Tak Abbsinth - dlatego tak mocno podkreślam, że mam 30 lat!!! Nie mam czasu na układanie sobie życia, mam podświadomą niechęć do mężczyzn (nie chcę się poświęcać jak moja mama, a codzienne oglądanie genitaliów starszego człowieka odstręcza mnie od kontaktów damsko-męskich).
Wiem, że z tak zaawansowaną chorobą nie poradzę sobie sama, tym bardziej, że widzę, że moja mama jest na skraju wyczerpania fizycznego (odnowił jej się rak, ma poważne problemy z kręgosłupem) oraz psychicznego (codziennie płacze).
Ja nie chcę się doprowadzić do stanu załamania psychicznego.
Muszę być silna, żeby teraz wspierać nie tylko tatę, ale i mamę..
i wszystko było ok, bo przytulający chciał przytulić a przytulany zgadzał sie na to przytulenieNa woodstocku chodzili ludzie z takimi planszami, "darmowe przytulanie" każdy się przytulał, rozmawiał i nawet największe smutasy uśmiechały sie szeroko. Na tym to polega żeby podnieść człowieka na duchu.
strach przed przytulaniem to jakaś ksenofobia, albo przesadne obnoszenie sie "należę do swojej połówki" zazwyczaj jak uprzednio sie ja zdradziło czy popełniło inną krzywdę i postanowiło się zmienić. Nadmiernie.
eee, saro, tu są sami speczjaliszczi wykwalifikowani i z uprawnieniami do diagnozowania innych użytkowników forum Smile Nie przejmuj się i Ty Kotku też
mahika napisał(a)::yyy:
uważaj na słowa, to taka wskazówka na przyszłość.
myślisz ze zjadłeś wszystkie rozumy? mylisz się.
mahika napisał(a):uważaj na słowa, bo możesz kogoś skrzywdzić, albo najzwyczajniej w swiecie zrobić przykrość.
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 331 gości