Jestem w ciąży - z tym nowym...

Problemy z partnerami.

Postprzez Filemon » 3 gru 2010, o 17:55

...ale zobaczycie, że i w Polsce wejdą ustawy równające w prawach osoby hetero i homoseksualne oraz ich związki... a stanie się to tym prędzej, im bardziej kościół katolicki się jeszcze będzie kompromitował obyczajowo (zarówno w naszym kraju, jak i na całym świecie...) oraz im więcej będzie sobie uzurpował i swoje uzurpacje nachalnie podsuwał ludziom pod nos... bo wtedy ludzie powszechnie coraz bardziej będą się dystansować zarówno do samego kościoła, jak i do "prawd" przez niego głoszonych i narzucanego systemu wartości...
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez Sarah_li » 3 gru 2010, o 17:56

Sansevieria, a powiedz, czy ty popierasz argumenty Panstwa i zgadzasz sie z nimi??? czy tylko mowisz czym kieruje sie Panstwo???

Czy Panstwo bedzie refundowac "in Vitro" to sie jeszcze okaze... ale moze sie narazic na gniew Kosciola.... choc wiadomo Money, Money, Money... Money rule the World
Sarah_li
 
Posty: 143
Dołączył(a): 4 cze 2009, o 15:17

Postprzez Filemon » 3 gru 2010, o 18:03

Sansevieria napisał(a):Najlepsze przykłady takich państw, Filemonie, to niewątpliwie Indie, Chiny, Japonia i moja ukochana Korea Północna.


Sansevieria, ja widzę, że duchem to Ty w Niebie, albo... na innym kontynencie, przynajmniej... ;) :lol:

a ja tak bliżej siebie patrzę - po Europie, po prostu... :P
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez Sarah_li » 3 gru 2010, o 18:07

Fil jak chcesz to wpadaj... Ojciec mojego kolegi - pastor - udzieli ci slubu... w Kosciele
Sarah_li
 
Posty: 143
Dołączył(a): 4 cze 2009, o 15:17

Postprzez Abssinth » 3 gru 2010, o 18:09

wejscie w zwiazek malzenski to jak dla mnie umowa polegajaca na tym, ze dwoje ludzi zwiazuje sie ze soba i nominuje w pewien sposob ta druga osobe na najwazniejsza w ich zyciu, czlonka rodziny etc etc

przysiega sie wiernosc milosc i uczciwosc malzenska, ze nie opuszcze cie az do smierci i bede z toba w zdrowiu i w chorobie...nic tam nie ma o dzieciach i obowiazku ich posiadania :)

jak dla mnie dokladnie w ten sam sposob moga sobie przyrzec dwie kobiety lub dwoch facetow.

i...traktuje to wszystko nie jako przywilej a jako prawo kazdego czlowieka, zeby mogl wybrac osobe, ktora - bedzie automatycznie po nim dziedziczyc; bedzie mogla dowiedziec sie, co z jego zdrowiem w szpitalu itd itd
i nie bedzie traktowana jak obca osoba tylko partner.



------
a jesli chodzi o to, ze panstwo na tym nie ma korzysci - popieram powyzsze zdanie nt staruszkow i osob chorych.

dzieci moga byc traktowane jako inwestycja, czy oczekiwane sa przyszle korzysci :)
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Filemon » 3 gru 2010, o 18:33

Sarah_li napisał(a):Fil jak chcesz to wpadaj... Ojciec mojego kolegi - pastor - udzieli ci slubu... w Kosciele


dzięki! :) jak bóg da... a partia pomoże ;) (jak to się mówiło za komuny jeszcze! :D ) to może się jeszcze odnajdę wzajemnie z jakimś sensownym osobnikiem - bo aktualnie jestem samotny - a wówczas, kto wie, może i takiej uroczystości obydwaj zapragniemy... :)

:kwiatek2:
p.s.
a jakiego dokładnie wyznania to jest pastor? bo mój dziadek był w kościele ewangelicko-augsburskim (a potem przeszedł na katolicyzm, przed ślubem z babcią...) - właściwie prawie nic nie wiem na temat tego wyznania... chociaż mnie już przyjęcie jakiejkolwiek religii, to chyba raczej "nie grozi"... nawet o żaden ewentualny buddyzm, czy jakieś takie, absolutnie się już nie posądzam... :) podobnie... satanizm - też mnie nie bierze - jakoś nigdy nie miałem pociągu do diabła i może... źle na tym wyszedłem? ;) :lol:
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez Sarah_li » 3 gru 2010, o 18:38

[color=red][size=9]---------- 17:37 03.12.2010 ----------[/size][/color]

Dokładnie ewangelicko-augsburski

[color=red][size=9]---------- 17:38 ----------[/size][/color]

a przypomniało mi się pastor jest po rozwodzie. W nowym związku zawartym rownież w kosciele
Sarah_li
 
Posty: 143
Dołączył(a): 4 cze 2009, o 15:17

Postprzez Filemon » 3 gru 2010, o 18:38

no to obrządek bym miał po dziadku a... suknię może jeszcze po babci skądś wytrzasnę?! ;)
a tak serio, to gdybym się zdecydował na taką uroczystość, to myślę, że obaj w garniturach byśmy poszli - mnie by się podobało w jakimś ciemnym + kwiat w butonierce... chyba, że latem, to wtedy mógłby być bardzo jasny brąz i pastelowe koszule... :) cha cha... ale się rozmarzyłem... :)

hmm... kto wie, może to i całkiem fajny pomysł, żeby pary homo też mogły przeżyć taki rodzaj uroczystości, po prostu całkiem podobnie jak hetero - z podobnych powodów i motywów i z podobną wewnętrzną korzyścią... :)
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez Sarah_li » 3 gru 2010, o 20:39

Oj rozbawiles mnie. A ja bym chętnie wybrała się na taka ceremonie. No i mnie tez intrygowalo, czy panowie zakładają suknie, oraz który z nich....
Sarah_li
 
Posty: 143
Dołączył(a): 4 cze 2009, o 15:17

Postprzez Sansevieria » 3 gru 2010, o 21:00

Sarah_li napisał(a):o inwalidach i upsledzonych... dzieciach i doroslych nie wspomnie... bo na nich Panstwo glwonie traci... czemu by sie ich tez nie pozbyc....

dojny stosunek panstwa bardzo dobrze znam, ale korzysci albo ich brak na zezwolenie parom homo na zawarcie zwiazku to chyba troche niedorzecznosc (aczkowliek fakt, jestem w stanu uwierzyc ze wlasnie tym sie kieruja)


Sarah_li, tu próbowałam rozmawiać wyłącznie z punktu widzenia "państwa". Znaczy przestaję próbować , bo ludziom z kręgu kultury i cywilizacji chrześcijańskiej ewidentnie postrzeganie pewnych rzeczy w sposób niechrześcijański nie wychodzi, nie pasuje, nie leży - obce jest - o czym się po raz kolejny przekonuję. To , co Ty postrzegasz jako "niedorzeczność" w innym modelu kulturowym jest tematem w sposób oczywisty priorytetowym... :)
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez pszyklejony » 4 gru 2010, o 00:46

Oni muszą być jakimś dzikim plemieniem, bo nawet niechrześcijanie nie mają takiego systemu wartości i widzenia świata.
pszyklejony
 
Posty: 868
Dołączył(a): 7 paź 2008, o 21:56
Lokalizacja: warszawa

Postprzez mahika » 4 gru 2010, o 01:08

nawet :roll:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Filemon » 4 gru 2010, o 02:00

a ktio tio te... "oni"...?

bo nawet... jak chrześcijanin pisze, to tak jakoś, że nie mogę skapować o co mu biega... i wkoło czego... :lol:
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez sikorka » 9 gru 2010, o 18:18

---------- 17:13 09.12.2010 ----------

Filemon napisał(a):uważam, że pary homoseksualistów, które są chętne sformalizować partnerski związek powinny mieć taką możliwość - czy to w celach praktycznych (materialno-bytowych), czy z pragnienia uroczystego świętowania swojego uczucia - bez pełnego uprzedzeń ględzenia o tym co zgodne z naturą, święte i moralne...


a czy Szanowny Pan Gej (bardzo madry zreszta i jak sadzilam doinformowany) nie wie o czyms takim jak umowa cywilno-prawna, ktora mozna smialo zawrzec w swietle prawa, bez wzgledu na plec, z kim sie chce i dzieki ktorej dwoje ludzi moze smialo odwiedzac sie w szpitalach, dowiadywac o stanie zdrowia, dziedziczyc po sobie itp? czyli takie jakby cywilne malzenstwo? he? :wink:

---------- 17:18 ----------

mahika napisał(a):Mój Konkubent (kohabitant) nawet wspominał parokrotnie że jak nam tak dokuczają to może pójdziemy do urzędu i złożymy podpisy.

a czy ten Konkubent oswiadczyl Ci sie kiedys w bardziej romantyczny sposob? :serce2: :kwiatek:

wiesz, tak mi sie kiedys myslalo o roznych powodach, dla ktorych ludzie nie decyduja sie na slub (mimo braku formalnych przeciwnosci) i doszlam do wnioskow, ze jednym z takich powodow moze byc brak pewnosci, ze ten to TEN. czy Ty mahiko masz taka pewnosc w stosunku do swojego partnera?
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Postprzez Filemon » 10 gru 2010, o 01:21

sikorka napisał(a):
Filemon napisał(a):uważam, że pary homoseksualistów, które są chętne sformalizować partnerski związek powinny mieć taką możliwość - czy to w celach praktycznych (materialno-bytowych), czy z pragnienia uroczystego świętowania swojego uczucia - bez pełnego uprzedzeń ględzenia o tym co zgodne z naturą, święte i moralne...


a czy Szanowny Pan Gej (bardzo madry zreszta i jak sadzilam doinformowany) nie wie o czyms takim jak umowa cywilno-prawna, ktora mozna smialo zawrzec w swietle prawa, bez wzgledu na plec, z kim sie chce i dzieki ktorej dwoje ludzi moze smialo odwiedzac sie w szpitalach, dowiadywac o stanie zdrowia, dziedziczyc po sobie itp? czyli takie jakby cywilne malzenstwo? he? :wink:


cóś "takie jakby"...? a mnie się nie chce żadne JAKBY, tylko mnie się chce bez tego JAKBY... Ptaszyno ;) a już tym bardziej, że w paru europejskich krajach okazało się to możliwe - nie widzę powodu, żeby w naszym pięknym kraju nie miało to być możliwe... ;)

a jeśli chodzi o wspomnianą przez Ciebie formę prawną, to jej istnienie jest mi wiadome, ale nie znam szczegółów - jak dotąd nie miałem takiej poważnej potrzeby, żeby się bliżej z nimi zapoznać... ale mam nadzieję, że jeszcze się w takiej potrzebie znajdę... ;)

z ptasim pozdrowieniem... :)

ćwir-ćwir... ;)
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 110 gości