Macierzyństwo...

Rozmowy ogólne.

Postprzez caterpillar » 7 lis 2010, o 01:43

---------- 00:30 07.11.2010 ----------

a karmisz ja butelka tak? to po jedzeniu odkladaj do lozka albo poloz na kolanach..sama musisz wykombinowac ale mysle ,ze skoro ma 5 miesiecy to czas najwyzszy odkladac do lozka.

(sa rozne metody od przychodzenia co kilka min itd poczytaj)
Bianka to mi bardzo pomogly reguralne godziny karmienia itp,staralam sie wyczaic o jakiej porze moje dziecko juz jest gotowe na popoludniwa drzemke i potem staralam sie tego trzymac , im szybciej ustalisz rutyne dnia bedzie Ci latwwiej funkcjonowac a i dziecko tez lubi przewidywalnosc.

Wiadomo czasem sa takie dni (np wyjazdy wyjscia calodniowe) ,ze wariactwo

ale w wiekszosci da sie spokojnie to zorganizowac..im szybciej zaczniesz dzialac tym lepiej dla Ciebie.
jesli jest cieplo mozesz wziasc butelke i zrobic dziecku drzemke na spadzerze jesli zimno wracaj na czas do domu.
Ja np. zawsze przebieralam (po poludniu) dziecko w spiochy do spania..no chyba ,ze juz padla :) bo moim zdaniem wygodnie ,higienicznie a i taki znak spiochy-spanie :wink:

no kazda ma swoj sposob trza kombinowac

(ja tez mialam i mam zlote dziecko ,nie wiem co to zabkowanie czy goraczka poszczepienna :P )

---------- 00:43 ----------

Bianka jesli Twoj brat jest zameldowany na stale w PL to w swojej parafii (my tak mielismy)
ale widze ,ze kazdy gada co innego ..wiec niech brat przejdzie sie do najblizszego polskiego kosciola albo kosciola w ktorym odbywaja sie msze po polsku i zagada ksiedza (raczej w kazdym rejonie Londynu odbywaja sie polskie msze wiadomo trzeba dojechac czasem autobusem..ale to raczej nie problem )
Najlepiej niech idzie na msze i po mszy podejdzie do ksiedza.
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez Bianka » 7 lis 2010, o 01:44

Tak butelką, ona zasypia podczas jedzenia:/ jak skończy butle to już śpi mocno, wtedy odkładam a ona budzi się i koniec spania:/ regułę mamy jako taką, w sensie to ona ustala godziny jedzenia, czyli wszystko zależy o której obudzi się rano i zje, potem je co 3 godziny, a drzemki są zależne od tego czy zaśnie podczas jedzenia, czy dopiero np półtorej godziny po jedzeniu...jesli np śpi przed jedzeniem, to wiem że podczas jedzenia nie żaśnie...jeśli jednak bawiła się w całej przerwie jedzeniowej to na bank zaśnie podczas jedzenia:/ no sama sobie to ustala eh..jeszcze mam pytania co do jedzonka bo wprowadzam ale to jutro bo juz naprawde lece:)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez caterpillar » 7 lis 2010, o 13:41

Wiesz ja juz nie bardzo pamietam jak to bylo ale wydaje mi sie ,ze nie karmilam co 3 godziny jak moje mialo 5 mies (4 conajmniej) i jesli wprowadzalam innny pokarm to wowczas juz nie dawalam butelki. Czyli np. o 14 obiad to nastepny posilek o kolejnej porze.

i mialam juz w miare stale godziny a jesli spala dluzej to wowczas w miedzy czasie podawalam owoce przetarte i jakos sie wyrownywala ..zreszta nie trzeba co do minuty przecie :wink:

jesli kladziesz o stalej porze spac to powinna o stalej porze wstawac

moje dziecko jest teraz zaprogramowane na osma i chodzby szla spac pozniej to rzadko mi wstaje kolo 9 :roll:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez Bianka » 7 lis 2010, o 16:11

Pora spania jest codziennie podobna, często ta sama, ale budzi się rano jak chce, czasem o 6, czasem 8 a nawet 9...ani mi się śni jej budzić:) jak śpi to się cieszę że ja też pośpie...
Teraz wprowadziłam jej obiadek na 3 posiłek ale nie zjada całego słoiczka więc i tak mleko daje, przy którym zasypia...jak nie dam mleka to nie zaśnie i jak ją uspić nie wiem bo na rękach to mordęga jest...
Jadła marchewke przez cały tydzień, dziś dałam marchew z ziemniakami, moge jutro marchew z jabłkiem? czy teraz tą marchew z zmieniakami muszę wałkować? nie zawsze uda się kupic kilka słoiczków tego samego...ja owoce bym chciała dać to obiadku już nie?każdy pojedynczo powinnam czy moge tak jak zrobilam ze np marchew z ziemniakami?
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez limonka » 7 lis 2010, o 17:00

bianko,

jes tez jestem zwolenniczka rutyny..tylko wtedy bedziesz miala chwile dla ciebie:) u mnie rano sniadanie, zabawa, spacer, lunch ..a okolo 1-1.30 obowiazkowa drzemka...zawsze na te godzine wracam do domu ..tzn..nawet jak ide na zakupy czy do kolezanki to z gory wiem i na 12 musze byc z powrotem inaczej dzici robia sie marudne bo spia za krotko lub wcale. moje dzieci taka rutyne mialy od okolo 6 msc.
nie wyobrazam sobie inaczej..zreszta tu kazdy pediatra zaleca rutyne...wtedy jest latwiej dla dziecka i mamy..

odnosnie usypiania..to mala juz wyczula fakt ze bedziesz ja trzymac..tak jej wyognie i dlatego placze..musisz to jak najszybciej przerwac...jak ja wlozysz do lozeczka i placze to mimo to zostaw ja tak. nic jej nie bedzie. ja mialam ten sam problem..usypialam malego w wozku..tam tez spal..potem zrobil sie za duzy wiec przekladalam go do lozeczka...i nadszedl czas ze jak go przekladalm to sie budzil i po spaniu..bo sie juz przspal 15 mnut...przelamamlam sie i powiedzialam koniec..i zaczelam go wkladac po jedzeniu prosto do lozeczka...pare tygodni plakal ..teraz nawet nie pisnie..okreci sie kolderka i idzie spac:) msle ze nie powinnas jej pozwolic na zasypianie przy butelce bo wtedy sie zdrzemnie i masz problem...nie bedziesz jej przeciez trzymac godzine na rekach?? tutaj to mowia ze matka wiecej przezywa to ze dziecko placze, a przeciez dziecku sie nic nie dzieje..placzem probuje zwyczajnie dostac czego chce:):) sprobuj!!! a bedzie ci latwiej!!

apropo biurokracji w polskim kosciele...szkoda gadac:(
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Postprzez Bianka » 7 lis 2010, o 17:03

Limonko moja mała ma rutynę, ja tylko mówię że różnie jest senna, przecież tego nie da się ustalić, jednego dnia oczy jej się kleją po 2 jedzeniu innego chce się bawić, jednego dnia rano budzi się o 7 innego o 9 , tu nie mogę ja decydować:) że np o 12 sen jesli ona wtedy bawi się w najlepsze albo teraz zabawa jeśli dziecko piszczy i chce mu się spać:)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez caterpillar » 7 lis 2010, o 21:18

---------- 20:16 07.11.2010 ----------

ja robilam tak ,ze jak wczesniej wstala to troche wczesniej byla drzemka..wiadomo .Natomiast pora nocna w zasadzie ta sama +,- 30 min

natomiast jesli zdarzylo sie jej nie spac w dzien to wowczas troche wczesniej kladlam ja w nocy.

Bianka najwazniejsze to rozwiazac problem z zasypianiem bez Twoich rak.

moze zamias butli daj jej jakis lekki posilek lyzeczka (ryz z bananem albo jablkiem np)

albo podaj jej butle w lozeczku (bedac przy niej) tak raczej nie powinno sie robic ale ja tak czasem robilam :oops:

---------- 20:18 ----------

mozesz tez dac jej smoczek ( w ostatecznosci )
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez Megie » 7 lis 2010, o 22:14

Ja tez jestem za rutyna..u Nas maly zwsze mial rutyne..troche sie pochrzanilo jak opiekunka sie zaczela Nim opiekowac mimo, ze jej mowilam jak co wyglada..

teraz jest OK poza porannym budzeniem sie..Maly potrafi sie nawet obudzic o 5:00 rano i juz nie chce zasnac..dzisiaj tak bylo..nawet wzielam go do siebie i przez godzine lezal, wiercil sie a nie zasnal! nie biore go od razu do siebie..najpierw czekam ze moze zasnie w swoim lozeczku..On zasypia juz sam..Nie usypiamy go- dostaje smoczka i pieluche i sam sie uklada jak mu wygodnie i zasypia..ale pamietam czas jak usypial na rekach kolysany- czasem przy odkurzaczu az kolezanka sie smiala ze na urlop musimy zabrac taki maly podreczny odkurzacz i wtedy wzielismy sie i nauczylismy Mlodego krok po kroku zasypiac w lozeczku- na poczatku tak samo jak caterpillar z butelka- no i co z tego- wyrosl z tego- teraz nawet nie ma mowy o butelce z mlekiem- nie lubi..

no ale wracajac- zawsze idzie spac o 7:00-7:30 i budzi sie albo 0 5:00 albo o 6:00 albo o 6:45 - ta ostatnia opcja tylko jak M ma wolne i z nim zostaje np. ciagiem dzien po dniu..kiedys tez sie wlasnie tak budzil 6:45 jak ja sie nim albo M opiekowalismy..
no a teraz wyglada tak jak wyglada i szczerze nie wiem dlaczeo-moze chce mi pomachac jak odchodze do pracy? :)

moze juz czas pomyslec jak od smoczka odzwyczaic...ale jak to zrobic???
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez Bianka » 7 lis 2010, o 23:39

No właśnie dziś mi koleżanka też poradziła to karmienie w łóżeczku, a nie zakrztusi się?:/ona kocha mleko, a ja dopiero zaczynam jej wprowadzać warzywka-obiadki:/ narazie jeden posiłek plus reszta mleko...chyba nie można dwóch na raz wprowadzać? z tym jedzeniem to też masakra nie wiem które co i jak najpierw...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez limonka » 8 lis 2010, o 03:25

---------- 02:24 08.11.2010 ----------

u mnie z butelka nie dalo rady, ale to i lepiej:) za to rowneiz daje mu przytulanke lub pieluszke i jakis kocyk:) twoja coreczka jest jescze mala, ale napewno juz wie ze lubi zasypiac na rekach...za pare miesiecy definitywnie powinna miec rutyne.bedzie to dobre dla niej i dla ciebie:) dla mnie osbiscie ustalenie rutyny bylo nie lada wyzwanie, ale bylo warto!!!

---------- 02:25 ----------

apropo jedzenia to juz dokladnie nie pamietam..wiem tylko ze ja wprowadzalam na wyczucie..:):)
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Postprzez caterpillar » 8 lis 2010, o 15:04

---------- 14:01 08.11.2010 ----------

Bianka postaraj sie ulozyc ja wyzej i TY trzymaj butle np. przez szczebelki NIGDY NIE ZOSTAWIAJ JEJ SAMEJ Z BUTLA.


hehe Megi rozbawilas mnie z tym odkurzaczem :D

co do smoczka...
to moje dziecko jakos tak kolo 3 roku zaczelo go uzywac (z tym ,ze sluzyl on tylko do spania,nie bylo chodzenia z nim gdziekolwiek,bo to zwyczajnie juz siara)

Opowiedzielismy historie o Wrozce zebuszce :roll: :lol: (w sumie dotyczy to zebow ale podcagnelismy jej zakres dzialan ,ze jest rowniez odpowiedzialna za smoczki :wink: )

Wytlumaczylismy ,ze juz jest na tyle duza ,ze moze oddac smoczek wrozce a ta da jej za to zapewne jakis upominek. No i w nocy powiesilismy na oknie zrobilismy kartke i na drugdzi dzien podeksytowana poszla zobaczyc co takiego dostala (to byl drobiazg )

od tamtej pory ostala nam sie tylko tetrowa pielucha do tlamszenia 8)

obylo sie bez placzu na pytanie o smoczek przypominalam o wrozce i spokoj :P

(jednak zeby cie nie korcilo najlepiej wyrzuc od razu smoczek ,zebys go czasem nie dala jak bedzie plakac)

a na mlodsze dzieci to roznie czasem dziala obcinanie po kawalku.

powodzenia!

---------- 14:04 ----------

p.s. co do karmienia jeszcze Bianko nigdy nie karm "na plasko " moze to oczywistosc ale ja znam takie mamusie ,ktore zupelnie na plasko karmily dzieci,konczy sie to zazwyczaj zapaleniem ucha :?
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez limonka » 8 lis 2010, o 16:04

caterpillar napisał(a):---------- 14:01 08.11.2010 ----------

Bianka postaraj sie ulozyc ja wyzej i TY trzymaj butle np. przez szczebelki NIGDY NIE ZOSTAWIAJ JEJ SAMEJ Z BUTLA.


hehe Megi rozbawilas mnie z tym odkurzaczem :D

co do smoczka...
to moje dziecko jakos tak kolo 3 roku zaczelo go uzywac (z tym ,ze sluzyl on tylko do spania,nie bylo chodzenia z nim gdziekolwiek,bo to zwyczajnie juz siara)

Opowiedzielismy historie o Wrozce zebuszce dobre :roll: :lol: (w sumie dotyczy to zebow ale podcagnelismy jej zakres dzialan ,ze jest rowniez odpowiedzialna za smoczki :wink: )

Wytlumaczylismy ,ze juz jest na tyle duza ,ze moze oddac smoczek wrozce a ta da jej za to zapewne jakis upominek. No i w nocy powiesilismy na oknie zrobilismy kartke i na drugdzi dzien podeksytowana poszla zobaczyc co takiego dostala (to byl drobiazg )

od tamtej pory ostala nam sie tylko tetrowa pielucha do tlamszenia 8)

obylo sie bez placzu na pytanie o smoczek przypominalam o wrozce i spokoj :P

(jednak zeby cie nie korcilo najlepiej wyrzuc od razu smoczek ,zebys go czasem nie dala jak bedzie plakac)

a na mlodsze dzieci to roznie czasem dziala obcinanie po kawalku. ja tak robilam

powodzenia!

---------- 14:04 ----------

p.s. co do karmienia jeszcze Bianko nigdy nie karm "na plasko " moze to oczywistosc ale ja znam takie mamusie ,ktore zupelnie na plasko karmily dzieci,konczy sie to zazwyczaj zapaleniem ucha :?
tez o tym slyszalam..chociaz moj maly czasem pil na plasko :(
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Postprzez Bianka » 8 lis 2010, o 19:15

Na płasko nie karmię nigdy, zauważyłam że spać jej się chce w okolicy 13, 14 po tym jedzonku a to akurat są warzywka, narazie dopajam mlekiem bo nie je całego słoiczka ale jak zje caly to będzie kicha bo chce jej się spać a bez butli nie śpi:/ Kiedy mogę dać przytulanke np tetrową pieluchę? nie jest za mała? nie nakryje sobie buzi?
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez caterpillar » 8 lis 2010, o 19:42

Bianka jak jej sie chce spac to zasnie,nie przekarmiaj przed spaniem, mleko mozesz dac do spania a obiad jak wstanie, no musisz kobinowac

pielucha przewaznie dzieci lubia smyrac sie jej rogiem..wiec warto pokazac do czego sluzy i jak zasnie to odlozyc dalej
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez limonka » 8 lis 2010, o 21:54

bianko ..zasypianie przy butelce owszem ma pomoc w nauce zasypiania ..ale niep owinno byc dlugoterminowym rozwiazaniem...owszem jak sie najje to jest senna i wtedy powinnas ja przekladac do lozeczka..a warzywka sugerowalabym po drzemce:)
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość