Witam.
nie napisałeś jakie to myśli.
W gruncie rzeczy myślenie jest dobre. Tak mi się wydaje.
Jeśli wierzysz w Boga i masz myśli że coś ci nie wyjdzie, nie uda Ci się, to rano ja powierzam te myśli Bogu. Prosząc Go o to i tamto.
To jest takie psychologiczne podejście, Po pierwsze nie jestem sam a szef na górze ma mnie w swojej opiece. Po drugie stawioam sobie cel bycia lepszym rano a wieczorem dziękuję Bogu za efekty. Każdy z nas ma jakieś pokusy i jakoś sobie tłumaczypo swojemu zaistniałe sytuacjie. tak już mamy. Ale często boimy się czegoś na zapas, boimy się że sobie nie poradzimy w danej sytuacji i biorąc ten ciężar decyzji tylko i wyłącznie na własne barki nie umiemy się podnieść.
Przykład?
Prawo jazdy. Dla wprawionego kierowcy jazda jest to pikuś. Dla nowego OOOooo i jescze więcej. Pierwsza jazda samodzielna i wogóle. Problem i myśli towarzyszące są tak wielkie że przerastają młodego kierowcę.
Kiedy rano poprosi Boga o Opiekę to w dzień będzie spokojniejszy, Wieczorem podziękuje Za tydzień jazda stanie sie łatwejsza za rok to pikuś będzie. Może w ten sposób? Warto próbować i starać się walczyć z negatywnymi myślami inaczej one nas paraliżują nie pozwalają nam się rozwijać. Stajemy się ich niewolnikami. Jeśli masz myśli że jest niebezpiecznie i boisz się wyjść na ulicę, Dom zamykasz na 5 zamków i boisz się każdego przechodzącego człowieka to wyobraź sobie życie w Tirze, gdzie kierowca zatrzymuje się gdzie go los rzuci.zapuka swoje mieszkanie w którym ma cały swój dobytek, ciuchy i spanie, towar na pace i idzie do sklepu, miasta, pod prysznic. Śpi w nocy gdzie popadnie. Jak buchną auto to nie ma gdzie spać, co jeść a i często dokumentów. Ale tak się na czczęście nie dzieje bo świat nie jest taki zły.
Jeżdzę tirem z tąd te przykłady. Najbardziej boję się że komuś krzywdę zrobię, nie zauważę kogoś w porę. Tak już jest.
Samemu jest trudno coś pokonać, Pokonać złe myśli. Do tego ostatnio wracam do domu stopem i sie nie boję. I inni się nie boją chyba. Choć sie pytają czy im krzywdy nie zrobię.
Pozdrawiam i sukcesów życzę