sala nr. 5 / Sanatorium Pod Zwiędłym Filemonem... ;-))

Problemy z partnerami.

Postprzez żabka » 12 paź 2010, o 11:03

---------- 15:29 01.10.2010 ----------

czuję że przez 2 tygodnie wchodzilam w stany depresyjne..
i beznadziejnośc
ale kolezanka mi poradziła ..ze albo moge czerpać garśc z beznadziejności..
albo budowac na tym co mam nowe...

jakos tak parafrazując

kurcze trudno jest żyć samemu.. i odciętym od rodziny..
" szukam nowej rodziny.." wśród ludz spoza rodziny biologicznej..

no i moge się czymś zająć..
dziś wieczorem spotykam się z Przyjacielem..potrzebuję się na to przygotowac :D

---------- 19:32 05.10.2010 ----------

tak to było dobre spotkanie z Przyjacielem..
a teraz zakończyłam grupę terapii dda 9mscy..

i stęskniłam sie za Wami, wiecie?
miło się was czyta.. ale czuję że jesteście fajnymi ludźmi ..:)

ściskam ciepło wieczorem i do uslyszenia :)
:slonko: :kwiatek2: :serce: :grupa: :marchewka: :misiu: :kotek: :gites: :piesek: :kwiatek: :heyka: :buziaki: :cmok:

---------- 11:03 12.10.2010 ----------

no własnie ...co się dzieje..z pacjentami sanatorium?
gdzie się podzialiście?

http://www.anielskieradio.eu/news.php polecam to radyjko..
Avatar użytkownika
żabka
 
Posty: 205
Dołączył(a): 14 lip 2009, o 14:48
Lokalizacja: w krainie żubra, pingwina i niedźwiedzi

Postprzez marie89 » 12 paź 2010, o 20:42

witaj żabko;)

Marie na ten przykład właśnie ziewaaaaa... Późno wróciłam z zajęć... "spacer" pod gwieździstym niebem... obiad o dodzinie 19.00 ;P Tak się porobiło.

Ostatnio strasznie zabiegana jestem- i jeszcze żebym coś pozytecznego robiła... phi

Dziś miałam przedziwaczny dzień- ale nie taki zły...

Mój stan- stabilny...

A jak reszta pacjentów?
marie89
 

Postprzez Filemon » 12 paź 2010, o 22:29

a ja dzisiaj miałem miłą acz krótką rozmowę przez telefon... ;) :D

wczoraj czułem się OKROPNIE ŹLE... ale były ku temu pewne powody...

dziś natomiast już lepiej, choć ciągle jestem jakiś słaby jak mucha i nie mogę się wykaraskać z kaszlu... :(

wskakuję zatem pod kocyk błękitny i najpierw z... myszką w ręku... (tylko proszę bez żadnych brzydkich skojarzeń ;) :lol: ) a potem pewnie z książką...

kocica przy mnie robi wieczorną toaletę, w nogach łóżka, a jak skończy to zacznie się zapewne swoim starym zwyczajem wpychać namolnie jak najbliżej poduszki... czasami mi się zdaje, że najchętniej to by się położyła "łeb z łeb" ze mną i jeszcze potem... posłała mnie po papierosy do kiosku! :haha:
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez marie89 » 13 paź 2010, o 15:03

Słoneczna, ciepła środa...

Rano zerwałam się na zajęcia... Spieszyłam się jak szalona by zdążyć na autobus... Dojeżdżam do miasta... a tu nagle wiadomość- ZAJĘCIA ODWOŁANE... Taki numer wywinęli...
Trochę "wybita z rytmu" przeplanowałam sobie dzień... Odwiedziłam bibliotekę... Poszłam do parku... To fajne uczucie niczym się nie przejmować, nigdzie sie nie spieszyć... choć na chwilkę. Podobało mi się.

***

Teraz troszeczkę zmęczona i zawalona książkami- ale w dobrym humorze.

A propos humoru- ostatnio jedna z pań mgr opowiedziała nam kawał- zagadkę...

Co to za zawód: Administrator obszarów erogennych???

Ciekawe czy zgadniecie...

***

Filemonie- te wirusisko zdecydowanie za długo Cię trzyma... Przywiązało się chyba do Ciebie;P

kocica przy mnie robi wieczorną toaletę, w nogach łóżka, a jak skończy to zacznie się zapewne swoim starym zwyczajem wpychać namolnie jak najbliżej poduszki... czasami mi się zdaje, że najchętniej to by się położyła "łeb z łeb" ze mną i jeszcze potem... posłała mnie po papierosy do kiosku!


Wcale by mnie to nie zdziwiło;) :wink: :lol:
marie89
 

Postprzez Filemon » 13 paź 2010, o 22:02

marie, ten Administrator, to w wersji lajtowej mógłby być po prostu... osobisty narzeczony ;) :lol: a hardcorowo, to... taki pan, co się "opiekuje" paniami sprzedającymi swe wdzięki... - tylko, że zarówno jedno jak i drugie, to właściwie nie zawód....

tak mi się skojarzyło... ale pewnie rozwiązanie jest jakieś bardziej zaskakujące... :)
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez marie89 » 14 paź 2010, o 17:44

Co to za zawód: Administrator obszarów erogennych???

Ciekawe czy zgadniecie...


Drogi Filemonie

Ciepło ciepło, wręcz gorąco...

Bo cytując za poważną Panią Mgr: To najstarszy "zawód" świata- czyli.. prostytutka...


Ten zwrot "administrator" był mylący trochę :wink:

A teraz wyobraźcie sobie nasze miny, gdy ową odpowiedź usłyszeliśmy...

***

Jak Wam minął dzień ?
marie89
 

Postprzez mahika » 14 paź 2010, o 18:21

Z I M N O
:(
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez marie89 » 14 paź 2010, o 18:59

To może kocyk? ;)
marie89
 

Postprzez kici » 16 paź 2010, o 22:43

po dluzszej przerwie zawitalam znow na sale nr.5! :)
tylko nie wiem czy Pan Ordynator mnie przyjmie znow....? :?

a ja od kilku dni jestem w rozterce....i najchetniej to bym moment decyzji przespala pod cieplym kocykiem...! :yyy:
Avatar użytkownika
kici
 
Posty: 588
Dołączył(a): 11 wrz 2009, o 23:38

Postprzez Filemon » 17 paź 2010, o 02:15

NOCNY OBCHÓD...! ;) :lol:
Obrazek
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez kici » 17 paź 2010, o 02:48

mam nadzieje, ze tym razem obejdzie sie bez zastrzykow :wink:

Panie Ordynatorze do twarzy panu ze stetoskopem :)
Avatar użytkownika
kici
 
Posty: 588
Dołączył(a): 11 wrz 2009, o 23:38

Postprzez żabka » 17 paź 2010, o 23:32

ech zimno.....


Czemu taka wczesna zima przychodzi czy co?

a ja też powoli ląduje pod swój kocyk..a łóżko mi grzeje od tygodnia czarny kocur :kotek:
Avatar użytkownika
żabka
 
Posty: 205
Dołączył(a): 14 lip 2009, o 14:48
Lokalizacja: w krainie żubra, pingwina i niedźwiedzi

Postprzez zizi » 18 paź 2010, o 22:00

a mi teraz..................zimno......jakoś smutno:(

buuuu

jest tu ktoś??
Avatar użytkownika
zizi
 
Posty: 1189
Dołączył(a): 23 wrz 2007, o 16:37
Lokalizacja: z ... Polski

Postprzez marie89 » 18 paź 2010, o 22:03

Ja jestem...

Zizi... jak to mawiały Teletubisie: TULIMYYYYYY :pocieszacz:
marie89
 

Postprzez zizi » 18 paź 2010, o 22:04

:tak: :pocieszacz: :pocieszacz:
Avatar użytkownika
zizi
 
Posty: 1189
Dołączył(a): 23 wrz 2007, o 16:37
Lokalizacja: z ... Polski

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości