aha, no to w takiej sytuacji, może inaczej...
przy odpowiedniej okazji zapytałbym siostrę tak:
- słuchaj a czy nie przychodzi Ci czasem do głowy, że jeśli Twój partner wynegocjował z Tobą "przesunięcie dziecka" na jakiś lepszy czas, za rok, mimo tego, że Ty już nie masz dwudziestu pięciu lat...
to może to znaczy, że On się z Tobą próbuje targować i tak naprawdę, to znowu mu przeszła chęć na dzieci...?
i popatrzyłbym jak Ona zareaguje a potem dodałbym:
- liczysz się z tym, że a nuż z Nim jednak może nic z tego nie wyjdzie...? i że może przekona Cię, że jednak nie warto i że lepiej żyć w rodzinie bezdzietnej...? gotowa jesteś ewentualnie na taką opcję?
a gdyby Ona stanowczo stwierdziła, że nie jest gotowa i zdecydowanie chce mieć dziecko, to wtedy ja bym Ją zapytał:
- a chcesz wiedzieć o swoim facecie coś czego nie wiesz, właśnie na ten temat, o którym mówimy? dasz mi wiarę, kiedy Ci coś powiem, co może Cię mocno poruszyć i czy w ogóle chcesz to usłyszeć, czy może lepiej, żebym się w Wasze sprawy w tym obszarze nie wtrącała...
i posłuchaj co Ona Ci odpowie...
a potem, w zależności od tej odpowiedzi, jak będzie chciała, to powiedz Jej wszystko co wiesz!
oczywiście trzeba być świadomym, że cały czas ryzykujesz nadszarpnięcie dobrych stosunków z siostrą i jeśli uważasz, że ryzyko jest zbyt duże, to możesz też wybrać dobro Waszych stosunków... pod warunkiem, że nie będziesz sobie potem ewentualnie pluła w brodę, że nie ostrzegłaś siostry w porę, chociaż mogłaś...
powinnaś też być przygotowana na możliwość konfrontacji z Jej partnerem... jeśli On faktycznie oszukuje Ją, to kto wie... może dalej będzie szedł w zapartego i zarzuci kłamstwo Tobie...? JEŚLI zdecydowałbym się siostrze powiedzieć co wiem, to od razu na wstępie dodałbym, że jest to informacja, której Jej partner może się wypierać a ja na przykład nie mogę tego udowodnić... i jeszcze raz zapytałbym: czy masz do mnie zaufanie i mimo wszystko chcesz wiedzieć? czy nie zepsuje to naszych stosunków? - bo przecież ja się mogę w to nie wtrącać nieproszona... w ten sposób siostra przynajmniej w jakiejś części podejmie świadomą decyzję i przyjmie współodpowiedzialność za to co stanie się dalej...
kwestia wyboru i podjęcia ryzyka - kwestia, którą ostatecznie musisz rozstrzygnąć sama...