Toksyczny związek?

Problemy z partnerami.

Postprzez doduś » 24 lis 2010, o 13:35

jak mówi przysłowie, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
doduś
 
Posty: 1119
Dołączył(a): 5 sty 2010, o 10:16

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 24 lis 2010, o 14:04

---------- 13:03 24.11.2010 ----------

Dlatego też chyba nie zbyt zdrowo roztaczać przed kimś własne wizje typu:

---------- 13:04 ----------

doduś napisał(a):odejdź od niego. I do zobaczenia za dwa lata albo mniej, kiedy znowu tu przyjdziesz podzielić się swoimi problemami przed kolejnym rozstaniem z kolejnym facetem.
pozdrawiam
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Postprzez ewka » 24 lis 2010, o 14:10

A ja Dodusia przeczytałam tak:
masz w sobie nieporządek jakiś i jeśli tego nie posprzątasz - wrócisz tu z takim samym problem (choć po innym facecie) za jakiś czas.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez julkaa » 24 lis 2010, o 14:17

Większy 'nieporządek" ma jej facet.
Niemniej zgadzam się z tym, że nikt nie jest doskonały.
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Postprzez doduś » 24 lis 2010, o 14:46

PodniebnaSpacerowiczka napisał(a):---------- 13:03 24.11.2010 ----------

Dlatego też chyba nie zbyt zdrowo roztaczać przed kimś własne wizje typu:
"bo dodus wierzy, ze jesli sie kiedys raz wybralo, to jest juz na cale zycie kontrakt i jesli sie zerwie, to jest PORAZKA i juz nic tylko sie wieszac "



o, o, o !!

---------- 13:45 ----------

julkaa napisał(a):Większy 'nieporządek" ma jej facet.


bardzo prawdopodobne

---------- 13:46 ----------

ewka napisał(a):A ja Dodusia przeczytałam tak:
masz w sobie nieporządek jakiś i jeśli tego nie posprzątasz - wrócisz tu z takim samym problem (choć po innym facecie) za jakiś czas.


no proszę, nie chwaliła się, że mnie zna a jednak dobrze mnie zna
doduś
 
Posty: 1119
Dołączył(a): 5 sty 2010, o 10:16

Postprzez Abssinth » 24 lis 2010, o 14:54

Ewa - wygralas wlasnie zorganizowany przez Dodusia mini konkurs na to, kto go zna lepiej .


bardzo sie ciesze z mojej przegranej :P
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez doduś » 24 lis 2010, o 15:04

Abssinth napisał(a):Ewa - wygralas wlasnie zorganizowany przez Dodusia mini konkurs na to, kto go zna lepiej .


bardzo sie ciesze z mojej przegranej :P


O! Właśnie się dowiedziałem, że coś zorganizowałem. Jak ja mało siebie znam... Ja tam na Twoim miejscu jednak bym moze trochę poubolewał, bo to moze oznaczać, zę średnio się nadajesz do swojej pracy ? I co teraz ? Moze Ewka Cię zastąpi ?
doduś
 
Posty: 1119
Dołączył(a): 5 sty 2010, o 10:16

Postprzez julkaa » 24 lis 2010, o 15:06

A co? Ty jestes wyznacznikiem kompetecji? wzorem jakims? Nie przeceniasz sie?
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Postprzez doduś » 24 lis 2010, o 15:11

Abss, wołałąś adwokata ? Na ile Cię znam to wiem, że to nie w Twoim stylu ;)

Z pewnym takim zawstydzeniem przyzjanę, że miło się z Tobą podroczyć :twisted: Abss
doduś
 
Posty: 1119
Dołączył(a): 5 sty 2010, o 10:16

Postprzez julkaa » 24 lis 2010, o 15:20

Znowu sie pomyliłes. Nikt mnie nie wzywał.
Zareagowalam, bo nie lubie zlosliwosci (nie mylic z droczeniem sie)
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Postprzez doduś » 24 lis 2010, o 15:22

julkaa napisał(a):Znowu sie pomyliłes. Nikt mnie nie wzywał.
Zareagowalam, bo nie lubie zlosliwosci (nie mylic z droczeniem sie)

ot, Mistrzyni ciętej riposty
doduś
 
Posty: 1119
Dołączył(a): 5 sty 2010, o 10:16

Postprzez julkaa » 24 lis 2010, o 15:27

we wlasnej sosobie :D


:wink:
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 24 lis 2010, o 15:43

---------- 14:43 24.11.2010 ----------

doduś, popłynąłeś troszkę - ja nie bez kozery wytłuściłam słowo WYDAJE (mi się), co oznacza, iż nie ma pewniaka, że tak jest w rzeczywistości.
A dorzuciłam swój grosz, jako że mam podobne spostrzeżenie do Abss - co nie znaczy, że identycznie brzmiące ;).


---------- 14:43 ----------

I jakoś daleko mi do forumowego roztaczania wizji, co z kim będzie za 2, 3, 4 lata...
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Postprzez doduś » 24 lis 2010, o 15:50

---------- 14:45 24.11.2010 ----------

PodniebnaSpacerowiczka napisał(a):
I jakoś daleko mi do forumowego roztaczania wizji, co z kim będzie za 2, 3, 4 lata...


gratuluję

a mi się nie wydaje, że nasza Autorka wróci z problemem. W oparciu o moje spostrzeżenia uważam, że wróci z bardzo dużym prawdopodobieństwem.. czego Jej oczywiscie nie życzę.

---------- 14:50 ----------

PodniebnaSpacerowiczka napisał(a):---------- 14:43 24.11.2010 ----------


A dorzuciłam swój grosz, jako że mam podobne spostrzeżenie do Abss - co nie znaczy, że identycznie brzmiące ;).


---------- 14:43 ----------



Zatem Abssinth mamy zbliżony ogląd, bo mnie się podobnie WYDAJE, hehe Smile.



rozwiń proszę... bo ja tu sprzeczne przekazy odbieram...
he he...
Ostatnio edytowano 24 lis 2010, o 15:52 przez doduś, łącznie edytowano 2 razy
doduś
 
Posty: 1119
Dołączył(a): 5 sty 2010, o 10:16

Postprzez julkaa » 24 lis 2010, o 15:51

Doduś, wiecej merytoryki a nie wrozenia z fusów, jak juz musisz...
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości