parnasus napisał(a):Nie wiem co bym zrobił pewnie dużo fajnych rzeczy kasa jakoś jednak daje trochę wolności choć z drugiej strony może uwiązać ....
Wiem natomiast jak zareagował pewien gość .... wpada do domu i krzyczy do żony kochanie wygraliśmy 2 mil w lotto , ale tak patrzy że zona smutna dalej siedzi pyta a co się stało ? A ona - mamusia zmarła a gość na całe gardło KUMUUUULACJA !!!
2 miliony złotych... ech, za taką forsę, to bym sobie trochę w głowie klepki nastawił, dosyć prostym sposobem - zostawiłbym kasę na opiekę nad chorą matką a sam... następnego dnia bym wyjechał do Londynu...
tam zrzuciłbym się z przyjaciółką, która żyje samotnie i kupuje właśnie mieszkanie... kupilibyśmy razem większe i byłyby dwie bratnie dusze pod jednym dachem
poszedłbym do jakiejś roboty na pół etatu, tak żeby mieć jeszcze czas pożyć i pocieszyć się życiem w mieście, które uwielbiam i które emanuje energią, bogactwem możliwości i wszelką różnorodnością...
myślę, że przy takich układach dosyć szybko zrzuciłbym z siebie nadmiar depresji i lęków i rozwinąłbym skrzydła... wreszcie znowu poczułbym, że żyję...
a podobno pieniądze szczęścia nie dają... tylko jak coś takiego zrobić bez kasy...??