Zmiany..

Problemy z partnerami.

Postprzez julkaa » 31 paź 2010, o 22:07

Zarządzam koniec Off topu <i kropka>
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Postprzez Sanna » 31 paź 2010, o 22:07

Filemon napisał(a):ten od pochwy... ginie! :haha:


:lol:
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez mahika » 31 paź 2010, o 22:09

---------- 21:08 31.10.2010 ----------

Sprzedałam ponad 100 dyń w 3 dni.

---------- 21:09 ----------

julkaa napisał(a):Zarządzam koniec Off topu <i kropka>


Och och, cóż za wspaniała inicjatywa. wow, masz gest, najpierw doj***c, a potem zamknąć temat... wow :lol:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Sanna » 31 paź 2010, o 22:17

Ja na zamknięcie off topu się nie zgadzam, bo temat jesienny wydaje się naprawdę interesujący.

Mahiko, można powiedzieć że Halloween to dla Ciebie dyniożniwa :).

A zosatwiłaś sobie chociaż jedną?
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez mahika » 31 paź 2010, o 22:21

noo :lol:
Obrazek
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Sanna » 31 paź 2010, o 22:24

A wycięłaś w dyni tę , no, paszczę?

Wiem, że Halloween to nie nasze święto, obce naszej tradycji itp. , ale te świecące dynie b. mi się podobają. :).

W ogóle dynie mi się podobają, są bardzo malownicze, mają taki ładny kolor i kształt.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez KATKA » 31 paź 2010, o 22:37

http://www.kciuk.pl/Rzezby-z-dyni-a29048
tak w temacie...
a tak poza to uważam, ze każdy ma po części rację..... :?
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Sanna » 31 paź 2010, o 22:38

Przyrządziłam sobie grzane wino, patrzę w ogień w kominku, pomarańczowy jak dynia i wznoszę toast ,, Obyśmy się tu spotkali w kolejne Halloween"!
To już moje 4-te Halloween na tym forum :shock: . Jak ten czas leci...
Zdrówko!
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez Filemon » 31 paź 2010, o 23:07

niestety nie mam winka...
zatem symbolicznie zjem... mojego ulubionego cytrynowego cukierka - zdrówko wszystkim! :)
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez limonka » 1 lis 2010, o 02:34

nie wiedzialam ze w poslce tez swietuja halloween:):):)

czy to nasza "niebieska "impresja" w halloween wrocila?? wow!
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Postprzez Ladybird » 1 lis 2010, o 09:37

Szkoda, ze mnie nocką nie bylo w moim wątku. Ciekawie sie zrobilo...
Julkaa ,to moj wątek i ja decyduje ,zarządzac to sobie mozesz w waszej wielkiej korporacji ,ktora na pewno kierujecie do spolki z Impresją ,stad te cenne rady dotyczące biznesu.
Bardzo dziekuje za rady. Chyle czola przed pania Prezes.

Faktycznie to Was obie powinien porządnie przedmuchac jakis mlodzieniaszek, bo az czuje sie na odleglosc brak porządnnego seksu , stąd taki jad.

Halloween ,wiedzmy wracają , taka jest prawda. Tylko czemu uwzięly si ę na mnie.
Najgorzej ,ze dalam sie wkręcic , no ale coz , wiedzmą nie jestem i nie oparlam sie czarom i to jeszcze w taki dzien.

Ludzie !!! Czy pamietacie za waszego zycia taki 1 listopada? Chodze sobie w szlafroku po ogrodzie. Cudownie !

AAA, a obie panie prezes zapraszam do Gdańska do mojej knajpki ,ktora wlasnie przejmuje od Sfinksa. Chętnie poslucham konstruktywnych rad ,jak to wiedzmy biznes prowadzą.
Avatar użytkownika
Ladybird
 
Posty: 1115
Dołączył(a): 19 gru 2007, o 09:40

Postprzez KATKA » 1 lis 2010, o 09:52

a ja myśle, ze to forum publiczne i nikt poza adminem nie ma prawa decydować czy dana osoba ma być czy nie....
może i dziewczyny zareagowały ostro...ale to chyba nie pierwszy raz kiedy ktoś próbuje do Ciebie dotrzeć w inny sposób jeśli widzi, ze "standardowy" nie działa"
niestety masz tendencję do skrajności- kiedy uczestnicy forum piszą "niepochlebne" Twoim zdaniem opinie całe foruum jest niesprawiedliwe.....całe oprócz może jednej dwóch osób, które w danym momencie sa w Twoim mniemaniu po Twojej stronie. Jesli jednak znajdzie się ktoś kto zareaguje ostrzej (z góry zaznaczam, ze nie popieram takiego zacięcia) to wszyscy nagle są ok :(
jako uczestnik tego forum od wielu lat czuję się trochę niesprawiedliwie traktowana :roll: jak kazdy człowiek na naszym globie pewnie mam swoje spojrzenie a różne sprawy-i bardzo nie lubię nieszczerości od opinie ooo jak pomagacie-do opinie nic tylko mnie źle traktujecie. chciałabym mieć prawo wyrażania swojej opinii wedle tego co czuję a nie wg tego co akurat jest na rękę założycielowi wątku :(
pozostaję w pozycji głownie czytającej, czasem się chwytam za głowe, czasem mam ochotę przytulić a czasem porządnie walnąć -wprawiasz mnie w skrajne emocje -jednak postanowiłam, ze moje wypowiedzi będą naprawdę sporadyczne-bo niestety wiem, ze nie sa one w ogóle znaczące dla Twojego życia....wiec po co :roll:
powodzenia Lad-czekam na koniec tego wątku-pozytywny oczywiście
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez julkaa » 1 lis 2010, o 10:03

---------- 09:01 01.11.2010 ----------

Ladybird napisał(a):Julkaa ,to moj wątek i ja decyduje .

zarządzac to ty sobie możesz :) we własnym związku tudzież knajpce w Gdańsku :) jak sie nie podoba, to równie dobrze nie musisz czytac.
I sie tak nie gorączkuj, bo nie tak reaguje kobieta zaspokojona ;) Ja mam stałego partnera od dłuższego czasu i nie narzekam na nic.
Życze Ci byś w koncu też nauczyla się być w tak szczęśliwym związku.
Bo chyba tylko życzenia mogą tutaj coś pomóc.

---------- 09:03 ----------

KATKA napisał(a):a
może i dziewczyny zareagowały ostro...ale to chyba nie pierwszy raz kiedy ktoś próbuje do Ciebie dotrzeć w inny sposób jeśli widzi, ze "standardowy" nie działa"

w którym to niby miejscu zareagowałam ostro? :| spokojnie napisalam tylko jak ja to widzę i udziliłam kilku rad, które np mi pomogły.

Bo jak długo można miec ten sam problem? http://www.psychotekst.pl/phpBB2/viewto ... &start=315 "
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Postprzez impresja » 1 lis 2010, o 10:28

Lady ,całe forum razem z panią psycholog chce Cię NAPRAWIC i nie dajesz sie ,a Ty sama jedna chcesz PONAPRAWIAĆ swojego partnera :shock:
Nie zauważasz paradoksu i niemożliwości takiego działania?

Ale ja sobie jeszcze Ciebie ponaprawiam . :wink:

Dlaczego Lady Ty chcesz sie zmienić?
w Twoim wieku ludzie już sie nie zmieniają,maja ukształtowany charakter.
mozesz owszem nauczyc sie pewnych reakcji,które zniechęcają do Ciebie partnerów ,ale.........to bedą tylko reakcja wyhamowania ,albo zauważenia jakiegos swojego raniącego zachowania i umiejętnośc przeproszenia ,natomiast nie ma to nic wspólnego ze zmianą charakteru.
Jesteś kobietą pełną temperamentu i fantazji i chcesz zmienic siebie na potulną szarą myszkę? Zeby Cię tylko kochano?

Poszukaj sobie partnera ,który zachwyci się [/b] Tobą ,który będzie uwielbiał Twoją fantazję i Twój temperament ,który zaakceptuję Ciebie taką nierówną ,ale jednocześnie bedzie widział i czuł Twoje serce.
Poszukaj takiego ,który za nic w świecie nie bedzie chciał innej kobiety [b],tylko dokładnie taką jaka jesteś
.
A o ile pamiętam ,to obecny/były Pan od początku nie deklarował sie z miłościa ,owszem korzystał z temperamentu ,potem zdawało mu sie ,ze sie zakochał ,bo mu to wbiłaś do głowy ,ale jak "otrzexwiał" to stwierdził ,ze to nie ta ! ...............i lady on miał prawo tak stwierdzić ,bo decyzję o podjeciu bycia razem na całę życie nei podejmuje sie bez wspólnego poznania siebie ,a mieszkając razem poznaliscie sie na innej płaszczyźnie i on powiedział NIE . i nie widze w tym nie co ujmuje Tobie ,co Ciebie deprecjonuje .On po prostu Ciebie nie kocha tak bezwzglednie ,że jednak widzi koło siebie inny typ kobiety ,a to zupełnie nie stawia Ciebie na niższej pozycji ,tylko po prostu on szuka innej kobiety .
Poszukaj sobie takiego ,który poza Tobą świata nie bedzie widział, zaakcaptuje Ciebie w pełni ,a nie będziesz na nim wymuszać ,że jednak Cie kocha.

Ale NAJPIERW należy zrobic ze swoim życiem porządek .Już kiedys przed poznaniem tego Pana i forumowicze i ksiażki ,które czytałaś i psychologowie mówili Ci ,że najpierw po zakonczeniu jednego związku należy dać sobie czas na załobę a potem zrobić porządek ze swoimi emocjami, zasadami ,pogladami ,zeby wiedzieć kim sie jest ,czego sie chce ,czego sie oczekuje, a potem dopiero wchodzic w nowe relacje .A Ty taka rozemocjonowana wpakowałaś sie w nowego faceta ,nie dając sobie czasu dla siebie i każdy ci to mówił ,ze to nei wypali ,ze się nie uda. jeżeli Ty nei znasz siebie ,swoich granic ,swoich potrzeb to jak mozesz cos nowego innego stworzyć? Zawsze wdepniesz w to samo ,bo zaposkajasz swoje pierwotne instynkty ,zamiast chcieć poznać siebie.
I w ten sposób powstało takie bezhołowie.Kolejny zawód ,kolejne łzy ,kolejne problemy .
Nie da sie nie znając siebie i pracując nad tym- jednocześnie tworzyc zdrowego związku. Lady NIKT NIE ŚPIEWA DWUGŁOSEM . [/b]
impresja
 

Postprzez julkaa » 1 lis 2010, o 10:33

impresja napisał(a):
Dlaczego Lady Ty chcesz sie zmienić?
w Twoim wieku ludzie już sie nie zmieniają,maja ukształtowany charakter.


nie zgadzam się. człowiek moze sie zmienic zawsze, jesli tylko tego chce i stara się.

impresja napisał(a):Poszukaj sobie partnera ,który zachwyci się [/b] Tobą ,który będzie uwielbiał Twoją fantazję i Twój temperament ,który zaakceptuję Ciebie taką nierówną ,ale jednocześnie bedzie widział i czuł Twoje serce.
Poszukaj takiego ,który za nic w świecie nie bedzie chciał innej kobiety [b],tylko dokładnie taką jaka jesteś
.
A o ile pamiętam ,to obecny/były Pan od początku nie deklarował sie z miłościa ,owszem korzystał z temperamentu ,potem zdawało mu sie ,ze sie zakochał ,bo mu to wbiłaś do głowy ,ale jak "otrzexwiał" to stwierdził ,ze to nie ta ! ...............i lady on miał prawo tak stwierdzić ,bo decyzję o podjeciu bycia razem na całę życie nei podejmuje sie bez wspólnego poznania siebie ,a mieszkając razem poznaliscie sie na innej płaszczyźnie i on powiedział NIE . i nie widze w tym nie co ujmuje Tobie ,co Ciebie deprecjonuje .On po prostu Ciebie nie kocha tak bezwzglednie ,że jednak widzi koło siebie inny typ kobiety ,a to zupełnie nie stawia Ciebie na niższej pozycji ,tylko po prostu on szuka innej kobiety .
Poszukaj sobie takiego ,który poza Tobą świata nie bedzie widział, zaakcaptuje Ciebie w pełni ,a nie będziesz na nim wymuszać ,że jednak Cie kocha.


tez sie nie zgadzam. jest taka książka: "Pokochaj siebie a NIEWAŻNE z kim się zwiążesz". Polecam!
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 110 gości