Czasami człowiek nie wie co robić,są chwile kiedy czujemy
bezradnośc a słowa ranią...
Moja partnerka jest w trakcie terapi...
Efektem ubocznym terapi jest coś co nazywam "Potworem"-
coś co jest chłodne,cyniczne,złośliwe....
Piszę to do tych którzy mają partnerków w trakcie terapi-jak
sobie z czymś takim radzicie?
Jak reagujecie na ostre,raniące słowa?
Bo ja szczerze czasami czuję się bezradny..
Widzę kogoś kogo kocham,z kim chcę być na stałe-a jednocześnie
jest ktoś pełen złości....