sala nr. 5 / Sanatorium Pod Zwiędłym Filemonem... ;-))

Problemy z partnerami.

Postprzez doduś » 10 sie 2010, o 13:36

wylazłem z nory biura i poszedłem kupić pieluchy
i zaatakowały mnie obrazy
pchały się natrętnie prosto w oczy
z każdej strony wyzierały i wciskały się bezczelnie
poddałem się
i wróciłem patrzac w szarość chodnikowych płyt
nie walczyłem, wiec nie przegrałem
jestem bezsilny
ale nie bezradny
doduś
 
Posty: 1119
Dołączył(a): 5 sty 2010, o 10:16

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 10 sie 2010, o 13:48

jestem bezsilny
ale nie bezradny


Podoba mnie siem !
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Postprzez kici » 10 sie 2010, o 18:18

Ahoj Wszystkim pocjentom !

Ahoj Podniebna :)
bardzo mi sie podoba to co napisalas, no bardzo i juz!! 8)
Przychodzę na dowód, że można się odrodzić na nowo, na lepszo ! Przychodzę, żeby nieść wiarę w ludzi i w świat, jaki zachwyca ogromem wspaniałości !
I być szczęśliwym ! Tak zwyczajnie, bez konkretnego podłoża.

a to mi sie podoba najbardziej :lol:
i piekne jest to, ze TY tuataj nam to pokazujesz :kwiatek2:
A może jestem niepoprawną optymistką, której się powinno zaaplikować pożądną porcję zagłuszaczy, hie hie ? ;)

Tobie zagluszacze, nie, nie, napewno nie!! to ja dzis poprosze taka pozadana porcje optymizmu!!

Jakos tak od rana zbieralam sie by cos napisac, ale jak widac rano mi sie nie udalo...ale za to dzis poczulam sie przez chwile szczesliwa!! tak, szczesliwa, az trudno mi samej w to uwierzyc ale tak wlasnie bylo :usmiech: a to wszystko za sprawa kilku stukniec w klawiature i pewnej osobie, ktora siedziala po drugiej stronie. dawno juz sie tak fajnie nie czulam i wlasnie teraz staram sie zapamietac kazdy szczegol, zachowac w pamieci ta chwile by moc sie nia cieszyc kiedy jest zle...

Widze, ze dzis na Oddziale pojawili sie nowi goscie :) jak milo!!
Fil, wiec przestal bys sie obijac i zaczął rozdawac kocyki...i pelnil honory Pana Ordynatora vel Pana Oddzialu :P

biscuit jak Twoja kicia?? mam nadzieje, ze lepiej :kotek:
Avatar użytkownika
kici
 
Posty: 588
Dołączył(a): 11 wrz 2009, o 23:38

Postprzez Cacanka » 10 sie 2010, o 19:14

Witajcie!
Dawno tak wspaniale nie spałam...To chyba po wieczornych pysznościach z pianką...:) Dziękuję...

Dziś zabiegany, męczący dzień...Jeszcze się nie skończył

Przybiegłam tylko na moment. Byłam dziś u rodziców i nazrywałam dla Was malin- pyszne, słodkie, ciepłe i pachnące słońcem...Częstujcie się Kochani :*

Będę wieczorem

Ukłony dla Pana Ordynatora i Pani Oddziałowej :)

ps. Kiciu...Dostałam info o mailu, ale maila nie było....Wyślesz jeszcze raz?...Dziękuję :*
Avatar użytkownika
Cacanka
 
Posty: 158
Dołączył(a): 30 paź 2009, o 10:48

Postprzez pszyklejony » 10 sie 2010, o 19:21

Sioooostroooo Baaaseeeen!!!
pszyklejony
 
Posty: 868
Dołączył(a): 7 paź 2008, o 21:56
Lokalizacja: warszawa

Postprzez mahika » 10 sie 2010, o 19:33

Obrazek

A może byc ciasto czekoladowe z owocami i płatkami migdałowymi? pachnie pieknie, domowo :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez kici » 10 sie 2010, o 20:20

A może byc ciasto czekoladowe z owocami i płatkami migdałowymi? pachnie pieknie, domowo :)

jak dla mnie, pewnie ze moze byc. wszytsko co czekoladowe przede mna sie nie uchowa :D
ciasto od mahiki i ta kawka od podniebniej...mniam :P
Avatar użytkownika
kici
 
Posty: 588
Dołączył(a): 11 wrz 2009, o 23:38

Postprzez ewka » 10 sie 2010, o 20:41

Ja tu widzę, że ino stanowicha dzielą. I przekupstwo się panoszy :haha:

Podniebna... no pięknie!!!!!
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez kici » 10 sie 2010, o 20:47

ewka, ja nie wiem czy doczytalas, ale wczoraj zostalas Siostra Oddzialowa :mrgreen:
Avatar użytkownika
kici
 
Posty: 588
Dołączył(a): 11 wrz 2009, o 23:38

Postprzez Filemon » 10 sie 2010, o 21:43

---------- 21:29 10.08.2010 ----------

ooo maaaaaatkooo.... co za ulga - znowu na łóżeczku i pod kocykiem...

dzisiaj pan ordynator jest NIECZYNNY!!!
dzisiaj jest tylko filemon :)

może... siostra oddziałowa zastąpi, jak będzie potrzeba i tabletki rozdzieli...

JESTEM TOTALNIE WYKOŃCZONY po dzisiejszym dniu i rzucam się na wyro kompletnie skonany!

jest może ktoś na sali...?? :D nie widzę dobrze, bo nawet nie mam siły oczu otworzyć... :lol:

mahika, piękna fota ciasta jest do korekty, bo zdążyłem jeszcze cały ten róg z przodu odgryźć i z głośnym mlaskaniem spałaszować... :)

---------- 21:33 ----------

pszyklejony napisał(a):Sioooostroooo Baaaseeeen!!!


pływalnia, na parterze w pawilonie... B! :lol: :P

---------- 21:43 ----------

biscuit napisał(a):niestety moja starowinka i schorowana
budzi się od czasu do czasu
i tak przejmująco wyje, nie miauczy
:cry:


biscuit, napisz co tam u Ciebie - jak kicia, bo mi się serce kroi jak to jeszcze raz teraz przeczytałem... :(

lepiej z nią? mniej boli? daje sobie radę bez tej łapki? jakoś zaczęła się przyzwyczajać...?
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez kici » 10 sie 2010, o 21:45

no i jest Filemon :)
jak tak mogles ukradkiem spalaszowac rog mahikowego ciasta :P
zobaczymy co ona na to... :haha:

wyjatkowo dzis w ramach zmeczenia masz wolne Filemon. kto bedzie dzis kocyki rozdawal jak ktos zawita??
no ale dobra, wskakuj juz do wyrka i wypoczywaj :lol:
Avatar użytkownika
kici
 
Posty: 588
Dołączył(a): 11 wrz 2009, o 23:38

Postprzez Filemon » 10 sie 2010, o 21:51

cześć kici! :D

jeśli chodzi o kocyki, to ja tam mam do Ciebie pełne zaufanie...
- jak w banku, że jak spać pójdę, to jakąś... kocówę dostanę, co nie?! :lol: ;)

a z tematów serio, to przeczytałem o tych Twoich urazach (gipsowych) - kurcze, to Ty chyba jakiś poważny wypadek miałaś...? przepraszam jeśli coś mącę, ale nie czytałem żadnego wątku, z którego mógłbym mieć wiedzę... musiałaś się nieźle wycierpieć... :(
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez kici » 10 sie 2010, o 22:00

Filemon napisał(a): jeśli chodzi o kocyki, to ja tam mam do Ciebie pełne zaufanie...
- jak w banku, że jak spać pójdę, to jakąś... kocówę dostanę, co nie?! :lol: ;)

hehe, dzieki za zaufanie :) no nad jakas koncowka pomyslimy, moze dostaniesz :wink: jak w banku :lol:

ano mialam wypadek samochodowy w lutym. jakis balwan ściął sobie trzy pasy i przy okazji na zjezdzie mnie skasowal :roll:
ja wyszlam z polamana reka i noga i problemami z kregami szyjnymi...auto niestety nie przezylo :? no i tak sobie zagipsowana siedzialam przez 3 miesiace...sama...szkoda ze wowczas nie bylo Twojej sali nr.5 bo zabawilam bym tu dluugooo i czekala az mi ktos kocyk poda :P
ale za to teraz moge sie troche u Ciebie porehabilitowac :lol:
Avatar użytkownika
kici
 
Posty: 588
Dołączył(a): 11 wrz 2009, o 23:38

Postprzez marie89 » 10 sie 2010, o 22:00

dajcie gryza ciasteczka.. na smutki.. ale niskokaloryczne proszę:):):) podzielicie sie?
marie89
 

Postprzez Filemon » 10 sie 2010, o 22:08

---------- 22:05 10.08.2010 ----------

marie, a czym się dziś smucisz...?

przypomniał mi się właśnie takie miły wierszyk z dzieciństwa o "psich smuteczkach", ale już go nie umiem na pamięć.... :) może znajdę na necie...

kici, z tego co piszesz, to brzmi poważnie - dzięki Bogu, że i tak dosyć szybko jak na takie urazy się z tego wyciągasz... a poruszasz się w miarę sprawnie? i nie masz już jakichś silnych bólów? te kłopoty ze snem to od czasu wypadku...?

---------- 22:08 ----------

znalazłem!

Na brzegu błękitnej rzeczki
Mieszkają małe smuteczki.

:) :)

Ten pierwszy jest z tego powodu,
Że nie wolno wchodzić do ogrodu,
Drugi - że woda nie chce być sucha,
Trzeci - że mucha wleciała do ucha,
A jeszcze, że kot musi drapać,
Że kura nie daje się złapać,
Że nie można gryźć w nogę sąsiada
I że z nieba kiełbasa nie spada,
A ostatni smuteczek jest o to,
Że człowiek jedzie, a piesek musi biec piechotą.

Lecz wystarczy pieskowi dać mleczko
I już nie ma smuteczków nad rzeczką.

:kwiatek2:
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 237 gości

cron