Dwóch mężczyzn....

Problemy z partnerami.

Postprzez Filemon » 12 wrz 2010, o 20:11

---------- 20:08 12.09.2010 ----------

autorki starałem się nie oceniać, tylko jej postępowanie - a co do reszty zgadzam się z Tobą...

ja kiedyś miałem w domu sukę wziętą z pobocza jezdni po wypadku (nie widziałem co zaszło, bo zobaczyłem ją leżącą już po fakcie...), obecnie mam kocicę wziętą mokrą ze śniegu, wyrzuconą (nawet wiem mniej więcej z czyjego domu) w wieku około 4 miesięcy...

nie uważam zwierząt za lepsze od ludzi...

a niektóre rzeczy w ludzkim postępowaniu po prostu mnie wkurzają!
być może nie tak "po prostu"... być może niektóre rzeczy bardziej a inne mniej...? - z jakiegoś powodu...

---------- 20:11 ----------

blanka77 napisał(a):Nasz kot też nie wchodził w podejrzane relacje, do czasu :) Od stycznia jeszcze nie wrócił do domu...


zszedł na złą drogę z jakimś xsem czy ygrekiem pewnie... :D :P
(a jeśli nie gej - to z jakąś xsińską! ;) :lol: )
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez blanka77 » 12 wrz 2010, o 20:18

To Ty Filemonku taka dobra i litościwa duszyczka jesteś. ja też jestem taka litościwa i wrażliwa na krzywdę czy to ludzką, czy zwierząt. Aż do przesady czasami.
Mam nadzieję, że jeśli kota coś nie zabiło, to przynajmniej jest w dobrych rękach. Tak ogólnie za kotami nie przepadam, ale psy uwielbiam. mam nawet takiego "cielaczka" w domu :)

Mój mąż się ze mnie śmieje, bo ja nie mogę oglądać programów typu policja dla zwierząt, w których ratuje się te stworzonka z opresji, albo programów, w których ukazuje się krzywdę ludzką. natomiast oglądam Doktor G. (to taki o sekcji zwłok) bo wiem, że tam już nikogo nic nie boli... czy ze mną wszystko jest ok? :)
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez Ladybird » 12 wrz 2010, o 20:18

A do mojej kocicy przychodzą trzy kocury i wszystko ok. Podobno , jak powiedzial mi zaprzyjaźniony weterynarz kocica moze miec dzieci kilku kocurow :roll:
Avatar użytkownika
Ladybird
 
Posty: 1115
Dołączył(a): 19 gru 2007, o 09:40

Postprzez blanka77 » 12 wrz 2010, o 20:20

I znowu seks grupowy, obłęd :) Czy coś mnie prześladuje? :roll:
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez pszyklejony » 12 wrz 2010, o 20:20

Zwierzęta nie mają wolnej woli, nie muszą wybierać.
pszyklejony
 
Posty: 868
Dołączył(a): 7 paź 2008, o 21:56
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Ladybird » 12 wrz 2010, o 20:22

Ale mają instynkt , zresztą homo "sapiens" tez mają...
Avatar użytkownika
Ladybird
 
Posty: 1115
Dołączył(a): 19 gru 2007, o 09:40

Postprzez KATKA » 12 wrz 2010, o 20:28

no i niestety ten instynkt plus ciemnota ludzi sprowadziła na nie taki do dupy los :(

owszem kilka kocurów moze byc ojcami ....ale najlepiej jak kotka jest wysterylizoawana i nie jest zaden :( pare żyć oszczedzonych.... ale idę juz sobie głosić moje dziwne poglady gdzie indziej.....
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez blanka77 » 12 wrz 2010, o 20:28

U homo sapiens, niektórych, występuje większy niż u zwierząt... Czasami nawet wiek nie gra roli :)
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez Bene » 12 wrz 2010, o 20:28

Gdy czlowiek decyduje sie byc na zawsze z drugim czlowiekiem,daruja sobie oboje cale swoje zaufanie nawzajem.No chyba ze ktos to robi na niby i uwaza ze gdy partnera bedzie bolec,to nie jego cyrk.
Bene
 
Posty: 307
Dołączył(a): 5 gru 2009, o 18:02

Postprzez blanka77 » 12 wrz 2010, o 20:29

Jakiś dziki humor mam dzisiaj :) wrrrrrrrrr pogryzę męża gdy wróci :) nie byłam szczepiona przeciwko wściekliźnie :twisted:
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez Filemon » 12 wrz 2010, o 20:32

blanka, może jakieś konkretne myśli Cię rozdrażniły...? coś z czymś się skojarzyło...?
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez Ladybird » 12 wrz 2010, o 20:33

a ja sobie pomyślę sobie o moich dysfunkcjach...
Avatar użytkownika
Ladybird
 
Posty: 1115
Dołączył(a): 19 gru 2007, o 09:40

Postprzez blanka77 » 12 wrz 2010, o 20:37

---------- 20:36 12.09.2010 ----------

jakaś taka wyluzowana się zrobiłam dzisiaj wieczorem. Pewnie spowodowały to pewne skojarzenia, te figury geometryczne tak wplątały się w wątek, że podeszłam do tego od strony humoru. mam nadzieję, że jak wróci mąż to nie będzie sprawdzianu z geometrii... :)

---------- 20:37 ----------

Lady, pomyśl o swoich zaletach i o tym, że chyba od dłuższego czasu się nie uśmiechałas :)
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez Ladybird » 12 wrz 2010, o 20:38

A to ciekawe czemu ten wątek nas tak wyluzował??? Mnie tez jakby...
Avatar użytkownika
Ladybird
 
Posty: 1115
Dołączył(a): 19 gru 2007, o 09:40

Postprzez blanka77 » 12 wrz 2010, o 20:42

Wątek wciągnął wielu forumowiczów, wielu z nas poczuło pewną bezsilność i niezrozumienie w odniesieniu do problemu autorki wątku, więc trzeba było jakoś wyluzować.... I tak zeszliśmy na koty... dobrze, że nie na psy :)
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 355 gości

cron