sala nr. 5 / Sanatorium Pod Zwiędłym Filemonem... ;-))

Problemy z partnerami.

Postprzez Filemon » 8 wrz 2010, o 18:14

no teraz to już koniecznie trzeba tu wziąć bociana na etat... ;) :lol:

a tak serio, to... wcale mi jakoś dzisiaj nie jest do śmiechu...
byłem dziś u terapeutki, do której chodzę od niedawna i z którą spotkania dają mi coś więcej niż tylko wygadanie się i wyrzucenie z siebie swoich problemów... i wyszedł dziś ze mnie jakiś głęboki, duży smutek...

tak mi chodzi po głowie takie zdanie: - życie jest takie smutne bez... miłości... i nie mam tu na myśli jedynie ani przede wszystkim miłości partnerskiej...

życie jest takie smutne bez miłości między ludźmi i w świecie, w którym brak wzajemnego zrozumienia, wsparcia, solidarności... delikatności i wrażliwości człowieka na człowieka...

:(
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez żabka » 8 wrz 2010, o 20:15

jaki bocian.._
zakładam związek zawodowy zrzeszajacy płazy .... wszelkie żaby, ropuchy, jaszczurki itp zapraszam do wejścia..:) w zwiazek zawodowy.
a bocian..niech sobie naloży płaszcz przeciwdeszczoy..

a żaby to i tak wody się nie boję. kum kum :D

Fil ..tak brakuje nam miłości..
Ale to miejsce które zalożyłes jako osobny temat..czuję że jest dobrym miejscem do okazywania sobie wrażliwosci.., miłosci, i przyjaźni. Niech tak pozostanie..

Bądź Dobrej myśli i oczekuj dobrych wiadomości.
Po ogladnięciu Teleexpressa w którym podano że dzis czyli 8wrzesień jest dniem Dobrej wiadomości.. od razu wysłałam esa do kolezanki.. o tym fakcie.
Avatar użytkownika
żabka
 
Posty: 205
Dołączył(a): 14 lip 2009, o 14:48
Lokalizacja: w krainie żubra, pingwina i niedźwiedzi

Postprzez epsonite » 8 wrz 2010, o 21:57

No z to okazji dnia dobrych wiadomości, dobry artykuł! :)

http://wyborcza.pl/leczyc/1,102641,8339 ... &startsz=x

Powyższy dekalog spokojnie może być nie tylko antyrakowy, naprawdę polecam!
epsonite
 
Posty: 70
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:17

Postprzez Filemon » 9 wrz 2010, o 00:38

heh... właśnie czytam ten tekst z linka i spodobało mi się takie jedno zdanko:

"Jest taka lekarska anegdota: Jeśli pacjent uprze się żeby żyć, medycyna jest bezradna."

dobre! :)
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez ewka » 11 wrz 2010, o 12:03

Jestem po (lekkim - jak mówią) zawale... pomyśleć, że takie żywotne istoty też dotykają takie cuda;) Od`wczoraj jestem w domu i chcę się tylko zameldować w tym cudownym pokoiku, pozdrowić wszystkich i przyjąć od Was ewentualne życzenia zdrowia;)
:bezradny:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Abssinth » 11 wrz 2010, o 12:44

Ewka...oby bylo dobrze z Toba... :serce:
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez Filemon » 11 wrz 2010, o 13:26

ewa... o rany, a co co to się stało?! czy Ty w jakimś ostrym tempie żyłaś? byłaś przeciążona obowiązkami? czy może jakieś przewlekłe stresy miałaś...?

jak Ci się to stało? w domu...?

wygląda na to, że trzeba teraz o siebie zadbać...

przytulam Cię mocno i serdecznie pozdrawiam...

:pocieszacz:

dochodź do zdrowia i dbaj o siebie

:serce: :kwiatek2: :slonko:
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez woman » 11 wrz 2010, o 13:26

Ewka, tak sobie myślałam gdzie się podziewasz kobieto :(

Zdrowia Ci życzę z całego serducha.

:serce2: :pocieszacz: :kwiatek:

Podobno złego licho nie bierze, więc głowa do góry :pocieszacz:
Avatar użytkownika
woman
 
Posty: 923
Dołączył(a): 26 sty 2009, o 21:12

Postprzez ewka » 12 wrz 2010, o 21:58

---------- 21:57 12.09.2010 ----------

Dzięki dzięki:)

Fil, o szczegółach może na 'pw', bo to pewnie mało interesujące... każda rozmowa z każdym lekarzem zaczynała się i kończyła na fajkach!!!


---------- 21:58 ----------

woman napisał(a):Podobno złego licho nie bierze...

Taką też mam nadzieję :)
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez blanka77 » 12 wrz 2010, o 22:24

Trzymaj się :) i wracaj szybko do zdrowia. Musisz jednak na siebie uważać. Ja też ostatnio podpalam, z nerwów głównie. Nie powinnam bo mam problemy ze zdrowiem, typu guzki w okolicach tarczycy. Przeszłam bardzo bolesną terapię leczniczą i pojawiły się nowe w pobliżu i całkiem w innym miejscu też... No coż, takie życie.
Dbaj o siebie.

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez Filemon » 12 wrz 2010, o 22:26

ewka napisał(a):każda rozmowa z każdym lekarzem zaczynała się i kończyła na fajkach!!!


biedne fajki... zostaną zapewne porzucone! i przypuszczalnie założą nowy wątek na Związkach... ;) :lol:
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez blanka77 » 12 wrz 2010, o 22:28

Jak my im wyjaśnimy stratę partnera? :)
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez Filemon » 12 wrz 2010, o 22:28

blanka... nie prowokuj!!! :lol:
p.s.
ojjjj teraz się tak naprawdę serdecznie uśmiałem... aż się kot na mnie patrzy zadziwiony... :D
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez blanka77 » 12 wrz 2010, o 22:35

Będą takie porzucone, z dnia na dzień, bez pytania... Wiem, to wina kobiety, niccoret ;)
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Postprzez Ladybird » 12 wrz 2010, o 22:42

Ewciu, ziwilam si ,ze ani slowa o Ciebie nie ma w moim temacie ai w żadnym innym.
A tu taki szok!!! Koniecznie musisz zadbać o siebie , a nie o wszystkich naokoło.
Fajki ,rzeczywiście precz! To nic dobrego.
Zyczę Ci duzżo zdrowia .
Avatar użytkownika
Ladybird
 
Posty: 1115
Dołączył(a): 19 gru 2007, o 09:40

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: achusoqiloy, Michaelvog i 83 gości

cron