Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

przez **anonim** » 21 paź 2010, o 18:31

Pomóżcie mi moja mama sobie czasmi popija i robi mi awanture z byle czego nie mam już sił co mam robić??to uzależnienie??

przez **doduś** » 22 paź 2010, o 10:40

pytasz o siebie czy o nią ?

zbierz wszystke swoje myśli porozsypywane po wątkach i napisz je tu.. Bo jak widzę uwiera Cię mnóstwo rzeczy, nie tylko problem alkoholu

przez **anonim** » 22 paź 2010, o 13:53

pyam o nia

a moze ja robie zle

przez **doduś** » 22 paź 2010, o 14:18

to jeśli pytasz o nią to odpowiem - nie wiem

przez **anonim** » 22 paź 2010, o 16:05

A powiec jak ja mam wybrnąć ze swoich problemów

mam ich za dużo

przez **doduś** » 22 paź 2010, o 16:17

to już lepsze pytanie. NIe odkryję Ameryki... Profesjonalna pomoc terapeutyczna ? Przede wszystkim prawdziwa chęć zmian we własnym życiu

przez **anonim** » 22 paź 2010, o 18:39

Ale ja mam 15lat

mam na głowie wiecej niż 50 latek

naprawde i nie kłamie wcale:)

wiec ja chce to zmienić

ale nie wiem jak

może pomożesz

przez **wera** » 22 paź 2010, o 18:52

Czy rozmawiałeś w szkole o problemach z nauczycielem, któremu ufasz lub pedagogiem?
Jeżeli chciałbyś skorzystać z pomocy psychologa lub psychoterapeuty możesz poszukać Poradni Pedagogiczno-Psychologicznych w swoim mieście i zapytać czy mają na etacie psychoterapeutę.
Pamiętaj, na wiele spraw nie masz wpływu, wielu rzeczy nie zmienisz, ale możesz zmieniać siebie, dlatego dobrze, że szukasz pomocy.

przez **anonim** » 24 paź 2010, o 13:40

nie nie chce sobie robić wiekszych problemów z tego. Bo i tak już się o de mnie przyjaciółka odwróciła.A w szkole pomyślą że jestem wariatką. Nie wiem co robić POMOCY

przez **marie89** » 24 paź 2010, o 16:55

Myślę, że Wera udzieliła Ci porady w jaki sposób możesz sobie pomóc. Rozważ to.

Rozmowa z pedagogiem/psychologiem to już pierwszy krok... Nie bój się.

Nie przejmuj się "co inni pomyślą".

przez **doduś** » 25 paź 2010, o 09:18

wiesz, z perspektywy lat widzę, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie

NIe martw się, prawdziwi przyjaciele zostają przy nas

przez **anonim** » 25 paź 2010, o 17:56

Ale jak oni się o tym dowiedzą to mnie zostawią

przez **wera** » 25 paź 2010, o 18:08

Nie jeżeli są na dobre i na złe. Wiesz ja jestem od Ciebie sporo starsza i wiem jak to jest. Prawdziwy przyjaciel nigdy nie opuszcza w potrzebie jest z Tobą zawsze, w dobrych i tych złych chwilach a w szczególności w tych drugich. Jeżeli ktoś zostawia Cię w trudnym momencie to znaczy, że miał jakąś korzyść by być blisko gdy w Twoim życiu układało się dobrze.
Psychologa lub pedagoga możesz zawsze poprosić o zachowanie dyskrecji.

Forum PSYCHOTEKST - www.psychotekst.pl

Help

Help

Kto przegląda forum