---------- 20:20 15.08.2010 ----------
Podniebna
uczyłam sie angielskiego kiedyś ale co to znaczy?
will be fine, I'm sure !???
Podniebna witaj w moim wątku.
Dzięki za odp.
ja już nie wiem .. co ze mną..sie dzieje..skoro ostatnio płacze i płacze..choć też się trochę wiecej śmieje..
miałam w sobie coś z depresji..lecz teraz jest lepiej.. i czuję się momentami lepiej.
Ale kiedy pisze coś do rodziny.. co nie wychodzi mi w pojedynczym liście..to wkurwienie mnie bierze.. że w rzeczywiśtości ze sobą tak nie gadamy..a mam pisac liisty, który czytam w obecności terapeutki..ale i tak to jest trudne. [ale trudne jest dla mnie pisanie pracy magisterskiej
]Malo co jest dla mnie trudne..bo u mnie w rodzinie..to inteligencja jest wysoko.. a serce uczucia.. nie ma. nie miały racji bycia.
Teraz daję sobie do nich prawo. Jeden Pan Bóg wie.. ile szlochu małej żabki pozostało. i mam żabę jako maskotkę ... ale to futro sztuczne a fajniej się przytulić do człowieka.
Czy bół głowy to dzięki niemu mogą wychodzić silne emocje?
---------- 15:19 18.08.2010 ----------
mam dosyć..rodziny , tego ze jestesmy współuzależnienie..
chodze na terapię..i widzę i wiem wiecej
a oni nie..to mnie wkurza
chciałąbym by oni tez wiedzieli to co ja wiem..
i coś na to robili..
a nie trzaskali hasłami z religijności- przebaczeniem.. i tylko to się lczy..
a uczycia, relacje..nie , że nie licza się..
mam dosyć tkwienia..że ojciec , matka najwazniejsi a reszta niech robi co chce
próbowąłam wczoraj.. coś im powiedzieć..jak ja na to patrze..
i oczywuscie zaprzeczenie, wyparcie, przeniesienie, projekcja. jakbym do muru gadała..i odkecanie kota ogonem.
I oczywisćie że ja życia nie znam... itp itd..
\chokerja. co to ..... za gówno jest w nich we mnie, ze stale siedzimy w tym bagnie.
ja wychodze z tego pociagu..
z tego wszysrkiego napiecia głowa boli..jak oszalała.!!!!
prosze Was o wskazówki, o dobre słowa..Prosze o wsparcie.,..o przytulenie..
Proszęęę !!