 10:14

Postprzez wera » 12 gru 2010, o 19:28

Dostałam ostatnio od koleżanki przepis na babkę, która zawsze wychodzi i jest naprawdę pyszna. Jeżeli ktoś chce to mogę podać.
Avatar użytkownika
wera
 
Posty: 2932
Dołączył(a): 23 paź 2008, o 00:04
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez mahika » 12 gru 2010, o 19:39

Było kilka wątków kulinarnych, możemy tu pogadać :)

Też już myślałam o tym czy może chcesz pare fajnych sprawdzonych przepisów na domowe ciasta, a nie z paczki :)
Wiesz co dodajesz, unikasz chemii, można by rzec że zdrowiej nawet.
Ja często robię takie z owocami z puszki, słoika, czy mrożone. nie ważne. Palce lizać :)

A swoją drogą. Drogie panie, czy któraś z was używała kiedyś cukru waniliowego? :lol:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Sansevieria » 12 gru 2010, o 19:43

Oczywiście, że używała. A własciwie używa. Do sernika. :)
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez mahika » 12 gru 2010, o 19:48

A jaki, jakiej firmy, jeśli można wiedziec?
poczekam na odpowiedzi innych pań :P
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Sansevieria » 12 gru 2010, o 19:55

Jaki cukier czy jaki sernik? Cukier bardzo tradycyjny, zwykły który "mieszka" z laską wanilii w słoju. Po pół roku staje się cukrem waniliowym.
Przepis na sernik to ewentualnie później, od dawna robię go "na oko", kompletnie nie pamiętam proporcji. :)
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez mahika » 12 gru 2010, o 19:56

oo, fajny sposób z tym słoikiem :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Następna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 130 gości