Sansevieria napisał(a):Najlepsze przykłady takich państw, Filemonie, to niewątpliwie Indie, Chiny, Japonia i moja ukochana Korea Północna.
Sarah_li napisał(a):Fil jak chcesz to wpadaj... Ojciec mojego kolegi - pastor - udzieli ci slubu... w Kosciele
Sarah_li napisał(a):o inwalidach i upsledzonych... dzieciach i doroslych nie wspomnie... bo na nich Panstwo glwonie traci... czemu by sie ich tez nie pozbyc....
dojny stosunek panstwa bardzo dobrze znam, ale korzysci albo ich brak na zezwolenie parom homo na zawarcie zwiazku to chyba troche niedorzecznosc (aczkowliek fakt, jestem w stanu uwierzyc ze wlasnie tym sie kieruja)
Filemon napisał(a):uważam, że pary homoseksualistów, które są chętne sformalizować partnerski związek powinny mieć taką możliwość - czy to w celach praktycznych (materialno-bytowych), czy z pragnienia uroczystego świętowania swojego uczucia - bez pełnego uprzedzeń ględzenia o tym co zgodne z naturą, święte i moralne...
mahika napisał(a):Mój Konkubent (kohabitant) nawet wspominał parokrotnie że jak nam tak dokuczają to może pójdziemy do urzędu i złożymy podpisy.
sikorka napisał(a):Filemon napisał(a):uważam, że pary homoseksualistów, które są chętne sformalizować partnerski związek powinny mieć taką możliwość - czy to w celach praktycznych (materialno-bytowych), czy z pragnienia uroczystego świętowania swojego uczucia - bez pełnego uprzedzeń ględzenia o tym co zgodne z naturą, święte i moralne...
a czy Szanowny Pan Gej (bardzo madry zreszta i jak sadzilam doinformowany) nie wie o czyms takim jak umowa cywilno-prawna, ktora mozna smialo zawrzec w swietle prawa, bez wzgledu na plec, z kim sie chce i dzieki ktorej dwoje ludzi moze smialo odwiedzac sie w szpitalach, dowiadywac o stanie zdrowia, dziedziczyc po sobie itp? czyli takie jakby cywilne malzenstwo? he?
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 218 gości