Seks za kase

Problemy natury seksualnej.

Postprzez Orm Embar » 17 lis 2010, o 23:05

Cześć Mahiczko,

mahika napisał(a):bo jak sex za kase to tylko kobieta :?
płec nie ma znaczenia w wielu sprawach, pozostały tylko stereotypy.
Myślałeś czy nie, liseq jak sama nazwa wskazuje to rodzaj męski.


Czytałem nick jako "liseku", więc bardzo nieokreślony. Prostytucja kojarzy mi się jak najbardziej także z facetami, ponieważ znam facetów sprzedających się za kasę. Żeby było wesoło, jeden przypadek bardzo "pozytywny" (czy można tak to nazwać?) ponieważ facet zarobioną na ciele kasę zainwestował we własny biznes, nie związany z seksem, który to biznes mu wyszedł. Znam też inny przypadek, właśnie degradacji i staczania się, aż po sprzedawanie się prawie za piwo - baaardzo smutny.

Ze mną jest tak, że ja nie postrzegam prostytuujących się kobiet szczególnie negatywnie. Nie jest to też dla mnie dowód na to, że kobiety z natury to dziwki. Bycie dziwką bywa doświadczeniem obydwu płci...

uściski!

Maks
Orm Embar
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:59

Postprzez Liseq » 18 lis 2010, o 03:46

Filemon napisał(a):a ile Ty masz lat... osiemdziesiąt? ;) bo ja mam już po czterdziestce...


Filemon napisał(a):a Ty myślisz inaczej? że nie warto? że już Cię na nic nie stać? nie rozumiem...


Ja sprzedaje swoją skórę chętnie. Mam dwie dekady lat mniej niż Ty, i nie tyle mnie nie stać ile mnie się już nie chce na cokolwiek stać. Rezygnuje, i dążę do autodestrukcji, ale obrałem tą dłuższą drogę, w sensie że nie podetnę sobie żył itp. (chyba że znów mnie na coś w tym guście najdzie ochota), ale poprzez wybór takiego, a nie innego stylu życia, czyli jak to jakiś czas temu ująłeś, tzw. równi pochyłej. No i przy okazji się wyszaleje, skoro i tak mam się zabić to czemu by się przedtem porządnie nie zabawić? Nie wiem jaki mi to finał sprezentuje, może coś śmiertelnie nieuleczalnego, hiv, czy cokolwiek innego. W każdym razie jeśli tak powiedzmy w ciągu 10 lat lub 20 nic mnie nie zabije, to wtedy tak, sam się w kilka chwil unicestwię. No chyba że jak wspomniałem, nagle coś choćby jutro mi odbije i przyspieszę procedurę samozniszczenia. Olać to zresztą.

Ja też nie potępiam tego najstarszego na świecie zawodu, niekoniecznie dlatego że sam tego zasmakowałem, ale bardziej może bo mieszkam z dwoma takimi dziewczynami co sobie właśnie tak dorabiają? Dla nich to ekscytujące przeżycia, może nie wszystkie, ale nie narzekają tak bardzo. Każdego jara co innego, jednego sport, innego samochody, a je seks, i najlepiej za kasę
Avatar użytkownika
Liseq
 
Posty: 73
Dołączył(a): 23 maja 2010, o 19:22
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez zahipnotyzowana » 18 lis 2010, o 04:17

Sex za kase czyli Prostytucja?? hmm nie wiem co mnie czeka w dalekiej bądź niedalekiej przyszłości, acz kolwiek nie potepiam tego zawodu,ale uważam że to nie jest nic ekscytującego.
No napewno wystepuje wtedy jakas adrenalina, wewnetrzne moralne przezycie, rozterki z własnymi etycznymi zasadami, wgłebi umysłu panuje stan "Nirvany" , taka finezja moralna, za i przeciw temu co sie robi, ale osobiście nie nazwałabym tego ekscytacją, czy fascynacją , może bardziej takim masochizmem moralnym, jestem niemal pewna że po jakimś czasie zostawi to mniejsze lub wieksze slady na psychice tego kogos kto zyje w takim trybie życia więc stąd u mnie te nazewnicwto
zahipnotyzowana
 
Posty: 72
Dołączył(a): 16 lis 2010, o 08:18
Lokalizacja: LECH POZNAŃ

Postprzez julkaa » 18 lis 2010, o 10:09

A co zrobisz, jak kiedys w życiu wydarzy Ci sie cos takiego, dla ktorego chce sie życ, a dla Ciebie bedzie za pozno, bo zje.bales swoje życie na calej linii, tzn tej rowni pochylej?
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Postprzez Liseq » 18 lis 2010, o 13:43

julkaa napisał(a):A co zrobisz, jak kiedys w życiu wydarzy Ci sie cos takiego, dla ktorego chce sie życ, a dla Ciebie bedzie za pozno, bo zje.bales swoje życie na calej linii, tzn tej rowni pochylej?
Przecież wiesz, wyjdzie na to że zachowywałem się jak totalny idiota. Zresztą, ja się właśnie tak zachowuje, czyż nie? Po drugie, gdy na prawdę zdam sobie z tego sprawę do szpiku kości, załamie się i znając mnie pewnie targnę się na swoje życie, a przynajmniej nikt nie zaprzeczy że taki scenariusz jest możliwy, więc wszystko wedle planu..
Avatar użytkownika
Liseq
 
Posty: 73
Dołączył(a): 23 maja 2010, o 19:22
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez julkaa » 18 lis 2010, o 15:39

a jak nie bedziesz w stanie zabic się? nie bedziesz miec odwagi? w gruncie rzeczy łatwiej mowic, ze 'najwyzej sie zabije' niż to zrobić
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Postprzez Salome » 18 lis 2010, o 16:14

---------- 15:13 18.11.2010 ----------

Ja to bym tylko chciała, żeby dziwki zaczęły płacić podatki.

---------- 15:14 ----------

dochodowe oczywiście
Avatar użytkownika
Salome
 
Posty: 783
Dołączył(a): 23 lip 2009, o 16:45

Postprzez julkaa » 18 lis 2010, o 16:26

W państwie katolickim to nie przejdzie
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Postprzez Orm Embar » 18 lis 2010, o 16:40

Salome napisał(a):---------- 15:13 18.11.2010 ----------
Ja to bym tylko chciała, żeby dziwki zaczęły płacić podatki.
---------- 15:14 ----------
dochodowe oczywiście


Z VATem byłby trochę kłopot, bo to w końcu usługi dla ludności, a te z zasady sprzedawane są poprzez kasę fiskalną. :-) Byłby problem z tymi biednymi tirówkami ... - model musiałby być jakiś bardzo specyficzny i przenośny...

No i ważne pytanie: inspekcje skarbowe kupują czasami coś w sklepie, sprawdzając czy jest wydawany paragon, a więc czy jest nabijany VAT. Pytanie czy inspektorzy ze skarbówki byliby inspekcją w domach publicznych zainteresowani czy tez może przerażeni? :P

M.
Orm Embar
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:59

Postprzez Filemon » 18 lis 2010, o 16:55

Liseq napisał(a):Rezygnuje, i dążę do autodestrukcji...


no i właśnie tu widzę problem... bo instynkt samozachowawczy, to jedna z podstawowych cech ludzkich a nawet zwierzęcych - jeśli komuś go brakuje, to dla mnie jest to rodzaj choroby... nawet u zwierzęcia to byłoby dziwne i rzucało się w oczy, nie uważasz?

a skoro jest to choroba, to... dlaczego by jej nie leczyć?? - przecież to jest z lekka szalone... a jeśli złapiesz HIVa albo coś tragicznego Ci się przydarzy, że na przykład będziesz potem żył jako kaleka, albo ciężko chory człowiek lub po postu spieprzysz sobie kompletnie życie na wszystkich frontach, to wówczas prawdopodobnie sam stwierdzisz, że to co robiłeś było nie tylko lekko szalone, ale mocno szalone i może nawet będziesz tego żałował... czy nie potrafisz sobie tego wyobrazić teraz, wcześniej?

tak czy siak, jeśli ktoś naraża w szalony, chorobliwy (bo autodestrukcyjny) sposób swoje życie i zdrowie, to znaczy, że siedzi w nim coś, co go do tego popycha... ciekawe co to takiego? nie zaciekawiło Cię to nigdy? - dlaczego większość ludzi żyje inaczej: dba o siebie, buduje coś sobie w życiu, wchodzi w związki partnerskie, stara się omijać niebezpieczeństwa, leczyć choroby, itp. a Ty postępujesz jakby dokładnie na odwrót... nazywasz sam siebie idiotą - ale to jest przecież tylko etykietka - CO SIĘ POD NIĄ KRYJE...? - gdyby tak postarać się to opisać w języku uczuć, potrzeb i przyglądając się własnej życiowej historii...

pozdrawiam Cię - Fil

p.s.

tak na marginesie - prostytucja to nie jest żaden zawód ani praca i nie powinno się tego normalizować w takich kategoriach, według mnie... prostytucja, to moim zdaniem rodzaj chorobliwego, zaburzonego zachowania ludzkiego - to patologia, po prostu, która według mnie kwalifikuje się do leczenia, bo kryje się za nią autodestrukcja... jeśli kogoś to ekscytuje, to jedynie dlatego, że jego dusza jest chora, w jakiś sposób odchylona od normy - podobnie jak niektórych ekscytuje wąchanie smrodu w klozecie, na przykład... który dla większości przeciętnych ludzi jest przecież paskudny i nieprzyjemny...

kupa nie pachnie - kupa śmierdzi, po prostu... jeśli ktoś się w niej lubuje, to coś z nim jest nie tak... i może nawet to nie jego wina, ale to on za siebie odpowiada czy spróbuje coś zrobić z tym dalej w swoim życiu, czy też będzie się w tej kupie taplał a na koniec "strzeli sobie w łeb", jak to mówią... :? :( będąc młodym człowiekiem przyjmować taki "plan" na życie, to jeszcze jedna oznaka choroby - na szczęście choroby można leczyć, tylko trzeba chcieć i podjął w tym kierunku działanie i włożyć wysiłek... jeśli ktoś nie godzi się na takie realia życia, to zwykle kończy marnie, niczym rozdeptany "butem życia" robak... ;)
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez caterpillar » 18 lis 2010, o 21:27

Maks zapomniales wspomniec o sanepidzie

:D
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez julkaa » 18 lis 2010, o 23:59

raczej o badanich okresowych pracownika - test na hiv np i inne swinstwa. za to emerytura moglaby byc wczesniejsza- za prace w warukach szkodliwych dla zdrowia :)
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Postprzez zahipnotyzowana » 19 lis 2010, o 02:33

Filemon napisał(a):[
tak na marginesie - prostytucja to nie jest żaden zawód ani praca i nie powinno się tego normalizować w takich kategoriach, według mnie... prostytucja, to moim zdaniem rodzaj chorobliwego, zaburzonego zachowania ludzkiego - to patologia, po prostu, która według mnie kwalifikuje się do leczenia, bo kryje się za nią autodestrukcja... jeśli kogoś to ekscytuje, to jedynie dlatego, że jego dusza jest chora, w jakiś sposób odchylona od normy - podobnie jak niektórych ekscytuje wąchanie smrodu w klozecie, na przykład... który dla większości przeciętnych ludzi jest przecież paskudny i nieprzyjemny...;)



Fiiill "push it " jak to nie zawód ani praca??jest z tego dochód, kasa ,pieniadze, jak to w normalnej zarobkowej instytucji!! Czy Prostytucja to tylko sex? alez nie, prostytucja ma rózne swoje oblicz,odmiany, głównie prostytucja jest zbudowana za fazie erotyki, i zastanów się, czy jak aktorka z aktorem w filmie porno uprawiają sex badź odgrywaja zbliżenia czysto erotyczne, to to nie jest praca?? robia to po to żeby dostac wypłate, też mają z tego kase, to jest ich praca, a jak modeling?? ile erotyzmu i sexapilu kipi z tego?? tez to jest jakis jawny bądź nie jawny rodzaj prostytucji , to też jest zawód
Czy pani pod lampą, lub w agencji towarzystwkiej, czy pan na planie filmowych w pornolu,czy modelka w playboyu róznia się od siebie? bo moim zdaniem przyjrzec sie tak obiektywnie to róznic jest mało , lecz łaczy ich punkt wspólny, obnażanie swojego ciała (minimum obnażanie) za pieniadze,to jest ich jakis zarobek, ich praca (pomine dziwki charytatywne ,które nie biorą grosza z tego tylko czerpia cielesą satysfakcje , bo to jest inny przypadek).
zahipnotyzowana
 
Posty: 72
Dołączył(a): 16 lis 2010, o 08:18
Lokalizacja: LECH POZNAŃ

Postprzez Liseq » 19 lis 2010, o 03:26

a skoro jest to choroba, to... dlaczego by jej nie leczyć?? - przecież to jest z lekka szalone... a jeśli złapiesz HIVa albo coś tragicznego Ci się przydarzy, że na przykład będziesz potem żył jako kaleka, albo ciężko chory człowiek lub po postu spieprzysz sobie kompletnie życie na wszystkich frontach, to wówczas prawdopodobnie sam stwierdzisz, że to co robiłeś było nie tylko lekko szalone, ale mocno szalone i może nawet będziesz tego żałował... czy nie potrafisz sobie tego wyobrazić teraz, wcześniej?

hmmm....

... nie?

tak czy siak, jeśli ktoś naraża w szalony, chorobliwy (bo autodestrukcyjny) sposób swoje życie i zdrowie, to znaczy, że siedzi w nim coś, co go do tego popycha... ciekawe co to takiego? nie zaciekawiło Cię to nigdy?

Przepraszam że ja tak teraz sobie powypisuje w liście po przecinkaach. uwaga, wcale nie robie reklamy! :*
więc... co mnie poycha: zmarnowane wcześniej życie, bezcelowe życie, nieumiejetnośc do życia, brak sił, nieśmialosc, kompleksy, tata mnie raczej nie kochał, fobie spoleczne, nerwice, lęki, pożałowanie wlasnej osoby, bezradność, brak zaradnosci, brak myslenia, porażka po porażce itd itd itd w skrócie nie chce mi sie dalej pisac. Ogolnie nie nadaje sie do tego życia, jakie ofrje mi świat.. no to niech ten świat spier.... dami wiecie. Wykorzystam go jak szmate, i znikne jak buka na wiosne

dlaczego większość ludzi żyje inaczej: dba o siebie, buduje coś sobie w życiu, wchodzi w związki partnerskie, stara się omijać niebezpieczeństwa, leczyć choroby, itp.
Bo są NUDNI!!! Rzygac mi się chce na ich normalne w łeb do łebka podobne życie, powielone jak pliczki na dysku. Takie ma byc zycie? Po to dostałem świadomosc, by tak sobie je przecietnie poprzechadac od narodzin do nic nie znaczącej śmierci?! Bzdura, życie to bzdura. Nie chce żyć tak jak oni, ale tak się boje zyc inaczej, bo jestem zakompleksionym tchórzem ,że nie wiem jak osiągnac to by żyć odmienni inaczej, więc przestałem próbowac i zdecydowałem, że nic tu po mnie. TO nie ten świat, nie to ciało, umysł i dusza, to pomyłka/

Maks zapomniales wspomniec o sanepidzie

Sanepid też bywa na czacie...
Avatar użytkownika
Liseq
 
Posty: 73
Dołączył(a): 23 maja 2010, o 19:22
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Filemon » 19 lis 2010, o 04:12

Liseq napisał(a):Przepraszam że ja tak teraz sobie powypisuje w liście po przecinkaach. uwaga, wcale nie robie reklamy! :*
więc... co mnie poycha: zmarnowane wcześniej życie, bezcelowe życie, nieumiejetnośc do życia, brak sił, nieśmialosc, kompleksy, tata mnie raczej nie kochał, fobie spoleczne, nerwice, lęki, pożałowanie wlasnej osoby, bezradność, brak zaradnosci, brak myslenia, porażka po porażce itd itd itd w skrócie nie chce mi sie dalej pisac. Ogolnie nie nadaje sie do tego życia, jakie ofrje mi świat.. no to niech ten świat spier.... dami wiecie. Wykorzystam go jak szmate, i znikne jak buka na wiosne...


To co wyżej brzmi dla mnie TAK BARDZO PRAWDZIWIE... i na dodatek całkiem... znajomo!

fobie społeczne, nerwice, lęki, bezradność, brak zaradności, rozmaite porażki, nieumiejętność do życia, brak sił, kompleksy, ojciec (w moim wypadku właściwie niemal nieobecny w moim życiu) - to wszystko z Twojej listy mogę wymienić w odniesieniu do siebie a mam przecież jeszcze gdzieś w kieszeni... moją własną listę! :(

myślę, że to jest wielki worek problemów i prawdopodobnie nie ma człowieka na tym świecie, który by coś takiego udźwignął sam...

a zatem...? zatem masz wszelkie prawo i możliwości by poszukać pomocnej ręki innych ludzi... od Ciebie zależy, czy sam sobie dasz szansę i sam siebie przygarniesz jak człowieka a nie odkopniesz jak... (sam wiesz co...) bo nawet jeśli ktoś Cię przygarnie, zrozumie i wesprze... :pocieszacz: to to jest dopiero taki pierwszy krok NA ZEWNĄTRZ a przecież tę drogę do samego siebie trzeba odnaleźć i przejść WEWNĘTRZNIE i zapewniam Cię, że jest to możliwe - nawet jeśli ulga i powodzenie są tylko częściowe i nie zawsze trwałe, to przecież i tak warto... przynajmniej według mnie - warto! :)

Liseq napisał(a):dlaczego większość ludzi żyje inaczej: dba o siebie, buduje coś sobie w życiu, wchodzi w związki partnerskie, stara się omijać niebezpieczeństwa, leczyć choroby, itp. Bo są NUDNI!!! Rzygac mi się chce na ich normalne w łeb do łebka podobne życie, powielone jak pliczki na dysku. Takie ma byc zycie? Po to dostałem świadomosc, by tak sobie je przecietnie poprzechadac od narodzin do nic nie znaczącej śmierci?! Bzdura, życie to bzdura. Nie chce żyć tak jak oni, ale tak się boje zyc inaczej, bo jestem zakompleksionym tchórzem ,że nie wiem jak osiągnac to by żyć odmienni inaczej, więc przestałem próbowac i zdecydowałem, że nic tu po mnie. TO nie ten świat, nie to ciało, umysł i dusza, to pomyłka/


szczere do bólu, ALE... tutaj nie wszystko według mnie jest prawdziwe - w sensie, zgodne z realiami życia... niektóre sprawy odczuwasz w taki a nie inny sposób, bo jesteś chory i nieszczęśliwy (w głębi siebie)... gdybyś wydobył się chociaż w pewnej mierze z takiego stanu ducha, to Twój odbiór i odczuwanie pewnych spraw by się zmieniły...

cieszę się, że zdobyłeś się tutaj na taką szczerość w wyrażaniu uczuć i mówieniu o sobie, bo widzę w tym wartość... :)
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 79 gości

cron