przez Ola23 » 4 paź 2007, o 14:27
Witajcie kochani - znani i nieznani, bo widzę, że wiele nowych osób się pojawiło:) Czytam wasze wpisy każdego dnia, ale sama się niezbyt udzielam, ponieważ czasu mi brak...W telegraficznym skrócie powiem Wam że u mnie wszystko układa się bardzo bardzo pomyślnie - zarówno w sferze prywatnej jak i zawodowej. Spełniłam swoje największe marzenie, jestem szczęśliwą doktorantką:)))))) jeszcze w tym roku zamierzam kupić mieszkanie...być może uda mi się podłapać jakiś fajny kontrakt, bo czai się to i owo:) Sprawy z mężem wyglądają na prawdę dobrze - co będę pisać! JESTEM SZCZĘŚliWA KOBIETĄ!!!!!! Dlatego chciałabym podnieść na duchu tych, którzy są w dołku! Kochani - ja rok temu przeżyłam największe piekło swojego życia, byłam na samym dnie rozpaczy i bólu. straciłam wszystko co kochałam - Ci którzy są tu dłużej pamiętają zarówno moją histrię, jak i dramatyczne wołanie o pomoc... a dziś ? jestem pełna życia, radości, energii i jestem silna jak cholera! patrzę zupełnie inaczej na świat i na siebie...na ludzi wokoło i na to co przynosi los. Nie traćcie sił, ani wiary w to, że wszystko przeminie! Jest czas radości i czas smutku - tak jak w życiu bywa jedno z drugim idzie w parze, ale niech moje radość udzieli się także wam! Trzeba dać sobie czas na płacz i ból, ale potem wstać...otrzepać się i iść dalej. Szkoda życia na bycie nieszczęśliwym - a twoje szczęście jest w twoich rękach! Daj mu szansę! Wiem jak ciężko czasem może być, bo ja na to forum nie trafiłam tak bez powodu...ale wiem też, że musicie wytrzymać ten trudny czas, by potem napisać tak jak ja teraz - jestem spełniona, szczęśliwa i kochana:) całuję was moje udręczone duszyczki i jestem z wami...czytam to forum każdego dnia:)