Hej,
Czy można eksmitować kogoś kto jest zameldowany w domu od urodzenia? Mój brat nie pracuje, ma 35 lat,wyniósł wszystko z domu,doszło do tego że nawet grzejniki wykręcił. Przez niego odcięto prąd i gaz. Rodzice ledwo wiążą koniec z końcem i teraz na zimę zostaną bez ogrzewania i prądu, gazu . Ponadto brat ich terroryzuje. Wiem,że powinien się leczyć - wcześniej pił, potem niby przestał i zaczął terapię ( z której zrezygnował) i zaczął palić marihuanę. Teraz pali i popija ( zależy na co mu starczy). Nie chce nic ze sobą zrobić, dochodzi do tego,że zastrasza rodziców. Rodzice prawdopodobnie będą zmuszeni wynająć gdzieś pokój żeby przetrwać zimę bo nie dadzą rady podłączyć prądu i założyć grzejników ( pieniądze). Żeby zacząć cokolwiek robić w domu trzeba się go pozbyć - on niszczy i wynosi wszystko co mu podpadnie pod rękę a także żeruje na jedzeniu rodziców ( jeśli takie się pojawi w domu). Jak pozbyć się go z domu? Dodam,że prośby i tłumaczenia nie pomogły. On nie ma zamiaru nic ze sobą zrobić a ostatnio zagroził,że jak wezwiemy karetkę albo policję to wszystkich pozabija ( obok nagle znalazła się siekiera przyniesiona z piwnicy - nie machał nią ale sugestywnie postawił obok).To trwa już wiele lat. Mój tato właśnie wyszedł ze szpitala psychiatrycznego bo dostał przez niego lęków. Proszę o pomoc, może ktoś znalazł się w podobnej sytuacji? Jakie są aspekty prawne? Dodam,że mama szuka wsparcia w OIK i spotyka się z psychologiem ale to za mało. Pomocy.