już sama nie wiem

[ważka]

siedze i myśle analizuje zyje obsesja tej dziewczyny tak bardzo chciałam zeby mnie pokochal a teraz tak sie stało ale mnie to nie cieszy żyje lekiem że ona sie odezwie i znowu sie zacznie chciałm sie wyprowadzic ale błagal mnie zebym dała mu szanse a ja wiem że nie bedzie mnie kocjał tak jak jej i nie bedzie mi mówił takich rzeczy i to mnie boli nie wiem co robic nie mam pracy mam depreche nie moge sie wyprowadzic bo nie mam kasy szok jedyna pociecha że we wtorek ide do lekarza może mi przepisze jakies leki bo nie mam na nic siły a miałam podbijac Anglie.Musiałam to z siebie wyrzucic

[zizi]

cześć Ważko:))
Powiedz czy on stara się,żeby było teraz dobrze?Jaki on jest?
jężeli zależy mu na was to daj mu szansę,sobie też.Ciesz się,że jesteście razem...powoli będzie lepiej...czas leczy rany

Moj teraz wyprowadzil się i myśli...ile bym dala,zeby wrócił i starał się...

Zyczę ci jak najlepiej
Trzymaj się..

Pracę znajdziesz,zobaczysz!