[color=red][size=9]---------- 22:21 12.10.2007 ----------[/size][/color]
Cześć Brombko:)
nie jesteś sama....jesteśmy conajmniej we dwie...
nie załamuj się
łatwo się mówi,prawda?
ja też przeżywam trudny czas w moim życiu....nie mogę porozumieć się z mężem po 15 latach małżeństwa...
od trzech tygodni nie ma go w domu
ja na przemian :placzę i podnoszę się....placzę...
.nie chcę się poddać..ale na razie nic nie mogę zrobić..muszę czekać
to boli gdy najbliższy czlowiek staje się obcy i niezrozumialy
prawda?
myślami jestem z tobą,mam nadzieję,że już nie placzesz..
Zrób dla siebie coś milego
[color=red][size=9]---------- 22:22 ----------[/size][/color]
i wcale nie jesteś głupia