sala nr. 5 / Sanatorium Pod Zwiędłym Filemonem... ;-))

Problemy z partnerami.

Postprzez ewka » 18 lis 2010, o 18:43

Filemon napisał(a):ale kiedyś, przy okazji, pewnie tu, na sali nr. 5, napiszę Ci coś o pewnym chłopaku (kiedyś zresztą był on na tym portalu) i trochę o jego historii, bo dzisiaj mi się to jakoś przypomniało w kontekście tego, co Ty o sobie piszesz...

A pewny jesteś, Fil, że to dobry pomysł? Bo myślę, że średni...

... że tak pozwolę sobie się wtrącić między lisa i kota
:D
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Filemon » 18 lis 2010, o 18:53

ewka, część historii tego chłopaka można przeczytać w jednym z wątków na Psychotekście w dziale Depresja... (choć gdyby był tutaj dział Autodestrukcja, to może nawet tam by ta historia lepiej pasowała...) a ja chciałem tylko dodać to co wiem o dalszych jego losach, z lektury jego bloga...

całość stanowi przykład, że można się całkiem fajnie wyciągnąć z całkiem poważnych tarapatów (chciałem napisać: z całkiem głębokiego szamba... hemmm... i może byłoby to nawet lepsze określenie) :)

bez obaw - można o tym opowiedzieć tak, by nie naruszyć czyjejś anonimowości... (jeśli to miałaś na myśli?)
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez Abssinth » 18 lis 2010, o 19:10

hmmm

anonimowosc? Kto tu bywa, juz teraz wie, o kim piszesz....kto bywa od niedawna, moze sobie poczytac i sie dowie....
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Filemon » 18 lis 2010, o 19:17

liczę się z tym, co napisałaś, Abssinth... i mam świadomość co i na ile mogę powiedzieć oraz gdzie leży granica... spoko! :)
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez mahika » 18 lis 2010, o 20:26

ja nie wiem, a nawet mnie to nie ciekawi żeby odkrywać któż to taki...
a bez wątpienia bywam tu :]
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez ewka » 18 lis 2010, o 20:50

Filemon napisał(a):bez obaw - można o tym opowiedzieć tak, by nie naruszyć czyjejś anonimowości... (jeśli to miałaś na myśli?)

Tak, to miałam na myśli. Ja nie chciałabym, aby ktoś opowiadał moją historię BEZ ZAPYTANIA mnie, czy może to zrobić. I granicę widzę w tym tylko miejscu.

Takie jest zdanie me;)
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Filemon » 20 lis 2010, o 00:11

a ku-ku...! :D

Obrazek
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 20 lis 2010, o 01:09

Oj Filciu, nasz kocie, co się wszędzie wplocie :P;

Obrazek
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Postprzez Filemon » 20 lis 2010, o 01:43

PODNIEBNA... TEN GARFIELD JEST KA-PI-TAL-NY

I love you!!! bo siem serdecznie uśmiałem... :D :D :D


:serce2: :kwiatek2:
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez marie89 » 20 lis 2010, o 10:35

:D :D :D
marie89
 

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 20 lis 2010, o 12:41

:zawstydzony:
:serce2:
:papa:
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Postprzez żabka » 20 lis 2010, o 20:10

mi ten kot także sie podoba..


ech jak mi zimno..., zmęczona i zrąbana się czuję.. po paru godzinach snu..
Avatar użytkownika
żabka
 
Posty: 205
Dołączył(a): 14 lip 2009, o 14:48
Lokalizacja: w krainie żubra, pingwina i niedźwiedzi

Postprzez Sinusoida » 20 lis 2010, o 20:54

Puk, puk...
Avatar użytkownika
Sinusoida
 
Posty: 1225
Dołączył(a): 25 sie 2009, o 19:59

Postprzez Filemon » 20 lis 2010, o 21:28

ktooo taaaam? ;)
i co dobrego w koszyku przynosi? :lol:
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez Sinusoida » 20 lis 2010, o 23:16

To tylko ja, przechadzałam się niedaleko i pomyślałam, że może macie jeszcze wolne łóżka? Przydałaby mi się hospitalizacja...
W koszyczku mam świeże jagody, które zebrałam spacerując samotnie po lesie...
Avatar użytkownika
Sinusoida
 
Posty: 1225
Dołączył(a): 25 sie 2009, o 19:59

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Michaelvog, qujatmoyakaze i 42 gości