alkoholizm

Problemy związane z uzależnieniami.

Postprzez Filemon » 3 sie 2010, o 23:45

milena120 napisał(a):tak wielu ludzi jeszcze nie poznałam...tak wielu miejsc jeszcze nie widziałam...prawdziwej miłosci smaku nie poznałam...tak trudnych rzeczy nie zrozumniałam...smaku zwyciestwa i dumy nie znałam...wielu radosci nie przezywałam...bez poczucia winy zyc nie umiałam... marzenia i plany wszystkie straciłam...a co mi zostało??wieczna pustka i brak miłości, pragnienie smierci,smak bezsilności,brak wiary w siebie i lepsze jutro,rosnca nienawieść i ból porażek jakich zaznałam...moze to już??moze czas odejsc??moze warto to wszystko zobaczyc?? raz na zawsze?


milena, Ty masz nie tylko problem z ojcem, agresywnym alkoholikiem i z matką, z którą jak sama piszesz nie możesz sensownie porozmawiać i zostajesz z problemami sama...

Ty masz tez problem ze sobą, bo dla mnie ten tekst, który zacytowałem, jest niemal pewnym dowodem ZABURZEŃ DEPRESYJNYCH, na które cierpisz - A TO JEST CHOROBA, KTÓRĄ TRZEBA LECZYĆ!

po prostu normalnie powinnaś zapisać się do lekarza psychiatry lub do psychologa i... pokazać mu ten tekst oraz opowiedzieć o swoim życiu - idź do jakiejś poradni i zapisz się w rejestracji - co Cię z góry obchodzi czy wolno czy nie wolno samej...? - jeśli nie wolno, to najwyżej Ci to powiedzą a wtedy Ty powiedz, że na matkę nie możesz liczyć i już tego wszystkiego nie wytrzymujesz i że mają Cię przyjąć, albo gdzieś skierować tam, gdzie możesz odbyć wizytę bez matki... (i daj im do zrozumienia, że jesteś w bardzo złym stanie...) a jak trzeba, to nawet sama wejdź do gabinetu i powiedz głośno, że potrzebujesz pomocy i koniec!!! a mama z Tobą nie przyjdzie i że mają się Tobą zająć... :)

trzymaj się i bierz się do jakiegoś działania - walcz o siebie - jesteś jeszcze bardzo młoda, więc nie czekaj aż upłyną lata i stracisz mnóstwo czasu, sił i nadziei, tylko wykorzystaj dla swojego dobra fakt, że jesteś jeszcze tak młoda i zrób wszystko, żeby następne lata życia miały szansę być lepsze...

pozdrawiam!
:kwiatek2: :slonko:
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez milena120 » 4 sie 2010, o 15:58

---------- 15:54 04.08.2010 ----------

chyba masz racje...pójde do psychologa...a znacie moze jakeś terapie który zajmuja sie tym??wiem ze jest dda ale czy jest cos dla mnie??w moim wieku?

---------- 15:58 ----------

tzn spróbuje sie dostac do psychologa
milena120
 
Posty: 12
Dołączył(a): 31 lip 2010, o 09:26

Postprzez Filemon » 4 sie 2010, o 16:14

DDA i DDD (dorosłe dzieci z rodzin dysfunkcyjnych czyli jakoś zaburzonych - na przykład stosowaniem przemocy) nie są zależne od wieku - to jest i dla młodszych i dla starszych, tylko trzeba znaleźć odpowiednią grupę czy ośrodek

na początek trzeba iść do jakiejkolwiek poradni i prosić o informację oraz szukać sobie też na internecie

czasami przy kościołach są jakieś grupy albo porady, bywa że jest też psycholog

w gazecie wyborczej mają rubrykę z różnymi telefonami zaufania, żeby dostać jakieś info, no ale od czego są google... ;)

szukaj, działaj - będziesz miała satysfakcję, jak się przekonasz, że coś możesz i potrafisz i że nie jesteś całkowicie bezradna i zdana na pastwę losu...

trzymaj się!!!

:kwiatek2:
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Poprzednia strona

Powrót do Uzależnienia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości