Macierzyństwo...

Rozmowy ogólne.

Postprzez caterpillar » 27 paź 2010, o 23:09

elektroniczna niania to jest takie radyjko (odbiornik i nadajnik) tak?

dzizas ale nazwa :lol: a u mnie lezy i nie korzystam no ale juz po ptakach bo rozumiem ,ze masz.

u mnie odbiornik byl czuly n np. fale z telefonu kom. wiec nie moglam klasc blisko a lepsze jaja byly jak slyszalam placz dziecka,albo kaszel wchodzilam do pokoju a dziecko spi :shock: ( mieszkalam wowczas kolo cmentarza :? )

masakra nie?
ale okazalo sie ,ze ktos mial ustawione na podobnej czestotliwosci i zbieralo dzwiek

brrry
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez Justa » 27 paź 2010, o 23:29

cat, a mnie się niania bardzo przyda w obecnej sytuacji. Więc jeśli potrzebujesz kogoś do sprezentowania, to podnoszę swoje dwa paluszki, hehe. 8) :lol:
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Postprzez limonka » 28 paź 2010, o 00:16

ja czesto widywalam dziecko sasiada:) pierwszy raz to zglupialam...mowie to nie moje lozko!! dopiero potem sie dopatrzylam:):)
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Postprzez caterpillar » 28 paź 2010, o 12:45

serio limonka ?? :shock: tego juz bym nie zniosla hehehe brrrrrrrr


p.s. Justa wyslalam Ci wiadomosc na priwa i prosze o szybka reakcje :wink:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez limonka » 28 paź 2010, o 19:48

serio!!! potem zmienilam kanal na inny i bylo juz spoko!!
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Postprzez Bianka » 29 paź 2010, o 23:50

---------- 23:14 29.10.2010 ----------

Limonko jak to widziałaś dziecko sąsiada?:) tzn ta Twoja była z ekranem??
ja mam najzwyklejszą i kosztowała 200zł:/ też mi zrobiła już parę psikusów z takim szumem, leciałam na górę a mała spała:) Ogólnie przyda mi się bardzo, szczególnie tu u rodziców! bo jak jestem na dole to słyszę ją dopiero jak już mocno płacze..
Na wesele jedziemy 20 listopada i cieszę się ale trochę się boję, ostatnio mała w nocy wydała taki cichy krótki dzwięk, ja jak automat wybudzam się i patrzę co robi i co widzę? mała leży na brzuchu i bum twarzą do podłoża i nie podnosi się tylko śpi!! :shock: szybko podeszłam i odwróciłam szkraba na plecki...a mój mąż np nie ma takiego odruchu że na każdy szmer się budzi, wątpię żeby ktoś miał poza mną:( no i trochę mam pietra, z drugiej strony jestem tak permamentnie niewyspana i obolała że marzę żeby ją z kimś na noc zostawić:(

Co do pracy to od wtorku zaczyna nową:) gorzej z mieszkaniem, nic nie mówimy narazie właścicielce bo nic tańszego nie znalazłam!!! i jest problem bo z nowej pensji nie opłacimy! mąż umówił się na soboty ze starym szefem, za sobotę 200 zł a jak pozno to więcej!
Fotki zobaczcie na nk:))

Obrazek

---------- 23:50 ----------

z postępów to moja dzidzia dziś dosięgła pierwszy raz nóżkami do buzi i ssała sobie paluszki u stóp:)

ufff wlasnie mi sie rozdarła z głośnika, jak do niej doleciałam to powietrza nie mogłam złapać:)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez limonka » 30 paź 2010, o 16:15

Moja jest z ekranem:) teraz juz tak czesto nie uzywam ale pare msc temu to bylo zbawienie:) od wczoraj do Jutra jestesmy z mezem na malym wyjezdzie bez dzieci:) relax!!!! Bianko ja cie nie mam na nk!!! Od. Moj maz tez spi jak niedzwiedz a Ja odkad mam dzieci budze sie na kazdy szmer!
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Postprzez Bianka » 4 lis 2010, o 00:17

Fajna taka z ekranem:) na pw wkleje Ci mój profil:) teraz lece spać bo ja mam jazdy z moją, zasypianie jakby ją bolało, ryczy jak opętana, śpi tylko na rękach a budzi się jak ją odłożę :roll: jestem wrakiem, nie daje rady już:( nie wiem czy to te ząbki...niech wreszcie wyjdą:/
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez limonka » 4 lis 2010, o 00:19

ok:) biedaczku...wyobrazam sobie..u mnie tez pierwsze zeby to byl koszmar:( miejmy nadzieje ze potem sie uspokoi:) :cmok:
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Postprzez Megie » 5 lis 2010, o 09:39

widze ze tamat nian elektronicznych omowiony..
my tez takiej uzywamy ..dziala nienajgorzej chociaz tez mialam kiedys taki psikus ze slyszalam dziecko sasiadow..ale teraz juz nie wchodzimy sobie w kanaly czestotliwosci i wszystko gra..

nasz synus skonczyl w srode roczek! nie robilismy imprezy, jedynie w sobote byl tort i pyszne jedzenie w malym gronie rodzinnym na wyjezdzie..kto chcial zlozyl zyczenia w miedzy czasie albo przyjechal z malym prezentem lub zyczeniami..
Maly i tak nie rozumie o co chodzi wiec taka impreza to i tak nie bylaby dla niego..wazne ze byl tort i bedzie mial pamiatkowe zdjecie/ filmik..

U nas sie sytuacja poprawila.. Maly zaakceptowal chyba to ze zostaje z Nianika..juz mi macha jak odchodze i zero placzu..spi lepiej i mniej placze za mna! Wyszly mu kolejne zeby, mial goraczke trzydniowa w miedzy czasi i ta nowa sytuacja- wszystko zlozylo sie do kupy..ale wazne ze jest dobrze!

teraz nie moge sie doczekac B. Narodzenia..jedziemy do Polski na 2tyg!
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez Bianka » 6 lis 2010, o 23:51

Megie wszystkiego najlepszego dla synusia:) moja roczek w maju a narazie czekaja nas chrzciny :roll: mam przeprawy z księżmi, już mi się nie chce nawet pisać ale to paranoja jakaś jest!Mój brat mieszka w anglii orientuje się ktoś skąd ma wziąć zaświadczenie że może być chrzestnym?

Mała ma lepsze i gorsze dni, koszmar z zasypianiem, w dzien śpi tylko na moich rękach! no chyba że jest padnięta, jak odkładam ryk!
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez caterpillar » 7 lis 2010, o 00:12

---------- 23:07 06.11.2010 ----------

zaswiaczenie pobiera ze swojej parafii w PL a jesli choodzi do kosciola w UK to moze zapytac swojego ksiedza ale ja stawiam na rodzima parafie

---------- 23:12 ----------

jak moja byla mala 3 mies to tez ciagle na rekach i wymyslilam ,ze kladlam ja na kolanach na poduszce (akurat mial ta sama dlugosc co poduszka :) ) i potem gdy juz zasnela odkladalam ja do kojca (czyli tak powoli uczylam zasypiac w odleglosci ode mnie)..a potem juz od razu byla kladziona i zasypiala.
Bianka jesli raz sie zlamiesz to koniec meczysz i dziecko i siebie.. bez sensu

staraj sie utrzymac rutyne
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez Sansevieria » 7 lis 2010, o 00:15

Parafia miejsca zamieszkania faktycznego. Możesz zadzwonić do tej parafii, gdzie będzie chrzest i zapytać ich. :)
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Postprzez Bianka » 7 lis 2010, o 01:10

Pytam Was bo chciałam wiedzieć jak jest u Was, ja już byłam u księdza, nie chciał mi dać zaświadczenia bo skoro on tam mieszka to już tu w pl nie należy do parafii! :? Nie robimy chrztu w mojej parafii i pytałam już w tym drugim kościele powiedzieli to samo, tam gdzie ksiądz go widzi na mszy! bo ma zaświadczyć że chodzi do kościoła! czy to jest normalne? przecież w mieście takim jakLondyn twarze się zmieniają prawda? zreszta obojetnie jakim miescie..a jesli w jego zasięgu nie ma polskiego kościoła to co? nie jest już katolikiem?
Cat masz racje pewnie z tą odległością tyle że ona tak zasypia podczas karmienia a karmię ją w ramionach? mówisz żeby karmić bardziej na odległość? :roll: ja to jestem ściśnięta z nią pępowiną jeszcze :oops: trudno mi będzie, ale muszę coś zrobić bo nie daje rady..
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez Sansevieria » 7 lis 2010, o 01:25

To w sumie jest normalne, acz niekiedy mało praktyczne, ja w swoim paraialnym kościele raz do roku bywam i na pewno nie jestem tam znana z twarzy :) . Sądzę, że jeśli brat pójdzie do dowolnego kościoła w Londynie, byle był katolicki, i pogada z tamtejszym proboszczem, to powinno być ok. W końcu kościół ma być katolicki, polski być nie musi, brat ma prawo dobrze znać angielski i chodzić do anglojęzycznego też. Niech się troszkę przyszły ojciec chrzestny wysili :)
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości