doduś napisał(a):odejdź od niego. I do zobaczenia za dwa lata albo mniej, kiedy znowu tu przyjdziesz podzielić się swoimi problemami przed kolejnym rozstaniem z kolejnym facetem.
pozdrawiam
PodniebnaSpacerowiczka napisał(a):---------- 13:03 24.11.2010 ----------
Dlatego też chyba nie zbyt zdrowo roztaczać przed kimś własne wizje typu:
"bo dodus wierzy, ze jesli sie kiedys raz wybralo, to jest juz na cale zycie kontrakt i jesli sie zerwie, to jest PORAZKA i juz nic tylko sie wieszac "
julkaa napisał(a):Większy 'nieporządek" ma jej facet.
ewka napisał(a):A ja Dodusia przeczytałam tak:
masz w sobie nieporządek jakiś i jeśli tego nie posprzątasz - wrócisz tu z takim samym problem (choć po innym facecie) za jakiś czas.
Abssinth napisał(a):Ewa - wygralas wlasnie zorganizowany przez Dodusia mini konkurs na to, kto go zna lepiej .
bardzo sie ciesze z mojej przegranej
PodniebnaSpacerowiczka napisał(a):
I jakoś daleko mi do forumowego roztaczania wizji, co z kim będzie za 2, 3, 4 lata...
PodniebnaSpacerowiczka napisał(a):---------- 14:43 24.11.2010 ----------
A dorzuciłam swój grosz, jako że mam podobne spostrzeżenie do Abss - co nie znaczy, że identycznie brzmiące .
---------- 14:43 ----------Zatem Abssinth mamy zbliżony ogląd, bo mnie się podobnie WYDAJE, hehe Smile.
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 180 gości