Filemon napisał(a):jokałasica napisał(a): Dziś mi dzownił i pytał czy damy radę byc razem, myśli o powrocie.
Przed chwilą napisał sms'a "nie powiniśmy chyba byc razem, nie chce Cię ranic, boję sie ze bede Cie zdradzał bo od rozstania z ostatnią dziewczyną jestem pełen złości, jesteś dla mnie wyjątkowa i nie chce robic Ci przykrosci"
słuchaj... ten facet jest chory (serio!) i powinien się leczyć, albo cholernie perfidny...
ja właśnie też akurat przerabiam taką "dogrywkę" z rozstaniem... więc nie będę się tu obszerniej wypowiadał, bo mogłyby mi nerwy puścić i klu*wy by poleciały...
zgadzam sie!!! nie bron drania bo pamietam jak ci macil w glowie i trzymal na smyczy jak to ujela Abss...moim zdaniem uwolnisz sie dopiero jak kogos poznasz kto ci pokaze jak ma wygladac zwiazek doroslych, dojrzalych ludzi!! trzymaj sie i nie daj znow sobie oczu zmydlic!!
u mnie z mezem tez oki!!!! a jak pamietasz tez mialam wiele przejsc zanim poznalam mojego meza:):) buzka!