uprawianie seksu przy filmie z onanizującymi się kobietami
Posty: 69
• Strona 2 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
przez Orm Embar » 15 lis 2010, o 17:37
Jokałasica,
czy poza tym jednym przypadkiem jesteś zadowolona z seksu ze swoim facetem? Jest dla Ciebie dobry, czuły, dba o Twoje potrzeby i masz wrażenie, że to naprawdę bycie ze sobą?
jeżeli tak, no to trudno - przytrafiło się. Może alkohol, może coś z niego wyszło, może tysiąc innych rzeczy. Jeżeli jest Ci źle, to pobądź ze sobą, ale najszybciej jak się da wracaj do normalności.
mam też wrażenie, że skoro zranienie odbyło się poprzez częściowe "uprzedmiotowienie" Ciebie (chociaż zgodziliście się na taki seks oboje, prawda?) to się teraz "upodmiotowij" (tak to powinno być?) i np. powiedz facetowi, że bardzo Ci to nie odpowiadało, musisz dojść do siebie i przez jakiś czas nie masz ochoty na seks. Po prosty WYRAŹ SWOJĄ OPINIĘ.
ważna sprawa - nie traktuj faceta zbyt ostro. Tzn. powiedz mu co czujesz, ale pamiętaj, że dla faceta seks nie jest takim sacrum jak dla kobiety. Nie usprawiedliwiam go, po prostu mówię jak jest. Jeżeli tego typu zachowania są OKAZJONALNE, to nie miałbym do tego tak ostrego podejścia.
zdaniem 1KOR13, który jest osobą bardzo wierzącą pt. "nie szanujesz siebie kobieto" nie przejmuj się za bardzo - właśnie bowiem uznał, że jego Bóg dał mu prerogatywy do osądzania innych ludzi (w chwilowym zastępstwie samego Pana).
Obawiam się, że tego typu zachowania pochodzą od samego diabła, bo w większości wypadków tylko ranią ludzi...
powodzenia i uściski!
Maks
czy poza tym jednym przypadkiem jesteś zadowolona z seksu ze swoim facetem? Jest dla Ciebie dobry, czuły, dba o Twoje potrzeby i masz wrażenie, że to naprawdę bycie ze sobą?
jeżeli tak, no to trudno - przytrafiło się. Może alkohol, może coś z niego wyszło, może tysiąc innych rzeczy. Jeżeli jest Ci źle, to pobądź ze sobą, ale najszybciej jak się da wracaj do normalności.
mam też wrażenie, że skoro zranienie odbyło się poprzez częściowe "uprzedmiotowienie" Ciebie (chociaż zgodziliście się na taki seks oboje, prawda?) to się teraz "upodmiotowij" (tak to powinno być?) i np. powiedz facetowi, że bardzo Ci to nie odpowiadało, musisz dojść do siebie i przez jakiś czas nie masz ochoty na seks. Po prosty WYRAŹ SWOJĄ OPINIĘ.
ważna sprawa - nie traktuj faceta zbyt ostro. Tzn. powiedz mu co czujesz, ale pamiętaj, że dla faceta seks nie jest takim sacrum jak dla kobiety. Nie usprawiedliwiam go, po prostu mówię jak jest. Jeżeli tego typu zachowania są OKAZJONALNE, to nie miałbym do tego tak ostrego podejścia.
zdaniem 1KOR13, który jest osobą bardzo wierzącą pt. "nie szanujesz siebie kobieto" nie przejmuj się za bardzo - właśnie bowiem uznał, że jego Bóg dał mu prerogatywy do osądzania innych ludzi (w chwilowym zastępstwie samego Pana).
Obawiam się, że tego typu zachowania pochodzą od samego diabła, bo w większości wypadków tylko ranią ludzi...
powodzenia i uściski!
Maks
- Orm Embar
- Posty: 1550
- Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:59
przez Orm Embar » 16 lis 2010, o 19:42
1KOR13 napisał(a):ja nikogo nie osądzam tylko stwierdzam fakty kolego Maks
Stwierdzam wobec tego fakt, kolego 1KOR13: jesteś Pan głupi beton, który z wybaczającym, chrześcijańskim miłosierdziem - miłosierdziem Twojego boga, Jezusa Chrystusa, przytulającego kurwę - niewiele ma wspólnego. Życzę Panu, panie kolego 1KOR13, żeby kolega nigdy nie znalazł się z życiowo trudnej sytuacji, w której zrobi coś czego nie powinien - bo niestety będzie kolega musiał rzucić wieloma kamieniami.
W samego siebie rzecz jasna.
Jeżeli "nie szanujesz się kobieto" jest dla kolegi stwierdzeniem faktu, a nie moralną oceną, do które chyba niezmiernie rzadko w zwyczajnej, życiowej sytuacji jesteśmy uprawnieni (nie mówię o ewidentnych odchyłach typu gwałt, morderstwo, okradanie biednego) to kolega powinien zmienić jak najszybciej swój nick z "1KOR13" (tak miło kojarzący się z tym, co w Biblii najpiękniejsze) ...
... na "Inkwizycja"...
pozdrowienia serdeczne,
Maks
- Orm Embar
- Posty: 1550
- Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:59
przez Filemon » 16 lis 2010, o 21:11
mnie się przypomniał taki dowcip rysunkowy Mleczki - facet kopuluje (z żoną bodajże) w pozycji klasycznej a na twarzy rozłożył jej... pisemko pornograficzne ze zdjęciem jakiejś wystrzałowej laski...
z ust żony (spod tej gazetki...) leci dymek z napisem - coś w tym rodzaju:
- Stefan, czy Ty mnie trochę nie poniżasz...?
pozdrawiam - zarówno Orma, jak i 1KOR13 oraz autorkę tego wątku!
nie chcę dolewać oliwy do ognia... mam wrażenie, że każde z Was po trosze ma swoją rację - w wypadku jokałasica, raczej nie tyle rację, co motyw własnego postępowania...
jokałasica, jednak czasem jak się spojrzy na... hm hm... gołe fakty a pominie się te wszystkie wewnętrzne komplikacje, to pewne nasze zachowania wzbudzają wątpliwości i to niekiedy nawet w nas samych... może to i dobrze zresztą, bo dzięki temu jest jakaś szansa na rozwój i na przemiany...
Fil
z ust żony (spod tej gazetki...) leci dymek z napisem - coś w tym rodzaju:
- Stefan, czy Ty mnie trochę nie poniżasz...?
pozdrawiam - zarówno Orma, jak i 1KOR13 oraz autorkę tego wątku!
nie chcę dolewać oliwy do ognia... mam wrażenie, że każde z Was po trosze ma swoją rację - w wypadku jokałasica, raczej nie tyle rację, co motyw własnego postępowania...
jokałasica, jednak czasem jak się spojrzy na... hm hm... gołe fakty a pominie się te wszystkie wewnętrzne komplikacje, to pewne nasze zachowania wzbudzają wątpliwości i to niekiedy nawet w nas samych... może to i dobrze zresztą, bo dzięki temu jest jakaś szansa na rozwój i na przemiany...
Fil
-
Filemon - Posty: 3820
- Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
- Lokalizacja: Matka Ziemia :)
przez Orm Embar » 17 lis 2010, o 01:47
---------- 00:40 17.11.2010 ----------
Mahiczko, słoneczko! Używam raz na ruski rok, więc se pozwoliłem. Ale możesz mi przylać garnkiem, nie ma problemu - kto wie, może nawet to lubię? 
papapapaaaa!
M.
---------- 00:47 ----------
Witam,
Po prostu przy mnie nikt nie będzie poniżał kobiety, która wpakowała się w jakąś sytuację, choćby i głupią, która ją boli, i która na tym forum PROSI O POMOC, a otrzymuje tekst OD MIŁOSIERNEGO CHRZEŚCIJANINA "nie szanujesz się kobieto", okraszony "obiektywnym" stwierdzeniem, iż to tylko po prostu fakt a nie żadna ocena.
Nikt nigdy w mojej obecności takiej osoby obrażać nie będzie.
Tyle.
Jołałasiczko (przypominam Ci, serdeńko, że jak ktoś z łasiczką, to na pewno Dama, więc nie czuj się specjalnie zbrukana i wróć do pogody ducha przynależnej komuś, kto jest wystarczająco dobrze wychowany, żeby czasami przejść przez bagno - jak powiedziała hrabina von Puttkamer, uciekając przez Ruskimi w czterdziestym piątym, hehehehe). Mam nadzieję, że ochłonęłaś troszkę i jakoś Ci z tym wszystkim łatwiej. Czego gorąco życzę!
M.
mahika napisał(a):oo, Maks
Może to schizofrenia jednak, może nie warto rzucać mięskiem
Mahiczko, słoneczko! Używam raz na ruski rok, więc se pozwoliłem.
Ale możesz mi przylać garnkiem, nie ma problemu - kto wie, może nawet to lubię?
papapapaaaa!
M.
---------- 00:47 ----------
Witam,
Po prostu przy mnie nikt nie będzie poniżał kobiety, która wpakowała się w jakąś sytuację, choćby i głupią, która ją boli, i która na tym forum PROSI O POMOC, a otrzymuje tekst OD MIŁOSIERNEGO CHRZEŚCIJANINA "nie szanujesz się kobieto", okraszony "obiektywnym" stwierdzeniem, iż to tylko po prostu fakt a nie żadna ocena.
Nikt nigdy w mojej obecności takiej osoby obrażać nie będzie.
Tyle.
Jołałasiczko (przypominam Ci, serdeńko, że jak ktoś z łasiczką, to na pewno Dama, więc nie czuj się specjalnie zbrukana i wróć do pogody ducha przynależnej komuś, kto jest wystarczająco dobrze wychowany, żeby czasami przejść przez bagno - jak powiedziała hrabina von Puttkamer, uciekając przez Ruskimi w czterdziestym piątym, hehehehe). Mam nadzieję, że ochłonęłaś troszkę i jakoś Ci z tym wszystkim łatwiej.
Czego gorąco życzę!
M.
- Orm Embar
- Posty: 1550
- Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:59
przez mahika » 20 lis 2010, o 08:55
juz samo słowo "katolik" wywołuje u mnie nieprzyjemny dreszcz. Bóg nie jest taki podły i zły, jak "katolik" sądzi. "Katolik" jest przepełniony jadem, zawiścią i nie lubi innych ludzi. Bóg kazsał się kochać, kochać innych, ale o tym "katolik" zapomina bardzo często.
Co innego chrześcijanin.
Najważniejsze żeby być człowiekiem. To po pierwsze i najważniejsze.
Kolega Maks może ci wytłumaczy.
Co innego chrześcijanin.
Najważniejsze żeby być człowiekiem. To po pierwsze i najważniejsze.
Kolega Maks może ci wytłumaczy.
-
mahika - Posty: 13346
- Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07
Posty: 69
• Strona 2 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 336 gości